Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o decyzjach w sprawie powrotu dzieci i młodzieży do szkół oraz o obostrzeniach, jakie będą obowiązywały po 18 stycznia.
Na tę decyzję dzieci ich rodzice oraz nauczyciel czekali od dłuższego już czasu. Nieuchronnie zbliża się koniec ferii a do wczoraj nie było wiadomo, czy, kiedy i które klasy wznowią naukę w szkołach.
„Musimy ważyć z jednej strony ryzyko pandemiczne, a z drugiej koszty tego, że najmłodsze dzieci nie chodzą do szkoły. Szkody z nieprzebywania uczniów z klas 1-3 w grupie rówieśniczej, nie równoważą w naszej ocenie ryzyka pandemii” – usłyszeliśmy od ministra zdrowia.
„Ważąc wszystkie za i przeciw oraz opierając się na modelach prognostycznych doszliśmy do wniosku, że krokiem, który możemy wykonać, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach 1-3” – poinformował minister Niedzielski.
Oznacza to, iż już od poniedziałku we wszystkich podstawówkach w kraju najmłodsze roczniki zasiądą w szkolnych ławkach.
Obostrzenia zostają utrzymane.
Niestety, wszystkie pozostałe obostrzenia, jak np. zamknięte restauracje, hotele, … pozostają utrzymane. „Od 18 stycznia zdecydowaliśmy się na utrzymanie wszystkich dotychczasowych obostrzeń, oprócz uruchomienia nauczania stacjonarnego w klasach 1-3” – przekazał minister Adam Niedzielski.
A co tam te oboszczenia!?! Tsza sie zaszczepić poza kolejkom!!! Jaki problem?
Hotele zamknięte za to apartamenty żyją w najlepsze