Jeszcze przed przyjazdem strażaków, 10 mieszkańców opuściło budynek. Z jednego z okien wydobywały się kłęby dymu. Na miejscu straż pożarna, policja i zespół ratownictwa medycznego.
Tuż po godzinie 15. dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim otrzymał zgłoszenie o pożarze mieszkania w budynku socjalnym przy ulicy Jana Pawła II w Lwówku Śląskim. Na miejsce natychmiast skierowano trzy zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim, na miejsce udał się również zastępca komendanta PSP mł kpt. mgr inż. Grzegorz Faliński oraz zadysponowano druhów z OSP Zbylutów, jak również zespół ratownictwa medycznego oraz patrol lwóweckiej policji.
Po kilkunastu minutach pożar mieszkania na pierwszym piętrze udało się opanować. Strażacy sprawdzili także sąsiednie lokale. Na szczęście w zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych.
Teraz ustalane będą okoliczności całego zdarzenia.
JAKOŚ NIE DZIWI NIC.
Adres zobowiązuje
Poczekaj,karma wróci.A tam mieszkają ludzie
No gdzieżby indziej, jak nie we francuskiej dzielnicy Lwówka Śląskiego czyli Deleżakę 🙂
Takie teksty to do mamusi.Tu też mieszkają normalni ludzie
Normalni ludzie legalnie pracują , mają zdolność kredytową jeśli nie mają własnych środków i kupują sobie mieszkanie. Nie żyją w deleżaku. Tam mieszkają ludzie w trudnej sytuacji, mieszkają też ludzie niezaradni którzy chcą dostawać, oraz mieszka też patologia. Rozgranicz to.
Pokoleniowa patologia na utrzymaniu całej Gminy.
Magdaleny mąż?
Napisz krótko..Jako mieszkanka Lwowka,wstyd hieny,hejtwrzy którzy potrafią napisać z anonima i oczerniać ludzi. Czy ktoś jest na utrzymaniu gminy czy nie ,nie wasz zastany interes. Tam nie mieszka tylko patologia,tam mieszkają normalni ludzie,a gmina sama robi z tego patologie dając mieszkania pijakom..Marzenko,Irku całym serduchem z wami. Olać hieny.
Ps. A mieszkanie paliło się nie u męża Magdaleny lecz i męża Anny z intermarche
Piszesz:
“…Czy ktoś jest na utrzymaniu gminy czy nie ,nie wasz zastany interes.” – no właśnie nasz interes bo będąc na utrzymaniu gminy, jest na naszym utrzymaniu. Nas, pracujących i płacących podatki.
Wiadomo, mieszkają też normalni, ale niezaradni życiowo. Takim trzeba pomagać, wspierać. Ale miszkają też ostatnie patusy, których należałoby wywalić. Cypis czy Dareczek O. do wywalenia. Jeśli to u pana Irka w mieszkaniu to współczuję. Szkoda chłopa.
To żaden mąż ani nie wiecie a gadacie bzdury nie są małżeństwem już 22 lata najpierw się doinformujecie a nie gadacie takie głupie plotki. Zajmijcie się swoim nudnym życiem
tyle lat mieszkam w tym tfu.. mieście.. ale nie wiedziałem że mamy tu paryską dzielnicę… człowiek to człowiek… każdy ma być taki sam? sztywno równo i posłusznie?
Człowiek to człowiek. Racja. Ale inny człowiek. Człowiek pracujący, człowiek niepracujący, człowiek patus. Są też inne typy człowieka. Wymieniać? Nie każdy z deleżaka to patus. Ale w każdym deleżaku jest patus.
Sztywno to mają w kolanach nogi te pijackie patusy.
Tam mieszkają normalni ludzie … znaczy niektórzy bo są też tacy którzy liczą tylko na państwo da … tak zawani alkoholicy