To jedno z bardziej okazałych drzew rosnących w Lwówku Śląskim ma już swoje lata, a co za tym idzie podejrzewać można, iż jego kondycja nie jest najlepsza. Pojawił się wniosek o jego wycięcie.
Platan klonolistny (Platanus × acerifolia), nazywany również platanem londyńskim, to duże, majestatyczne drzewo liściaste. Ze względu na swoją wytrzymałość i szybki wzrost, platan klonolistny jest często sadzony w miastach, wzdłuż ulic, na placach i w parkach. Jego rozłożysta korona zapewnia dużo cienia, co czyni go idealnym drzewem ozdobnym w miejscach publicznych. Drzewo to kojarzone są przede wszystkim dzięki charakterystycznej korze. Ta łuszcząc się, pozostawia nieregularne plamy w różnych kolorach: od jasnobrązowego do khaki. Ze względu na swoje piękno i długowieczność, jest często uznawany za symbol elegancji w krajobrazach miejskich.
W Lwówku Śląskim platany klonoliste można spotkać m.in. wzdłuż Alei Wojska Polskiego na wysokości cmentarza. W 2018 roku po wichurze rosnący na Skwerze Miast Partnerskich platan klonisty uległ zniszczeniu tracąc tym samym status pomnika przyrody. Nie był to na szczęście jedyny z okazałych platanów w Lwówku Śląskim.
Kolejny rośnie przy wejściu na cmentarz komunalny i jak przyznaje Burmistrz Dawid Kobiałka w ostatnim czasie otrzymał on wniosek o wycięcie tego drzewa.
„Otrzymałem wniosek o zgodę na wycięcie platana przy wejściu na Cmentarz Komunalny, co myślicie?” – pyta w internetowym poście Burmistrz Lwówka Śląskiego.
Kwestia drzew w stolicy powiatu lwóweckiego, ich ilości, stanu oraz uzasadnienia wycinki w ostatnim czasie nabrała niepokojącego wymiaru. Po tym, jak poprzednie władze miasta przeprowadziły wycinkę kilkudziesięciu drzew na terenie stadionu miejskiego mieszkańcy nie kryli oburzenia. Podobnie jak wcześniej oburzenie wywoływała wycinka drzew w rynku, czy w parku. Wielkie cieńcie na stadionie przeprowadzone u schyłku kadencji z pewnością nie pozostało bez znaczenia na przebieg kampanii wyborczej, jak i samych wyborów. Społeczeństwo oczekuje, iż Lwówek Śląski będzie miastem zielonym, przyjaznym mieszkańcom, a co za tym idzie bogatym w dorodne drzewa.
Niestety, stare drzewa wymagają pielęgnacji i stałej opieki, a w ostatnich latach środków na ten cel nie było zbyt wiele.
Więcej w kwestii rosnącego przy wejściu na cmentarz drzewa wyjaśnia nam Pan Aleksander Fuławka Wiceburmistrz Lwówka Śląskiego, który przyznaje, iż rosnące na zboczu potoku Płuczka drzewo jest już pochylone i regularnie podmywane przez wzbierające wody strumienia. Z tego też powodu Gmina zwróciła się do Wód Polskich, jako właściciela działki na której rośnie platan klonisty o podjęcie działań. I Wody Polskie takowe działania podjęły zwracając się do burmistrza Lwówka Śląskiego z wnioskiem o wycięcie starego drzewa.
W tym wniosku wskazali, iż podczas oględzin drzewa pracownik Nadzoru Wodnego Lwówek Śląski zaobserwował jego silnie zaburzoną statykę, podkreślając, iż pień drzewa jest mocno pochylony w kierunku kaplicy cmentarnej oraz mostu stanowiącego wejście na cmentarz. Ponadto zaznaczyli, że drzewo posiada rozbudowaną koronę z wielokrotnie rozwidlonymi konarami oraz widoczne suche konary. Wody Polskie we wniosku zaznaczyły także, że system korzeniowy może być osłabiony ze względu na lokalizację drzewa na skarpie, a silne podmuchy wiatru mogą przyczynić się do jego wywrotu na sąsiednie działki stanowiąc zagrożenie dla życia i mienia.
Tu warto zwrócić uwagę na możliwy czarny scenariusz i przewrócenie się starego drzewa, które spadłoby wówczas na kaplicę jednocześnie uszkadzając chodnik i część drogi wojewódzkiej.
Biorąc pod uwagę z jednej strony opinię społeczną, a z drugiej stan drzewa i wniosek Wód Polskich, Burmistrz Dawid Kobiałka wydał decyzję odmowną na wycięcie drzewa, jednocześnie motywując właściciela terenu do przeprowadzenia pielęgnacyjnych cięć.
„Biorąc pod uwagę okazałe rozmiary drzewa wytypowanego do usunięcia, jego walory krajobrazowe, stan fitosanitarny oraz fakt, iż spełnia on kryteria wymienione w § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 04 grudnia 2017r. w sprawie kryteriów uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody (Dz. U. z 2017r., poz. 2300) do objęcia go ochroną jako drzewo pomnikowe, organ nie zezwolił na usunięcie przedmiotowego drzewa z gatunku platan klonolistny, usytuowanego na działce nr 434 obręb 2 Lwówek Śląski.
W przedmiotowym przypadku należy podjąć działania alternatywne zmierzające do odciążenia korony drzewa oraz poprawy jego statyki.” – zapisał w decyzji odmawiającej zgody na wycinkę Burmistrz Dawid Kobiałka, który podkreślił, iż prace w obrębie korony drzewa nie mogą prowadzić do usunięcia gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa, chyba że mają na celu usunięcie gałęzi obumarłych lub nadłamanych, utrzymywanie uformowanego kształtu korony drzewa.
Ciąć jak leci, miejsce drzew jest w lesie!
Patrzac na fotki , mozna zstosowac to samo kryterium do wszystkich drzew w tym rejonie. Wszystkie one sa pochylone. platana byoby szkoda . Zdaje sie ze jest jeczcze kilka przy mostku do LO
Ten platan nie jest tak okazały, jak wycięty jakiś czas temu platan koło kościoła we Lwówku. nikt nim się nie przejmował
Zabrakło zdjęcia z mostku prowadzącego na cmentarz, dopiero z tego miejsca widać jak drzewo jest mocno pochylone. Burmistrz udowodnił że kieruje się emocjami (głosowaniem na fb) a nie obiektywnymi kryteriami. Kto będzie miał ludzi na sumieniu w przypadku tragedii?
a MOSTEK w czyjej jest gestii ? dziura na dziurze. Co z kaplicą to jest zagrożenie. Platan to temat zastępczy Burmistrza
Badanie statycznosci drzewa nie wykonuje się na oko. Nachylenie nie ma wpływu na stabilność drzewa. Proponuję redukcję korony, wycinkę posusz, redukvja masy poprzez wycinke pnia poziomego celem odciazenia drzewa I po klopocie.
Wyciąć, o co ten temat. Posadzić mniejsze dostosowane do miejskiej architektury.
Platan niestety dalej będzie się starzał i kiedyś trzeba go będzie wyciąć. Starymi lipami na ul.Malinowskiego koło kościoła Franciszkanow nikt się nie chce zająć, chociaż każda wichura przyprawia mieszkańców bloku o dreszcz niepokoju. Pozatym jest ciągle ciemno , nawet przy ładnej pogodzie.
A może można go przesadzić. Są miasta i kraje gdzie jest to w modzie i w powszechnej praktyce.
Ktoś wypisuje głupoty o platanie przy Kościelnej nie pamiętając jaki był jego stan sanitarny. Na wycinkę lip przy ul. Malinowskiego zgody odmówił konserwator zabytków. Panie Burmistrzu to pana decyzja, co się pan zasłania konsultacjami. Teraz ma pan wolny teren na stadionie. To pan by teraz wycinał te drzewa. Odwagi czas na męskie decyzje. Ludzie pana w końcu ocenia.
ha,ha, ha
Kto weźmie odpowiedzialność jak się komuś coś stanie taką samą mam sytuację w Gryfowie Śląskim walczę już od dwóch lat konary suche potężne wiszą nad linią elektryczną i nad ulicą gdzie mam wjazd na posesję było już przez ten czas chyba z 5 komisji a konary jak wisiały tak wiszą mam wszystkie pisma do gminy i powiatu jak coś się stanie nie odpuszczę tym nierobom.
WTF??? Burmistrz pisze do polskich wód o wycięcie platana, oni piszą do niego o zgodę, a on im odmawia :))) Gościu robi sobie z nas jaja, a my wszyscy się nakręcamy, że burmistrz taki DEMOKRATA. Ściemniacz zwykły a nie demokrata, który ma nas za idiotów.
Na podstawie jakiego dokumentu tak precyzyjnie opisano działania na drzewie – organizmie żywym które mają poprawić jego statykę. A tak poza wszystkim burmistrz wydaje decyzję administracyjną na wycinkę drzewa i nie może kierować się swoimi emocjami ani zdaniem mieszkańców co myślą co on ma zrobić z drzewem. Jak się przewróci to śmierć człowieka będzie na jego koncie. Czas podejmować własne decyzje a nie chować się za plecami. A tak poza wszystkim podpisał najpierw pismo i nie wiedział że będzie wydawał decyzję…. Ha,ha ,ha