Protest przeciw wwożeniu odpadów z Niemiec do Polski. Będzie blokada drogi

30
3125

Mieszkańcy nie zgadzają się na przywóz odpadów z Niemiec i składowanie ich na terenie Pogórza Izerskiego. Organizują protest w ramach, którego zablokują drogę prowadzącą do Świeradowa- Zdroju.

 

Na teren gminy Mirsk położonej w pięknych Górach Izerskich, do Rębiszowa przywożone są odpady z Niemiec. Niestety, w tym roku wydano zezwolenie na przywóz 400 tysięcy ton, to jest około 15.800 transportów. Na początku września wydano kolejną decyzję na ponad 40 tysięcy ton odpadów i ponad 1.500 transportów. – wyjaśnia Karol Wilk ze Stowarzyszenia Odnowa, który zdecydowanie sprzeciwia się takim praktykom.

Jako mieszkańcy gminy Mirsk stanowczo sprzeciwiamy się przywozowi jakichkolwiek odpadów z Niemiec na teren Polski – podkreśla Karol Wilk, który jest współorganizatorem protestu. Ten odbędzie się w najbliższą sobotę, tj. 3 października w godzinach od 10 do 12 w Mirsku, przy moście, drodze prowadzącej w kierunku Rębiszowa.

Karol Wilk Stowarzyszenie Odnowa współorganizator protestu

Zapraszamy wszystkich mieszkańców gminy Mirsk i okolic. Wspólnie wyraźmy sprzeciw wobec przywożenia odpadów z Niemiec do Polski. Musimy pokazać, że zależy na ochronie środowiska i na przyszłości naszej i naszych dzieci. Chcemy tutaj żyć, chcemy się rozwijać i nie chcemy mieć za miedzą odpadów z Niemiec. – mówi stanowczo przedstawiciel Stowarzyszenia Odnowa.

Równie zdecydowanie w temacie przywożenia odpadów wypowiada się Agnieszka Koludo-Sobierańska, właścicielka Agroturystyki Izerski Potok w Przecznicy koło Mirska, która podkreśla, iż Góry i Pogórze Izerskie powinny być miejscem ukierunkowanym na rozwój turystyki: – Tutaj są zwożone odpady z Niemiec, co przeciwdziała temu rozwojowi. Niszczy naszą infrastrukturę turystyczną obecną, jak i tą, która się dopiero rozwija. Zmagamy się z ciężarówkami, które przejeżdżają teraz przez nasze wioski. Nie czujemy się bezpieczni przemieszczając się po drodze. Niszczą one drogi. Zanieczyszczają środowisko. – mówi Agnieszka Koludo- Sobierańska i dodaje: – Nie niszczmy naszej natury.

Agnieszka Koludo-Sobierańska, Agroturystyka Stara Kuźnia w Przecznicy współorganizatorka protestu

Nie bądźmy obojętni. Pamiętajmy, że głos społeczny jest bardzo ważny. Pokażmy wszystkim swoją obecnością, że zależy nam na miejscu, w którym żyjemy – my, nasze dzieci i być może nasze wnuki. Bądźmy wszyscy razem. – apeluje Edyta Hryciew ze Stowarzyszenia Zakwisie.

Edyta Hryciew Stowarzyszenie Zakwisie współorganizatorka protestu

Wspólnie wyraźmy sprzeciw wobec przywozu odpadów z Niemiec do Polski. – mówi Karol Wilk, który w imieniu organizatorów zaprasza wszystkich do udziału w proteście, który odbędzie się już w najbliższa sobotę, 3 października w Mirsku.

W trakcie protestu jego uczestnicy będą blokowali drogę wojewódzką w Mirsku, co z pewnością utrudni dojazd do Świeradowa- Zdroju, czy Rębiszowa. Akcja nie jest skierowana w stronę kierowców, ale ma pokazać determinację protestujących, którzy mają już dość zwożenia odpadów i składowania ich na naszym terenie.

Obejrzyj zapowiedź protestu w krótkim materiale wideo


Rada Powiatu Lwóweckiego protestuje przeciwko robieniu śmietniska z naszego regionu

Kilkaset osób na proteście w Mirsku i stanowcze NIE dla odpadów z Niemiec

30 KOMENTARZE

    • I odpadów ktoś z Mirska albo Giebultowa też raczej nie odczuje. Więc ludzie mają wykichane. Dopiero jak coś stanie się pod ich nosem to usłyszą mieszkańców Rębiszowa, którzy też są ludźmi i mają prawo być jak tacy traktowani. Ale zgadzam się że protest powinien być dodatkowo w tygodniu, tylko że na niego przyjdzie już z oczywistych względów mniej osób.

    • W tygodniu wszyscy pracują więc nie było by nikogo. Ps. Co z ciebie za mieszkaniec,, jak dla ciebie jest ważniejszy święty spokój niż zrobienie śmietnika pod twoim nosem.

  1. Chyba lepiej by było organizować blokade dla tych ciężarówek i je spowalniać. Np na przejsciach dla pieszych w Krobicy Gierczynie i Przecznicy, dla nich te kilkanaście minut to już brak czasu na tachografie na trzeci kurs. A tak to tylko protest medialny, rownie dobrze można blokować drogę w Grudzy

  2. Do wszystkich komentujących.
    Giebułtów nie powinien być obojętny na jego teren też trafiły beczki z nieznaną substancją.
    To jest pierwszy proces mamy nadzieje, że będą kolejne. Po drugie w tygodniu ludzie pracują to nie jest proste zorganizować taki protest.
    Szacunek dla organizatorów za to że im się chce.
    Takich odpadów na terenie Gminy Mirsk jest znacznie więcej na FB na profilu Mirsk Blaski i cienie są one dokładnie opisane.

  3. Blokowanie drogi na Świeradów w sobotę to bzdura. Miałam brać udział w proteście ale jak zobaczyłam szczegóły to nie chce brać w tym udziału. Utrudnimy życie mieszkańcom a nie powstrzymamy odpadow

  4. Bzdurą jest siedzieć bezczynnie i być obojętnym, trzeba przyjść bez względu na dzień i pogodę i zaprotestować. Miejmy na względzie również przyszłe pokolenie ( ja mam, popieram i będę!) i nie dajmy się zwieść wizjami “SUPER” rekultywacji, to bzdura, kasa, kasa i jeszcze raz kasa, tylko to się liczy!

    • Człowieku jesteś bezrefleksyjnym elementem łączącym kierownice z pedałami w ciężarówce. Pomyśl ile szkody zrobią odpady twoim dzieciakom jak nie myślisz o sobie. Nie pisz że jesteś kierowcą, bo ludzie pomyślą że wszyscy kierowcy mają ta poukładane w głowie jak ty.
      Ps. Jestem również kierowcą.

  5. Zwiezione jest już 1,5 miliona ton. Ponad 2/3 wyrobiska zasypane dlatego protest w tym momencie,miejscu i czasie to promowanie jednej osoby. Kierowcy ciężarówek na pewno docenią że protest nie jest w tygodniu

  6. Do kierowcy podaj adres gdzie mieszkasz może masz ogródek to załatwimy ci i wysypiemy jedyne 40 ton zobaczymy czy będziesz wtedy taki mądrutki życzę Ci dużo kontroli drogowych i mandatów

  7. Super że ktoś wreszcie coś zorganizował. W tygodniu pewnie mało ludzi by przyszło. Super pomysł. Pokażmy że zależy nam na naszym miejscu do życia. Dobre miejsce i czas. Zwróćmy uwagę na nasz problem!! Niech inni zobaczą co się u nas dzieje!

  8. Wczoraj na sesji rady w Mirsku Pan Kredkowski jasno i stanowczo wyrazil stosunek rzadu co do idealnie i wrecz wzorowo na skala krajową przeprowadzanej rekultywacji w Rebiszowie. To powinno pokazac stosunek partii rządzącej do przywozu odpadow. Zresztą protest też dobitnie podsumował.

  9. Słuchałem wczoraj przez Internet sesji i wypowiedzi tego pana przewodniczącego drugiego tak aroganckiego buca że świecą szukac cwaniak który podpierać się badaniami jakiegoś drugiego cwaniak o braku szkodliwości tych pyłów szacun dla Pani Lucyny za obronę naszego terenu szkoda że reszta radnych była spokojna pani Lucyna ma rację jak pyłu z filtrów mogą być przyjazne środowisku to po co bylo to filtrować ludzie musimy się zebrać i od soboty nie tylko w sobotę organizować blokady będą tego wozić od cholery nie po to kopalnia zrobiła niwiutki asfaltu że zjazdu drogi powiatowej na wyrobiska w tygodniu trzeba będzie blokować zjazd z drogi powiatowej w kierunku kopalni niech stoją te tiry na poboczu i liczą straty
    , my też stracimy ale przede wszystkim zdrowie przez ten syf.

  10. W imieniu organizatorów dziękujemy za uwagi i spostrzeżenia. Długi czas zastanawialiśmy się nad wyborem optymalnego terminu. Uznaliśmy, że na tym etapie lepiej zrobić liczny protest ostrzegawczy. W tygodniu byłaby zdecydowanie niższa frekwencja.
    Jeśli będzie trzeba ponowimy protest w tygodniu.
    Zapraszamy w najbliższą sobotę. Chętnie skorzystamy z Waszej pomocy teraz i innych działaniach planowanych w tej sprawie.
    Do zobaczenia 3.10 Mirsku przy moście do Rębiszowa

  11. Wwożą chemiczne odpady już ponad 6 lat. Protesty – monity mądrych ludzi były i są. Wodę z tych zbiorników, do których wrzucane są te zagraniczne chemikalia, piją ludzie nie tylko ze studni w pobliskich wsiach, ale piją ludzie w miejscowościach położonych wzdłuż Kwisy (Gryfów, Leśna, Lubań i sąsiednie). Protest sobotni to tylko drobne ostrzeżenie, powinno się go robić w dni powszednie. Działkowicz przy szosie na Rębiszów naliczył w jeden dzień ( prez około 11 godzin) 38 tirów. Zatrzymać je kilka razy to odniesiony będzie skutek. Kierowcy miejscowi w koniecznych przejazdach dadzą sobie radę, turystów można przepuszczać.

Skomentuj Mirszczanin Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here