Jeszcze w ubiegłym tygodniu nikt z nas nie pomyślałby nawet o tym, że w sklepach może czegoś zabraknąć. Niestety, sytuacja z szybko rozprzestrzeniającym się koronawirusem spowodowała istny atak mieszkańców na sklepy robienie wielkich zapasów.
Rząd zapewnia, iż nie jest rozważane wprowadzenie nakazu dotyczącego zamykania obiektów handlowych.
– Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie. Zakłady są w stanie produkować i dostarczać wszystkie potrzebne nam towary. Sytuacja jest stabilna – mówiła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podczas spotkania z producentami żywności, artykułów higienicznych oraz przedstawicielami branży logistycznej.
Jak zaznaczyła dostawy produktów są realizowane na bieżąco.
– Nie zamierzamy też zamykać sklepów, dlatego apeluję o roztropność konsumencką – mówiła szefowa resortu rozwoju.
Polskie firmy produkujące żywność, mleko, napoje, środki czystości, artykuły higieniczne działają sprawnie i nie ma żadnego zagrożenia dla produkcji oraz dostaw produktów na polski rynek – zapewnili podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Rozwoju przedstawiciele branży handlowej i logistycznej.
Niestety, handlowcy nie nadążają z dostawami. Dziś puste lodówki, czy brak towaru na półkach już mało kogo dziwi.