Pociągiem Intercity z Berlina do Świeradowa- Zdroju?

6
2336

Jeszcze niedawno temu jakiekolwiek połączenie kolejowe na trasie Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów- Zdrój było jedynie marzeniem. Dziś pojawiają się już głosy o możliwości połączenia uzdrowiska z Berlinem.

 

Kolej Izerska

Linia kolejowa nr 317 relacji Gryfów Śląski – Mirsk i linia kolejowa nr 336 relacji Mirsk –Świeradów- Zdrój tworzą ciąg komunikacyjny między Gryfowem Śląskim a Świeradowem-Zdrój. Linia kolejowa nr 317 została ukończona w 1884 roku. Natomiast linia kolejowa nr 336 została ukończona w 1909 roku. Tory oby linii ułożono na podsypce, klińcu i pospółce uzupełnionej punktowo podsypką tłuczniową. Obie linie są jednotorowe. Pociągi kursowały po nich regularnie przez blisko dziewięćdziesiąt lat. Jednak 30 listopada 1995 roku, w wyniku znacznego spadku zainteresowania i pogarszającego się stanu technicznego infrastruktury podjęto decyzję o zawieszeniu ruchu pasażerskiego.

Ostatni pociąg

Ostatni pociąg ze stacji Świeradów Zdrój odjechał 11 lutego 1996 roku.

Samorząd Województwa inwestuje w linie kolejowe

To pierwsza linia w naszym regionie, za którą samorząd dolnośląski wziął się z zapałem za renowację. Może dlatego, że chodzi o Świeradów-Zdrój. Uzdrowisko, które w ostatnich latach zostało nieco z tyłu za Szklarską Porębą, czy Karpaczem. A ma ono wiele atutów by stać się prawdziwym tygrysem w regionie. Po ostatnim długim weekendzie i najeździe turystów chcących odwiedzić Sky Walk ze spokojem możemy powiedzieć, iż pociągi do Świeradowa- Zdroju nie będą świecić pustkami.

Przejęcie linii przez samorząd województwa

Po tym jak ministerstwo infrastruktury wyraziło zgodę spółce PKP PLK na przekazanie infrastruktury dla urzędowi marszałkowskiemu w czerwcu 2020 roku linie kolejowe zostały przejęte. – To bardzo ważna trasa zarówno dla mieszkańców tego obszaru, jak i dla turystów korzystających z uzdrowisk w Świeradowie-Zdroju. Przywrócenie pasażerskich połączeń kolejowych na tej trasie przyczyni się do zwiększenia aktywności gospodarczej i społecznej regionu – mówił wówczas Tymoteusz Myrda, członek zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Ile będzie kosztowała rewitalizacja linii kolejowej?

Od 2016 r., w którym gminy podpisały list intencyjny minęło pięć lat, wysoka inflacja spowodowała wzrost cen materiałów i usług, w związku z tym wartość prac związanych z rewitalizacją linii wzrosła. W ubiegłym roku Tymoteusz Myrda koszty rewitalizacji tej trasy zostały szacował na poziomie 46-50 mln zł. Podobnie widzi je burmistrz Mirska, który zwraca uwagę na wyższe wkłady własne jakie będą musiały ponieść Gminy – Gryfów Śląski, Mirsk, Świeradów- Zdrój.

“Zgodnie z pierwotnymi planami większość tej kwoty zabezpieczą środki unijne z nowego okresu programowania. Sądzę, że będzie to ok. 70% kosztów. Część udziału własnego (ok. 7 mln zł), według oczekiwań marszałka ma zostać pokryta przez gminy. Marszałek zwrócił się z taką prośbą i oczekuje konkretnych deklaracji finansowych.” – tłumaczy Andrzej Jasiński, zwracając uwagę na większe tym samym obciążenia dla mirskiego budżetu:

Czy znajdą się pieniądze na dokończenie rewitalizacji linii kolejowej?

“W 2016 r. Gmina Mirsk deklarowała pomoc finansową w kwocie 500 tys. zł, teraz oczekiwana jest kwota w wysokości 1 mln zł. Nie możemy też zapomnieć, że naszej gminie zostaną przekazane dworce kolejowe w Mirsku i Orłowicach, w których będziemy zobowiązani przygotować i udostępnić poczekalnie dla podróżujących koleją.” – przypomina burmistrz Mirska, który temat zwiększenia dofinansowania dla rewitalizacji tej linii będzie omawiał z radnymi.

Rewitalizacja linii kolejowych

Obecnie trwa pierwszy etap rewitalizacji linii kolejowych nr 317 i 336 na odcinku Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój. W jego zakres wchodzą prace mające na celu przygotowanie placu pod dalszą rewitalizację. Wycinane są krzewy i porosłe na torowisku drzewa. Usuwana jest stara infrastruktura.

Berlin – Świeradów- Zdrój

Branżowy portal Silesia Info Transport pisze, iż połączeniami do Świeradowa- Zdroju zainteresowane jest PKP Intercity, które ponoć rozważa możliwość uruchomienia bezpośredniego połączenia z uzdrowiska do Berlina.

Pewne jest, że obsługę ruchu regionalnego zorganizują Koleje Dolnośląskie. Nieoficjalnie dotarło do naszych uszu, że PKP Intercity już pytało o postęp prac i terminy, w których będzie można zacząć na poważnie zastanawiać się nad uruchomieniem, przynajmniej sezonowego, połączenia do Świeradowa- Zdroju. Do tego coraz głośniej mówi się, na razie nieoficjalnie i „zakulisowo”, o możliwości stworzenia relacji Świeradów-Zdrój – Berlin.” – czytamy na stronach branżowego portalu.

Jak na razie pozostaje to jednak w sferze marzeń, a przynajmniej spekulacji i odległych planów, bo do przejazdu pierwszego pociągu na trasie z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa- Zdroju jeszcze daleka droga.

6 KOMENTARZE

  1. Jeżeli finalnie najwięcej ma na tym skorzystać Świeradów Żdr. to powinni dorzucić najwięcej do budżetu
    przedsięwzięcia, a ponadto nasi zachodni sąsiedzi też mogliby zasilić pulę środków na zadanie, dzięki któremu Berlin uzyskałby bezpośrednie połączenie ze Świeradowem, dokąd już teraz różnymi środkami komunikacji dociera bardzo dużo mieszkańców zza zachodniej granicy, głównie na kurację do świeradowskich uzdrowisk. Jakby na to nie patrzeć stacje pośrednie, jak Gryfów i Mirsk zyskają nieproporcjonalnie w stosunku do korzyści stacji końcowych…….

    • Jak sobie Pan Marszałek “and company” ubzdurali taki projekt polityczny, aby jak najdłużej lansować się w województwie, to niech wyskakuje z kasy i płaci. A nie lata, jak kot z pęcherzem po biednych gminach, i chce zabrać z od nich kasę , na “składkową” kolej. Jeżeli budowa linii kolejowych należy do kompetencji województwa, to po co mają się do tego mieszać niebogate gminy. Jeżeli raz zapłacą, to uwiążą sobie kamień do szyi, bo będą musiały potem dokładać się do utrzymania tej linii kolejowej, a na to nie będzie je stać.
      Ciekawe , kto puścił takiego fake newsa o połączeniu do Berlina? To dopiero brednie.

  2. Czy to jest tak, że gminy: Gryfów Śląski, Mirsk, Świeradów Zdrój będą uczestniczyły również w podziale zysków z tytułu przejazdu kolei przez ich teren, skoro mają ponosić koszty jej budowy ? Połączenie z Berlinem może być. Po tych samych torach pojedzie także pociąg do Wrocławia, Poznania, Krakowa, Paryża. Aby tylko stacje były po drodze, to skorzystamy, czemu nie. Wygodnie i ekologicznie. A teren przepiękny.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj