Rolnicy znowu zablokują drogę. Wiemy gdzie i kiedy

12
1803

Nasilają się rolnicze protesty. Rolnicza Solidarność wyznaczyła kolejny dzień, kiedy blokowane będą przejścia graniczne oraz drogi w całym kraju. Rolnicy zwracają się z apelem do całego społeczeństwa o wsparcie.

 

 

Już po raz czwarty w tym roku pojawią się utrudnienia na drogach w całym kraju mające związek z protestami rolników. Pierwsza akcja miała miejsce 24 stycznia 2024 roku. Wówczas rolnicy blokowali przejścia graniczne na granicy z Ukrainą, ale także drogi wojewódzkie i krajowe w całym kraju. W ramach akcji kilkudziesięciu rolników wzięło udział w proteście w powiecie lwóweckim. Oflagowane ciągniki przejechały z Mojesza do Pasiecznika. Kilka dni później rolnicza Solidarność ogłosiła strajk generalny.

„Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny.” – wskazywała NSZZ RI Solidarność.

Rolnicy jak sami wskazują wyjechali na drogi żeby uświadomić społeczeństwu z jakimi problemami muszą się mierzyć oraz w celu obrony polskiej żywności. Polscy rolnicy mają 3 główne postulaty tj. nie zgadzają się na wdrożenie Europejskiego Zielonego Ładu oraz na import produktów rolnych z Ukrainy. Domagają się także wsparcia hodowli zwierząt. Nasi rozmówcy zwracają także uwagę na brak opłacalności we wszystkich sektorach produkcji rolnej.

Ponowne protesty i utrudnienia na drogach pojawiły się w dniu 9 lutego br. Rolnicy z powiatu lwóweckiego przyłączyli się do akcji blokując wówczas drogę krajową nr 30 na wysokości Radoniowa.

W dniu wczorajszym spora grupa rolników udała się protestować do Wrocławia.

„Wiemy, że to dopiero początek długiej drogi do zwycięstwa. Dlatego też, niniejszym komunikatem pragniemy podziękować za udział i poparcie naszych wspólnych postulatów.” – wskazuje rolnicza Solidarność.

W oparciu o zebrane materiały i dane z terenu, diagnoza nasza jest jednoznaczna. Problemem opłacalności produkcji rolnej, przetwórczej i pozostałych branż w naszym kraju jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy, które są wwożone wobec otwarcia granicy UE z tym krajem.” – dodają związkowcy, którzy w ramach 30 dniowego strajku generalnego rolników ogłosili, że teraz wszystkie działania protestacyjne, będą skoncentrowane na całkowitej blokadzie wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą i protestów w terenie.

Będą blokowane nie tylko przejścia graniczne, ale i również węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich. Rolnicy będą protestowali nie tylko w tych strategicznych w ich ocenie miejscach, ale pojawią się na drogach w całym kraju.

Wsparcie akcji protestacyjnej zapowiedzieli już rolnicy z terenu powiatu lwóweckiego. Zawiadomienie o zamiarze zorganizowania zgromadzenia złożyli oni w Urzędzie Gminy i Miasta Gryfów Śląski. W tym wskazali, iż w dniu 20 lutego 2024 roku, w godzinach od 9:30 do 17:00 planują protest na drodze krajowej nr 30 pomiędzy Olszyną a Pasiecznikiem.

Na chwilę obecną nie jest jeszcze potwierdzona dokładna forma protestu, czy będzie to powolny przejazd kolumny pojazdów rolniczy drogą krajową, czy jak ostatnio stacjonarna blokada fragmentu drogi.

„Jednocześnie występujemy z apelem do całego społeczeństwa RP o wsparcie protestujących rolników związku NSZZ RI Solidarność, bo nasze działania mają tylko jeden cel: zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe kraju, poprzez zapewnienie społeczeństwu zdrowej i najwyższej jakości polskiej żywności.” – wskazują związkowcy.

12 KOMENTARZE

    • Oczywiście że rolnicy mają rację. Nie podoba mi się sposób w jaki chcą rozwiązać problem, bo uprzykrzają życie ludziom, którzy ich wspierają. Geneza ich problemu jest na ul Nowogrodzkiej w Warszawie, parlament europejski, komisarz Wojciechowski, europarlamentarzyści, ex premier Morawiecki. Zablokujcie im biura, siedziby, przejścia graniczne z Ukrainą.

  1. Do: “popieram_rolników” masz rację, dokładnie opisałeś sytuację, niestety większość ludzi uważa że trzeba dokopać politykom, a to tak nie działa. Politycy to pionki w grze wielkich korporacji i holdingów, są opłacani żeby tworzyli prawo według zysków dla bogaczy. Polacy przestańcie złorzeczyć i biadolić na rolników, połączcie siły i przkujmy naszą złość na wolność dla każdego, na polskie produkty, postawmy na naszą ojczyznę.

  2. Ale w czym ten kolejny problem ma wam pomóc? Zwróciliście uwagę opinii publicznej na problem. Macie ( JESZCZE!) poparcie większości. Chyba czas na zmianę formy tego protestu zbierzcie się w grupę, porozumcie się z rolnikami z innych krajów i jedzcie blokować Brukselę. Co wam winni są ludzie chcący dojechać, czy wrócić z pracy. Raz można było zacisnąć zęby jakoś się zorganizować i przeczekać te blokady ale gwarantuję wam że tym razem ludzi lekko mówiąc poddenerwowanych będzie więcej i poparcie dla waszych protestów zacznie się kurczyć. Komu wy chcecie zrobić na złość tymi blokadami? A na marginesie … ciekawe ilu z was marnowało by w ten sposób czas i pieniądze jakby właśnie był okres siewów albo żniw.

  3. Sami sobie winni. Przecież w rządzie jest PSL! No, ale jak się głosuje na ludzi, którzy oficjalnie będąc w rządzie nazwali ich frajerami, to widocznie tak jest.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj