Przepiękne miejsce w sercu powiatu lwóweckiego gwarantujące ciszę, spokój, gdzie przy sprzyjającej pogodzie można poleniuchować na łonie natury słuchając śpiewu ptaków i szumu strumyka.
Niestety, stary budynek już dawno temu przestał być funkcjonalny i spełniać oczekiwania turystów. Tych z roku na rok jest coraz mniej, a obiekt należy przez cały rok utrzymywać. Dlatego władze Powiatu zdecydowały się podjąć radykalne działania. Obiekt został poddany likwidacji, po której najprawdopodobniej zostanie wydzierżawiony.
Podczas ostatniej sesji radni rady powiatu podjęli stosowną decyzje dając zarządowi zielone światło do likwidacji schroniska. Wcześniej radni podjęli uchwałę intencyjną w tej sprawie. W uzasadnianiu uchwały czytamy:
Działalność finansowa Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Łupkach oparta jest na subwencji oświatowej, dochodach własnych z tytułu udzielenia usług noclegowych oraz środkach własnych Powiatu.
Obecnie schronisko oferuje 41 miejsc noclegowych. Od wielu lat średnie, roczne obłożenie miejsc utrzymuje się na podanym poziomie, stabilizując się na przestrzeni ostatnich pięciu lat pomiędzy 19% a 24%. Natomiast w zakresie młodzieży i dzieci wynik jest jeszcze niższy i oscyluje pomiędzy 5,3% a 10,8% (w 2019 roku 5,7% ). Badany stan obłożenia schroniska jednoznacznie wskazuje na małe zainteresowanie tego typu ofertą, szczególnie w odniesieniu do dzieci i młodzieży. Tak niskie obłożenie skutkuje koniecznością corocznych dopłat ze środków własnych Powiatu do bieżącej działalności schroniska, ograniczając tym samym koniecznie do przyprowadzenia działalności schroniska, po odjęciu subwencji oświatowej i dochodów własnych, wyniosła 152.660 zł, tj. 52,6% łącznych wydatków).
W 2019 woku Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim wydał opinię PZ.5580.17.3.2019 z dnia 27 listopada 2019 r. stwierdzającą niespełnienie w budynku Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Łupkach wymagań ochrony przeciwpożarowej uznając budynek za zagrażający życiu ludzi. Następnie decyzją nr 15/2019 z dnia 5 grudnia 2019 r. nakazał wykonanie sześciu obowiązków w celu dostosowania obiektu do wymaganych przepisami wymogów przeciwpożarowych, w tym trzy najistotniejsze to:
1. Skrócenie dojścia ewakuacyjnego wewnątrz budynku z obecnych 25 metrów do nieprzekraczającego 10 metrów – wykonanie obowiązku jest możliwe tylko poprzez likwidację części pokoi i tym samym znaczące zmniejszenie ilości miejsc noclegowych.
2. Zapewnienie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę do zewnętrznego gaszenia pożaru w postaci zbiornika przeciwpożarowego o objętości 100m3 wraz z utwardzoną drogą dojazdową – do wykonania obowiązku konieczne jest zapewnienie odpowiednio wydajnego źródła wody. W miejscowości Łupki nie ma sieci wodociągowej, a przepływający w pobliżu budynku strumyk nie gwarantuje stałego dopływu wody na odpowiednio wydajnym poziomie.
3. Wyposażenie budynku w instalację wodociągową przeciwpożarową z punktami poboru wody w postaci hydrantów z wężami półsztywnymi – brak sieci wodociągowej w miejscowości uniemożliwia podłączenie sieci hydrantowej w budynku do źródła zasilania w wodę.
Wykonanie pozostałych, trzech obowiązków jest możliwe w zakresie zwykłego zarządu jednostką i nie stanowi istotnej przeszkody technicznej.
W obecnym stanie technicznym budynku i jego otoczenia nie jest możliwe racjonalne wykonanie wymaganego zakresu przebudowy obecnego układu funkcjonalno-użytkowego budynku.
Planowania likwidacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Łupkach nastąpi z dniem 30 września 2020 roku. Po dokonaniu likwidacji schroniska Powiat Lwówecki zmierza wydzierżawić obiekt. W ramach dzierżawy, w miarę możliwości technicznych budynku, dopuszczeń prawnych oraz potencjalnych inwestycji dzierżawcy, planuje się zachowanie funkcji noclegowych obiektu.
Ciekawe, bo schroniska górskie w Karkonoszach i Izerach na pewno nie spełniają punktów 2 i 3, a jednak nie likwiduje się ich z tego powodu. Opinia “strażaka” jest tu zatem żenującą próba wytarcia sobie nim gęby przez właściciela obiektu. Z tego schroniska korzystali m.in. zmotorywzowani, bo zamiast płacić wielokrotnie więcej za noclegi w Jelonce, Szklarskiej czy Karpaczu mogli tanio spać “na prowincji”, a w góry dojechać w ciągu pół godziny jazdy autem lub motocyklem.
Prawda o upadku tego schroniska jest inna – choć jest ono całkiem dobrze zadbane wraz z przynależnym terenem zielonym, to powiat lwówecki jako jego właściciel kompletnie olał jego modernizację i marketing. Sami się przekonajcie i spróbujcie znaleźc jakiekolwiek informacje o tym schronisku w internecie. Ha, podejrzewam, że wielu z was o nim nawet nie słyszało, co dobitnie świadczy o skandalicznie niskim zainteresowaniu powiatu rozwojem turystyki.
Dokładnie!
Byli za tani w okolicy Wlenia. W ubiegłym roku jadąc rowerem ze Szklarskiej do domu na mazury szukaliśmy noclegu w okolicy Wlenia nie bardzo było gdzie przenocować, a nie chcieliśmy rozbijać namiotu natrafiliśmy na te schronisko i nawet było obłożenie.
Całkowita racja! Powiat nie robił nic aby utrzymać turystyczne obiekty, ani modernizacji, ani promocji. Najlepiej zlikwidować i przerzucić te koszta na dzierżawców. Takie pieniądze co trzeba tam wpakować to można naprawdę niezły dom sobie postawić. Wiadomo też jak strażacy podchodzą do tematu obiektów państwowych. Przyjdzie prywaciaz i będzie miał dopiero problemy z nimi, po tych latach przymykania oczu na braki techniczne. Przecież to samo dzieje się w Kamieniu w drugim schronisku, znowu szukają dzierżawców.
Ktoś kupi tanio…
Bonżurku!
Bywało się tam wielokrotnie od lat 90. ub. wieku – rowerkiem, autobusem, pociągiem do Wlenia i per pedes apostolorum. Szkoda mi tego, bo było pięknie!
Czyli dzierżawca ma sobie wodociąg wybudować, żeby spełnić wymogi. Komuś myślenie się wyłączyło.
Wiele miejscowości nie ma wodociągu i wszystko tam funkcjonuje.