Chyba nikt nie wyobraża sobie świątecznych przygotowań bez karpia w roli głównej. To bezkonkurencyjny król wigilijnej wieczerzy! Zobacz jak przygotowuje się go w różnych rejonach Polski!
W większości domów w Polsce karp jest zazwyczaj podawany tradycyjnie, w formie smażonych na złoto dzwonków. To znany i prosty sposób na przygotowanie potrawy, której na wigilijnym stole nie może zabraknąć. Co jeśli jednak moglibyśmy zmodyfikować pospolite menu i sięgnąć po bardziej kreatywne i wyszukane propozycje z karpiem w roli głównej? Z myślą o zbliżających się świętach sprawdziliśmy jak wygląda to w poszczególnych regionach Polski.
Ślązacki karp
W region Górnego Śląska karp przywędrował dopiero w okresie międzywojennym. Najczęściej podaje się go najpierw wysmażonego, a później podgotowanego w sosie z warzyw i…piernika! Ale wszystko po kolei. Aby dobrze przygotować „ślunskiego kapra” – bo tak w gwarze można by nazwać ów rybę, potrzebny będzie nam pęczek włoszczyzny (marchew, pietruszka, seler, por) dużo cebuli, cytryna oraz piernik lub razowe pieczywo. Obowiązkowym będzie także zaopatrzenie się w piwo – może być zarówno jasne, jak i ciemne oraz rodzynki lub migdały. Nie zapominajmy także o naszym bohaterze, który to podawany jest w formie dzwonków. Całość pracy można zamknąć w trzech etapach: warzywa z piwem (i wodą) zagotować, zagęścić piernikiem oraz słodkościami i zblendować robiąc aksamitny, gęsty sos z nutką słodyczy. Rybę obsmażyć (może być także panierowana lub duszona w cebuli) i doprawić. Na końcu połączyć z sosem i dusić, aż do wydobycia się prawdziwie śląskiego aromatu!
Karp Górala
Nieco inne spojrzenie na świątecznego karpia mają mieszkańcy polskich gór, którzy mimo smacznej, smażonej ryby, czasami skuszą się na podanie jej w bardziej wykwintny sposób. Tutaj gośćmi głównymi będą kiszona kapusta, grzyby no i sam karp! Tym razem faszerowany pysznym nadzieniem, którego smak podkreśli dodany do potrawy kminek. A więc…kapustę wraz z grzybami podsmażamy na maśle z dodatkiem cebuli, a następnie nadziewamy nim lekko doprawioną rybę. Wstawiamy do natłuszczonej brytfanki, pieczemy i… góralski karp gotowy! Aby ryba nie była zbyt sucha, można co jakiś czas polewać ją sosem, który pod wpływem ciepła wytworzy się sam i otuli karpia.
Karp z Wrocławia
Jeśli chodzi o karpia, Dolny Śląsk ma się tu czym pochwalić. Milicz to jedno z bardziej znanych i polecanych miejsc, w których prowadzona jest hodowla tych ryb. Zdrowe i świeże karpie najczęściej właśnie stąd trafiają na wigilijne stoły m.in. mieszkańców Wrocławia. Popularny tutaj, jak i w innych regionach dobrze wysmażony karp może i jest smaczny, ale dlaczego nie mógłby być lepszy? Dolny Śląsk proponuje bardziej zdrową alternatywę: nie smażyć, nie piec, ale gotować! Nic prostszego, a jednak zachwyca podniebienia. Podzielmy więc karpia na dzwonki, posólmy i skropmy sokiem z cytryny. Do wcześniej przygotowanego bulionu dodajmy ciemne piwo, piernik, cebulę i przyprawy. Podgotujmy i odcedźmy. Na sam koniec wrzućmy rybę i poczekajmy aż zmięknie. Prawda, że to nic trudnego?
Alternatywa dla dzwonków, czyli nie bój się eksperymentów
Karpia można przygotować na mnóstwo różnych sposobów, z czego każdy z pewnością okaże się pyszny i w inny sposób podkreśli smak oraz aromat samej ryby. Pamiętajmy też, że podczas kulinarnych zmagań można sięgać do tradycji, ale warto też eksperymentować. – Najpopularniejsza forma jego podania to oczywiście karp panierowany, znany i lubiany w całym kraju. Pamiętajmy, że mimo dobrego smaku, podczas procesu smażenia ryba traci cenne wartości odżywcze – radzi Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej – Chcąc urozmaicić dotychczasowy sposób jej przyrządzania, warto podać karpia zapieczonego np. z serem żółtym i pieczarkami. Wybierzmy także taki rodzaj sera, który charakteryzuje się wysoką topliwością oraz podczas obróbki termicznej nie straci swojego smaku, np. Gouda MSM Mońki – dodaje Ewa Polińska.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, czas więc wykorzystać zdobytą wiedzę i… nieco zmodyfikować przepis na tegorocznego karpia, który pojawi się na wigilijnym stole. Szczególnie zachęcamy do wypróbowania naszego autorskiego przepisu na świątecznego karpia zapiekanego z żółtym serem i pieczarkami!
Świąteczny karp z serowo – pieczarkowym farszem
Składniki:
– świeży karp, ok. 1,2 kg
– 500 g świeżych pieczarek
– 1 cebula
– 1 średni pęczek natki pietruszki
– 150 g sera Gouda MSM Mońki w plastrach
– 3 ząbki czosnku
– 2 łyżki oleju
Wykonanie:
Pieczarki pokroić w cząstki, cebulę w kostkę i podsmażyć na oleju. Odstawić do wystygnięcia, a karpia doprawić solą i pieprzem. Do wystudzonych pieczarek dodać pokrojoną natkę, 80 gramów pokrojonego sera, oraz sól i pieprz do smaku. Całość dokładnie wymieszać i nafaszerować karpia, następnie natłuścić rybę odrobiną oleju. Piec w temperaturze 180°C przez godzinę. Piętnaście minut przed końcem pieczenia, na karpia położyć pozostałe plasterki sera.