Samochód utopił się w jeziorze pilchowickim

17
13315

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek 12 kwietnia 2020 roku

Okoliczności zdarzenia wyjaśniać będzie lwówecka policja. Z wstępnych informacji wynika, iż kierowca najprawdopodobniej nie zachował należytej ostrożności i tuż przed mostem zamiast skręcić wypadł z drogi i stoczył się do jeziora. 

Policja potwierdza, iż kierowca był trzeźwy.

Kierujący samodzielnie opuścił pojazd. 

Na miejscu pracują strażacy, którzy zajmą się wydobyciem auta z jeziora.

/fot. STRAŻ POŻARNA LWÓWEK ŚLĄSK/

17 KOMENTARZE

  1. A nie dawno pisali że rzekomo most „”ma być „”””wysadzony„”” dla filmu ale nikt nie wspominał o kaskaderskimi wyczynie odnośnie zjazdu autem. Szkoda taki amerykanskiiii by był i Hollywood od razu weźmie takiego debila bez dublera. Szybciej bo pod maską 300 km

  2. Jak czytam to co komentarz to lepszy filozof sie wypowiada. Zleciał ze skarpy do wody i tyle.. Nie wjechał tam celowo. A że napewno zapie…alał i nie wyhamował to inna bajka

    • Bez wątpliwości i tym razem prezes też nie doradził, a mógł ,,w tych warunkach nie ląduj bracie”.
      Auto do reklamacji, na metce pisało ,,gwarancja dożywotnia”. I nie czepiajcie się. Następnym razem się uda. Niektórzy to już przetestowali na własne życzenie.

  3. A mnie rozwala jak pan komisarz, który jak wiele innych łamał zakaz gromadzenia się czyta pseudo życzenia na dklw113 czy jak mu tam.
    Żenada, śmiech na sali i w ogóle.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj