Przejeżdżający drogą wojewódzką 297 kierowcy widząc rozbite auto na poboczu zatrzymują się, sprawdzają, czy nikt nie potrzebuje pomocy.
Od kilku dni przy drodze wojewódzkiej 297 w Brunowie stoi srebrny Ford Mondeo. Auto, po kolizji ma uszkodzony przód i nie ma tablic rejestracyjnych. Przejeżdżający drogą kierowcy widząc rozbite auto na poboczu zatrzymują się, sprawdzają, czy nikt nie potrzebuje pomocy.
Jak się okazuje, kierowca tego pojazdu po kolizji odkręcił tablice rejestracyjne i zniknął. Ustalaniem właściciela pojazdu zajmują się lwóweccy policjanci. Auta nie odholowano na parking strzeżony z uwagi na to, iż to stoi poza pasem jezdni.
Nasi czytelnicy wskazują, iż do kolizji doszło w niedzielę 3 kwietnia w godzinach między 15:30 a 16:15. W pojeździe było dwóch mężczyzn, którzy byli zamaskowani. Auto miało wówczas jeszcze tablice rejestracyjne o numerach zaczynających się najprawdopodobniej od liter: “SB”.
laweta więcej warta niż ten wypas
Laweta z dużym prawdopodobieństwem tak, chyba, że chodziło o usługę lawetą, a tu niekoniecznie.
dziękuję kapitanie obvious. to może wyjaśniłbyś już jaką usługę lawetą, holowanka czy wyciąganka?
Pierw kradli katalizatory w marczowie i proboszczowie na lewych blachach teraz porzucili rozbite auto.
Policja zabezpieczyła z bagażnika kilka kilogramów narkotyków?
To ci co kradną. Zmienią auto
A naklejkę z szyby też zabrał ?
A To nie jest przypadkiem Mondeo którym poruszają się jacyś “porobieńce” po Waleniu a konkretniej to parkowało obok i na terenie byłego zakładu energetyki wlenskiej. ????
Uszkodzony cieknie olej, płyny…ale stoi poza pasem drogi…za maseczkę odrazu mandat, jest takie coś jak VIN i cepik i można szybko sprawdzić właściciela auta, nie dziękujcie za pomoc