W taki upał jak dziś wszyscy szukają ochłody, cienia, a zgodnie ze starym porzekadłem najciemniej jest pod latarnią, może dlatego te w mieście dziś się świecą.
W słoneczne, niedzielne popołudnie, 9 lipca br. na kilku ulicach w Świeradowie- Zdroju świecą się latarnie. Mieszkańcy i turyści zachodzą w głowę, dlaczego, skąd taki pomysł, skąd taka potrzeba, czy nie miało być oszczędniej?
Ani na stronach internetowych Taurona ani Urzędu Miasta Świeradów- Zdrój nie znaleźliśmy informacji o trwającej awarii.
Lampy świecą się od soboty . Nad tym miastem już nikt nie pasuje. Na deptaku turystów brak tylko śmieci się walaja
To miasto i jego mieszkańcy od dawna nie mają już swojego burmistrza. Swojego burmistrza mają za to deweloperzy z dużych miast. A pani wiceburmustrz jest z Gryfowa,ma nadzór nad budową deptaka w Czerniawie ( jak mówi), to lampy mogą się świecić 24 h na dobę ! Faktycznie, czas na zmianę !!!!
Co tam Świeradów. W Lubomierzu za to dopiero na bogato, latarnie w rynku i iluminacje pod arkadami świecą już od ok. 19:30 gdy jest jeszcze zupełnie jasno. Ale co tam. Pod domem burmistrza się nie świecą. Kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, społeczeństwo płaci.. W końcu to miasteczko mlekiem i miodem płynące.
To proste. Jeżeli system energetyczny ma nadwyżki mocy, których nie można zmagazynować albo w inny sposób zagospodarować, trzeba je zużyć.