Nadchodzące święta zapowiadają się wyjątkowo rodzinnie. Premier zapowiedział, iż pojawią się nowe obostrzenia.
Mateusz Morawiecki podczas wczorajszej wizyty w Wadowicach podkreślił, że ostatnie dane epidemiczne są bardzo niepokojące – Najpóźniej w czwartek przedstawimy nowe obostrzenia na kolejne dwa tygodnie, które pomogą w walce z koronawirusem – oznajmił premier.
Wśród tych obostrzeń najprawdopodobniej znajdą się m.in.: zmniejszone liczby osób w sklepach, i kościołach, zamknięte markety budowlane i sklepy RTV/AGD. Przemieszczanie się ma się odbywać jedynie w gronie osób bliskich (rodziny). To ostatnie rozwiązanie ma dotyczyć podróży podczas Wielkanocy.
Wielu nadal robi sobie jaja z zagrożenia wirusem, więc muszą być ograniczeni.
Uważasz że ludzie powinni być ograniczeni no i są bo żyd Mateusz robi bezprawną tresurę a ludzie poddają się.Czemu nie było obostrzeżeń gdy grypa szalała i ludzie taż umierali ale teraz covid19 zabił grype angine zapalenie płuc a do tego ten strach zwieksza chorobę.Obudzcie się i wyłączcie tv.
Kazik pewnie się zgłosi na oddział covidowy w ramach wolontariatu do pomocy przecież wirus to ściema, tak samo jak tysiące naszych super obywateli co się nie mogą zdecydować mieszkać za granicą czy tylko pracować, ale rząd ich opodatkuje dodatkowo to szybko obywatelstwa się pozbędą.
Człowieku co ty jadasz, że tak bredzisz !! nie widzisz co się dzieje w Polsce i na całym świecie, czy udajesz ślepca. Lepiej nie zabieraj głosu, bo szkodzisz, nie pomagasz swoimi wypocinami.