Ostatni dzwonek w Uboczu

8
2176

Dziś ostatni dzień roku szkolnego. Dla dzieci i młodzieży to radość z nadchodzących wakacji, czasu odpoczynku od nauki, relaksu, zabawy i nowych przyjaźni. Również dla nauczycieli to czas na złapanie oddechu.

 

Wyjątkowy charakter miało zakończenie roku w Szkole Podstawowej im. Władysława Stanisława Reymonta w Uboczu. Dziś po raz ostatni wybrzmiał tu dzwonek. Dzieci, młodzież, rodzice i nauczyciele pożegnali się ze szkołą. Pożegnali się na zawsze, bo placówka zostaje zlikwidowana.

Z jednej strony wszystkim towarzyszyła radość z nadchodzących wakacji, z drugiej tęsknota, niepewność oraz nadzieja, że od września w Gryfowie Śląskim będzie równie dobrze jak tu.

Historia Szkoły Podstawowej im. Władysława Stanisława Reymonta w Uboczu

Szkoła Podstawowa w Uboczu powstała 1945 roku. Zmiany ustrojowe i demograficzne po 75 latach istnienia wymusiły jej zamknięcie. Dziś byli uczniowie z łezką w oku mogą powspominać. Działalności placówki od samego początku towarzyszyła kronika szkolna. Do końca sierpnia będzie ona jeszcze dostępna w szkole i każdy będzie mógł ją obejrzeć oraz dokonać w niej wpisu.

My prezentujemy fragmenty kroniki z początku jej powstania.

Historia szkoły

Na stronie internetowej SP w Uboczu znajdujemy krótki opis historyczny placówki.

Szkoła Podstawowa w Uboczu kształciła młodych ludzi od 1945 roku. Organizatorem szkoły w tamtym czasie była Pani Anna Herman, która przybyła na Ziemie Odzyskane jesienią 1945 roku i osiedliła się w Uboczu.

Początkowo nauka odbywała się w trzech budynkach: w Uboczu Górnym (nr 169), w budynku koło kościoła i w Uboczu Dolnym. Od 1953 roku rozpoczyna się nauka w budynku po kapitalnym remoncie (nr 169), w którym szkoła ma swą siedzibę do dnia dzisiejszego.

W czerwcu 1954 roku mury szkoły opuszczają pierwsi absolwenci klasy VII. W latach 1969/70 z inicjatywy kierownika szkoły Pana Mariana Kłodnickiego rozpoczęto remont szkoły. Zainstalowano centralne ogrzewanie i doprowadzono wodę. W 1973/74 nauka odbywa się w dwóch budynkach: w budynku głównym tj. obecnej szkole ( klasy IV-VIII oraz oddział przedszkolny i świetlica), i w budynku byłej szkoły nr 2 w Uboczu Dolnym odległym o 2,5 km ( klasy I-III, oddział przedszkolny i świetlica dla dzieci dojeżdżających). Od grudnia 1975 roku uczniowie wszystkich klas uczą się już w budynku głównym tj. obecnym budynku szkolnym. W Uboczu dolnym pozostawiono oddział przedszkolny.

W 1978 roku dzięki zaangażowaniu rodziców i uczniów klas starszych dokonano modernizacji boiska szkolnego, wmontowano urządzenia sportowe i położono betonowe chodniki przed szkołą. Dwa lata później szkoła wzbogaciła się o nowe meble i wykładziny.

Wielki remont i rozbudowa szkoły.

Wcześniejsze remonty bardzo udogodniły funkcjonowanie szkoły, ale wciąż brakowało sali gimnastycznej. Z tego względu zawiązało się Stowarzyszenie Budowy Sali Gimnastycznej, które gromadziło finanse. Plany później zmieniono, ponieważ w szkole brakowało toalet z prawdziwego zdarzenia, dzieci musiały chodzić do nieogrzewanego budynku na podwórku. Postanowiono postawić dobudówkę, w której miały znajdować się: szatnia, aula i toalety.

W roku 2000 szkoła otrzymała imię Władysława Stanisława Reymonta, dyrektorem szkoły była wówczas Pani Helena Nestmann. W tym czasie zaczęto działania w celu zdobycia wystarczających funduszy na rozbudowę i remont. Jednak sprawa rozbudowy szkoły ruszyła na dobre dopiero dwa lata później, kiedy dyrektorem placówki została Anna Pląskowska.

Przedstawiciele szkoły zaczęli na różne sposoby pozyskiwać sojuszników swoich zamierzeń i zdobywać fundusze. W celu promocji szkoły jeżdżono na zloty szkół reymontowskich, brano udział w różnych konkursach, zapraszano osobistości ze świata polityki i edukacji. Pomogła też Rada Miejska w Gryfowie, Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Edukacji i Nauki, którzy wygospodarowali na cel rozbudowy pieniądze. Działające od dłuższego czasu Stowarzyszenie Budowy Sali Gimnastycznej zebrało przez kilkanaście lat 18 tys. zł., które również przekazano na ten cel.

Rozbudowa ruszyła w 2004 roku. Przy pracach uczestniczyła niemal cała wieś, zaangażowanie było naprawdę godne podziwu. Pracę mieszkańców oszacowano na ponad 110 tys. zł. Przy okazji rozbudowy wyremontowano 6 klas, przedszkole, salę komputerową, bibliotekę z czytelnią oraz pomieszczenia socjalne. Jak wspominają ci, którzy w remoncie brali udział: “Prace dały się wszystkim we znaki, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania”. Uczniowie mają praktycznie nową szkołę w starym budynku.

Dyrektor szkoły Anna Pląskowska za swoje działania na rzecz rozwoju kultury, krzewienia wśród młodzieży zainteresowań tradycjami i zwyczajami polskiej wsi otrzymała od Ministra Kultury odznaczenie “Zasłużony Działacz Kultury”.

Niestety, zmiany demograficzne skłoniły władze do likwidacji placówki. Pierwsze przymiarki poczyniono już pod koniec 2018 roku. Ostatecznie po wielkich bojach na początku 2019 roku radni przyjęli uchwałę wyrażającą zgodę na likwidację szkoły. Jednak w tamtym roku szkoły nie zlikwidowano.

Nastąpiła natomiast zmiana dyrektora szkoły. Tę funkcję objęła Pani Alicja Kuźniarz.

Tego samego roku władze gminy poczyniły kolejne przymiarki do likwidacji placówki. Przygotowania przekuto w uchwały rady miejskiej a następnie pozytywną opinię kuratora, która dała zielone światło do likwidacji SP w Uboczu.

W dniu 26 czerwca 2020 roku w Szkole Podstawowej w Uboczu wybrzmiał ostatni dzwonek. Nowy rok szkolny uczniowie rozpoczną już w szkole Gryfowie Śląskim.

8 KOMENTARZE

  1. Szkoda. Wspaniała szkoła, wspaniali nauczyciele i super dzieciaki. Ubocze bez szkoły to już nie będzie ta sama wieś. Centrum wsi przestanie istnieć. Aż nie chce się wierzyć. Tyle historii i tyle wspaniałych chwil w tej szkole.

  2. Szkoda, że szkoła zostaje zamknięta. Szkoła z charakterem, tradycją i super nauczycielami. Gratulacje dla pana burmistrza Gryfowa Śląskiego, który się do tego przyczynił, a obiecał że nie zamknie szkoły no i byłej pani dyrektor , która również zapewniała walkę o szkołę i jej nie zamykanie. Wszystkim uczniom i uczennicom szkoły w uboczu życzę powodzenia w nowych szkołach oraz spokojnych wakacji

  3. Sentyment tak rozumiem ale czy opłacalne jest utrzymanie szkoły dla kilkunastu uczniów? Co z poziomem nauczania? Statystyki na nadchodzące lata nie dawały nadziei ,że szkolę uda się utrzymać .Bądźcie rozsądni wielu i tak wozi już dzieci do ościennych szkół w miasteczkach .

  4. Do anonim. Trochę empatii. Nie rzycz drugiemu co tobie nie miłe. Pamiętaj, że kiedyś, każdy zasłuży na to co zgotował komuś. Karma zawsze wraca zobaczysz.

  5. Bardzo szkoda takiej szkoły. Z dyrektorką która była teraz ta szkoła w końcu działała jak potrzeba. Patrzyła na dobro dzieci, a nie jak poprzednia myślała tylko o sobie. I szkoda tego budynku i 3 Pań z Rady Sołeckiej, które miały bardzo fajny plan na ten teren. Bo to ten budynek jest centrum Ubocza nie śmierdzący Lotnik, który jest wiecznie zamknięty. Ale niestety bez poparcia Sotysa który nie działa dla dobra wioski nie mogły nic zrobić. Nic już nie będzie w tej Wsi.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj