Atak zimy spowodował, że na drogach zrobiło się ślisko i tym samym niebezpiecznie. Dla wielu kierowców taka sytuacja skończyła się bardzo źle.
We wtorek 6 grudnia nad całym, regionem pojawiły się opady śniegu i śniegu z deszczem. Drogi natychmiast zrobiły się śliskie i niebezpieczne. Przekonało się o tym wielu kierowców, ale niestety także i pieszych. W powiecie jeleniogórskim i zgorzeleckim doszło do wypadków, w których śmierć ponieśli piesi. Ale i w powiecie lwóweckim nie brakowało zdarzeń.
„Mikołajkowy dzień zaczął się dla strażaków pracowicie. Nagły opad śniegu zaskoczył niektórych kierowców oraz służby drogowe.” – wspominają lwóweccy strażacy, którzy już rano interweniowali na drodze wojewódzkiej 364 pomiędzy Uboczem a Rząsinami, gdzie dachował samochód.
Chwilę później strażacy pomagali także poszkodowanej w Rząsinach, interweniowali podczas zdarzenia drogowego w Orłowicach.
Bez pomocy strażaków obeszło się jedynie w zdarzeniu w Pławnej Górnej, gdzie poranny autobus wypadł z drogi i zawisł nad rowem. Tu pojazd dopiero chwilę po godzinie 15 został wyciągnięty przez pomoc drogową.