Przetarg na zakup wozu dla OSP Kotliska wreszcie rozstrzygnięty

13
1696
zdjęcie poglądowe /fot.: KP PSP Żary/

Wiemy już kto i za ile dostarczy fabrycznie nowy lekki specjalny samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem 4×2 dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Kotliskach.

 

Długo to trwało, ale wreszcie się udało. W ubiegłym tygodniu rozstrzygnięty został przetarg na zakup fabrycznie nowego lekkiego specjalnego samochodu ratowniczo-gaśniczego z napędem 4×2 dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Kotliskach.

Przypominajmy, iż pierwsze postępowanie ogłoszono z początkiem lipca, jednak po niespełna dwóch tygodniach z powodu nieścisłości w ogłoszeniu – naruszeniu zasad uczciwej konkurencji – zostało ono unieważnione.

Pod koniec lipca ogłoszono drugi przetarg, który rozstrzygnięto w ubiegłym tygodniu. Spośród dwóch ofert, które na niego wpłynęły wybrano tę tańszą. Jeleniogórska firma za dostarczenie samochodu zgodnie ze specyfikacją weźmie 459.835,50 złotych brutto.

Wśród szeregu wytycznych jakie musi spełniać samochód są m.in. te mówiące, iż ma być wyposażony w silnik wysokoprężny o mocy min. 130 kW. Napęd 4×2. Oś tylna koła bliźniacze z mechaniczną blokadą mechanizmu różnicowego. Wymiary zewnętrzne pojazdu kompletnego: maksymalna długość całkowita po zabudowie max.7100 mm, maksymalna wysokość całkowita pojazdu mierzona przy nadwoziu sprzętowym 2600 mm, szerokość maksymalna 2500 mm z lusterkami bocznymi, rozstaw osi minimum 4100 mm.

W samochodzie ma się znaleźć zbiornik wody o pojemności min. 1000 litrów, wykonany z tworzywa sztucznego. Pojazd ma być wyposażony w motopompę o wydajności 1.600 l/min przy 8 bar. Ma on posiadać wysuwany maszt oświetleniowy. Ponadto wraz z pojazdem strażacy mają otrzymać m.in. agregat hydrauliczny, nożyce hydrauliczne, rozpieracz ramieniowy, sprzęt ochrony układu oddechowego AUER AirGo FIX* /4 kpl./, czy agregat prądotwórczy.

13 KOMENTARZE

  1. Oj Beata, ty o sraniu myślisz? Tak jak Osp napisał, jak będzie się palić to cie kibel nie uratuje. Wątpię, gdy byś chciała się schować w nim, to cie raczej nie pomieści. Po prostu krótko mówiąc, żenada.

  2. Widać po komentarzach, które jak widać sięgnęły dna, że z sołtysem z Kotlisk oraz jej bardzo ,,ograniczoną działalnością” jest coś na rzeczy. No cóż mieszkańcy też mają oczy – widzą co, z kim, dla kogo i po co robi. Rozliczenie to kwestia czasu.

  3. OSP to jest rzesza ludzi którzy chcą pomagać w mega trudnych chwilach bo nie robią tego dla kasy.
    Emerytury też z tego nie ma.
    Najczęściej są pierwsi na miejscu zdarzenia to i muszą mieć sprzęt.

  4. Beata to startuj na sołtysa i problem z głowy. Straż a sołectwo to dwie odrębne rzeczy. Dla twojej swiadomości Osp starało się o auto jeszcze wtedy gdy rządziła stara sołtys. A jeżeli chodzi o finanse to najpierw dowiedz się z kad pochodzą te pieniądze a potem pisz te swoje żenujące komentarze. Lata pracy Osp Kotliska. Ciężkiej pracy dla twojej świadomości. Naprawdę tak jak wszyscy wyżej piszą, rzenujące te twoje dogadanki.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj