Raz, czasami dwa razy w roku politycy, samorządowcy manifestują swój patriotyzm i udają się pod pomnik poległych bohaterów, by tam złożyć wieńce, wiązanki kwiatów, czy zapalić znicze. A groby spoczywających na naszych cmentarzach bohaterów porastają chwastami.
W dzisiejszych czasach, kiedy historia często zatracana jest w wirze codziennych spraw, zapominamy o tych, którzy oddali życie za wolność i niepodległość naszej ojczyzny. Jednym z takich przykładów są groby bohaterów pozostawione na pastwę czasu i zapomnienia. Warto zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć się sytuacji, o której do redakcji Lwówecki.info napisała jedna z czytelniczek.
Wpierw jednak warto przypomnieć, iż Armia Andersa była formacją wojskową powstałą w czasie II wojny światowej, której głównym celem było obronienie i ocalenie polskich żołnierzy przed sowieckim więzieniem lub śmiercią. Powstała ona w 1941 roku pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W czasie wojny walczyła u boku aliantów przeciwko niemieckim siłom okupacyjnym, m.in. w bitwie o Monte Cassino.
Żołnierze Armii Andersa to ludzie, którzy w niezwykle trudnych warunkach zostali zmuszeni do opuszczenia swojej ojczyzny, zostawiając za sobą rodzinę i bliskich. Byli to bohaterowie, którzy nie tylko walczyli z okupantem, ale także dążyli do ocalenia polskiego narodu i zachowania polskiej tożsamości w obliczu wojennej zawieruchy. Niestety, wielu z tych żołnierzy nigdy nie powróciło do kraju. Wielu zmarło w czasie walki lub zmarło na obczyźnie, nie mając możliwości spoczynku w swojej ojczyźnie.
Dziś groby bohaterów, które powinny być miejscem oddawania hołdu i pielęgnowania pamięci, często popadają w zapomnienie. Zaniedbane, zachwaszczone mogiły są smutnym świadectwem tego, jak łatwo zapominamy o tych, którzy walczyli za naszą wolność.
A przecież pielęgnacja pamięci o bohaterach powinna być naszym obowiązkiem – nie tylko raz do roku poprzez składanie kwiatów pod ich wspólnym pomnikiem. To, co możemy zrobić, to co powinniśmy zrobić, to dbać o groby żołnierzy i zachować je w należytym stanie przez cały rok. Niech będą świadectwem naszej pamięci i miejscem, gdzie każdego dnia będziemy mogli oddawać im cześć.
Oczywiście, nie tylko pielęgnacja grobów jest ważna. Edukacja młodego pokolenia jest równie istotna, bo pamięć o bohaterach nie jest jedynie sprawą przeszłości. Jest to ważny element naszej tożsamości narodowej, naszej historii, który wpływa na naszą teraźniejszość i przyszłość. Pielęgnacja pamięci o bohaterach to nasz obowiązek wobec tych, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość naszego kraju.
Zachwaszczony, zaniedbany grób żołnierza Armii Andersa na cmentarzu komunalnym w Lwówku Śląskim, to jeden z tych negatywnych przykładów. Zdjęcie do redakcji Lwówecki.info nadesłała czytelniczka i opatrzyła je komentarzem: „Grób żołnierza Armii Andersa. Oczywiście Lwówek Śląski. Tak czcimy Bohaterów?”. Niestety, to smutne świadectwo naszej niedbałości i zapomnienia.
Grób ten w ostatnich dniach siłami mieszkańców został odchwaszczony. Niemniej nadal wymaga gruntownego porządku, odnowienia. Może zamiast pakować środki w manifestacje patriotyzmu przeznaczyć je na realny cel?
A gdzie bohater lokalnej historii i zapalony obrońca zabytków “gutek”? Niech pokaże, że coś robi dla ratowania historii, a nie tylko działkę po słodowni za symboliczne “1zł” chce przejąć, “bo zabytek” xD
Właśnie, dlaczego teraz nie jest taki aktywny? Albo Wojtuś M. który tylko marudzi z pyrlandii pojęcia nie majac o rzeczywistości lwoweckiej.
Dziękuję za Pani informacje ws zaniedbanego grobu. Dziś wraz z małżonką wracając z weekendu ze Świeradowa podjechaliśmy na cmentarz we Lwówku i ogarnelismy nagrobek.