Radni wskazują, iż biorąc pod uwagę obecne zainteresowanie młodzieży sprawami lokalnymi nie znajdują oni przesłanki do podejmowania takiej uchwały. Tym bardziej, iż nie otrzymali sygnałów od młodzieży z terenu gminy o potrzebie utworzenia takiej rady.
Rok przed końcem kadencji i wyborami samorządowymi radni nie mają złudzeń, co do zainteresowania młodzieży lokalnymi sprawami i bez konsultacji z nimi z góry zakładają, że nie ma, co zawracać im głowy działalnością w samorządzie.
Jeszcze w ubiegłym roku do Rady Miasta i Gminy Mirsk wpłynęła petycja złożona przez mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego, który zaangażował się w motywowanie rad miejskich w całym kraju do angażowania młodzieży w sprawy samorządu. W petycji tej wnosił on o utworzenie w Mirsku Młodzieżowej Rady Gminy.
„Utworzenie Młodzieżowej Rady Gminy pozwoli młodzieży z terenu gminy zyskać realny wpływ na tworzenie prawa na szczeblu lokalnym. Młodzież będzie miała szansę rozwinąć umiejętności i kompetencje w zakresie wiedzy o funkcjonowaniu lokalnego samorządu, jego problemach i wyzwaniach, a także będzie stanowiło to wprowadzenie i motywację do większej aktywności obywatelskiej” – pisał w uzasadnieniu petycji jej autor, który żeby pomóc radnym dołączył gotowy projekt statutu takiej rady.
Kilka dni później petycją zajęła się Komisja skarg Wniosków i Petycji Rady Miasta i Gminy Mirsk.
„Na posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji w dniu 22 września 2022 r. Po indywidualnym przeanalizowaniu treści przez członków komisji oraz wymianie uwag związanych z całością przekazanego komisji materiału uznano, że petycja nie zasługuje na uwzględnienie, tym samym komisja wnosi o jej negatywne załatwienie.” – stwierdzili mirscy radni, którzy dość szeroko powołują się na przepisy prawa, które to wyraźnie mówią, kto może być wnioskodawcą utworzenia młodzieżowej rady gminy.
„Jako uzasadnienie zajętego przez Komisję stanowiska należy wskazać, że zgodnie z art. 5b ust.1 ustawy o samorządzie gminnym do działań Gminy należy wspieranie idei samorządowej wśród mieszkańców z jednoczesnym angażowaniem młodzieży do działania. Jednak ust.2 artykułu zobowiązuje konkretne podmioty, które mogą wystąpić z inicjatywą utworzenia młodzieżowej rady gminy. Poza samą Radą Miejską Gminy Mirsk zgodnie z art.5b, ust.2 ustawy o samorządzie gminnym zgoda na utworzenie młodzieżowej rady gminy może być wyrażona na wniosek:
- wójta,
- podmiotów reprezentujących zainteresowane środowiska, w szczególności:
- organizacji pozarządowych lub podmiotów określonych w art.3 ust.3 ustawy z dnia 24 kwietnie 2003r. O działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. Z 2020r. Poz. 1057 oraz z 2021r. Poz. 1038, 1243, 1535 i 2490), działających na terenie danej gminy,
- samorządu uczniowskiego lub samorządu studenckiego z terenu danej gminy.
Powołanie młodzieżowej rady gminy następuje na podstawie uchwały po złożeniu wniosku przez osoby uprawnione, względnie bezpośrednio zainteresowane środowiska z terenu gminy. Z wnioskiem w tej sprawie mogą wystąpić mieszkańcy gminy, w tym młodzież, organizacje społeczne oraz inne organy gminy. Z ustaleń Komisji Skarg, Wniosków i Petycji wnoszący petycję nie posiada uprawnienia do złożenia wniosku w tym przedmiocie.” – wskazują radni w uzasadnieniu.
Wprawdzie autor petycji nie posiada uprawnień do składania wniosku o jej utworzenie, ale jak każdy obywatel posiadał prawo do wniesienia petycji, czyli zainteresowania radnych problemem. Radni w przytoczonych przepisach wyraźnie też wskazują, że oni sami mogą wystąpić o utworzenie takiej młodzieżowej rady i próbować zaangażować młodzież w życie gminy. Jednak głęboko doświadczeni życiem radni odrzucają petycję.
„W odniesieniu do żądania zawartego w petycji, Komisja Skarg, Wniosków i Petycji biorąc pod uwagę obecne zainteresowanie młodzieży w sprawy lokalne nie znajduje przesłanki do podejmowania takiej uchwały. Rada Miejska Gminy Mirsk nie otrzymała sygnałów od młodzieży z terenu gminy o potrzebie utworzenia młodzieżowej rady gminy. Z analiz Komisji wynika, że w poprzednich kadencjach były próby zmierzające ku utworzeniu rady młodzieży, lecz nie było wystarczającego zainteresowania. Pozwala to jednoznacznie stwierdzić, że w przypadku powołania młodzieżowej rady gminy może pojawić się problem z powołaniem jej składu, a tym samym jej istnienie byłoby bezprzedmiotowe.
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji uważa, że sama idea powołania młodzieżowej rady jest warta szczególnej uwagi, jednak należy uwzględnić warunki lokalne, specyfikę gminy i przede wszystkim zainteresowanie ze strony młodzieży. Gdyby zamiast petycji był wniosek najlepiej od samych zainteresowanych, temat najprawdopodobniej spotkałby się z aprobatą Komisji. W obecnej chwili nie znajduje ona jednak przesłanek przemawiających za realizacją wniosku zawartego w treści petycji.” – stwierdzają mirscy radni, którzy ani słowem nie wspominają, skąd drzemie w nich takie przekonanie, że młodzież w Mirsku będzie zainteresowana działalnością w takiej młodzieżowej radzie, jak również nie wspominają nic o jakichkolwiek konsultacjach przeprowadzonych z młodzieżą w tym temacie.
Radni podczas wrześniowej sesji odrzucili petycję o utworzenie Młodzieżowej Rady Gminy Mirsk.
W naszej skromnej ocenie, w gminie, w której jeszcze kilka lat temu były dwa przeciwstawne obozy, wzajemnie motywujące się do działania i angażujące społeczeństwo w prawy lokalne, które jednak z biegiem czasu najwyraźniej połączyły się w jedną zieloną całość, zdecydowanie przydałaby się „młoda krew” i nie doszukujemy się żadnych sensownych przesłanek za odrzuceniem takiej inicjatywy, za tym, żeby nie rozmawiać z młodzieżą, nie namawiać ich to takiej aktywności – no może poza tą, że z czasem młodzi ludzie mogliby stanowić niechcianą konkurencję dla obecnych radnych.
Emigracja ludności z Gminy Mirsk likwidacja szkół pokazuje, że Gmina pod obecnym zarządem raczej się zwija i tak od 20 lat.
Nie ważne kto w tym mieście będzie rządzić i tak się nic nie zmieni. Problem nie leży w burmistrzu, a ludziach. To dobre miasto dla emerytów, nie ludzi młodych :] a czy będzie tu kosmodrom, park linowy, a nawet zoo to i tak to tych ludzi nie powstrzyma przed emigracja. Większe miasta dają większe możliwości. Mentalność ludzi którzy będą wybierać radnych nie pozwoli na zmiany. Uwierzmy młodym, a nie radzie plemiennej 🙂 pozdrawiam cieplutko 🙂
Chyba nie do końca jest z tym brakiem zainteresowania ze strony młodzieży.
Zostanie potem taki młody jakimś cudem w Mirsku, nauczy się kreatywnie obiecywać cuda na kiju i przy okazji kłamać przed wyborami samorządowymi i jeszcze konkurencje będzie robić tym obecnym bez radnym przyspawanym do stołków : )