Jeden z mieszkańców zgłosił na policję zakłócanie ciszy nocnej przez… pług śnieżny pracujący na ulicach miasta. Czy drogowcy dostaną zakaz odśnieżania w godzinach nocnych?
Kiedy zima zaskakuje drogowców, każdy mieszkaniec ma swoje sposoby na radzenie sobie z trudnościami – jedni chwytają za łopaty, inni za telefon. Tak też było w przypadku jednego z mieszkańców Gryfowa Śląskiego, który poczuł się zmuszony interweniować w sprawie… pługu odśnieżającego drogi w środku nocy. Powód? Zakłócanie ciszy nocnej.
Zgodnie z art. 51 Kodeksu wykroczeń, zakłócanie spokoju lub porządku publicznego, w tym spoczynku nocnego, podlega karze. Jednak czy hałas generowany przez pług śnieżny, działający w celu zapewnienia bezpieczeństwa na drogach, można uznać za wykroczenie? Podobne dylematy pojawiają się w kontekście prac rolniczych podczas żniw, gdzie maszyny rolnicze pracujące często nocą bywają źródłem skarg mieszkańców.
Zdaniem mieszkańca ulicy Młyńskiej, nie można tolerować, aby hałas odśnieżarki burzył spokój nocny, dlatego który w niedzielę tuż przed północą zdecydował się on na telefon do operatora numeru alarmowego 112, który zgłoszenie przekazał do Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim. Przebieg zgłoszenia był równie wzruszający, co tragikomiczny. Gryfowianin z pełną powagą zażądał interwencji w sprawie pojazdu, który swoim turkotem i metalicznym zgrzytem uniemożliwiał mu sen.
Prawdą jest, iż prace związane z odśnieżaniem często muszą być prowadzone w godzinach nocnych, aby rano mieszkańcy mogli bezpiecznie korzystać z dróg. Czy zatem hałas maszyn w takich sytuacjach można traktować jako zakłócanie ciszy nocnej?
Zgłoszenie dotyczące zakłócania ciszy nocnej przez pług śnieżny w Gryfowie Śląskim pokazuje, jak trudno czasem pogodzić potrzebę utrzymania porządku i bezpieczeństwa z prawem mieszkańców do spokoju. Wprawdzie w sytuacjach, gdy prace są niezbędne dla bezpieczeństwa lub ochrony mienia, hałas generowany przez maszyny może być uznany za uzasadniony. Tak też zostało to uznane w tym przypadku i policja odstąpiła od interwencji, która miałaby się zakończyć ukaraniem kierowcy hałasującej odśnieżarki.
Czy Waszym zdaniem drogowcy powinni wykorzystywać noc na zdrowy sen, czy mogą swoimi pługo-piaskarkami do woli hałasować na ulicach miast i wsi powiatu lwóweckiego?
Łopata i Pan sam zasuwa i odśnieża
Ludzie są okropni
Raz czy dwa piaskarka przejechała i bardzo to przeszkadza a rano pierwszy zadzwoni że drogi i chodniki nie są odśnieżone. Może niech zadzwoni na 112 że karetka czy straż pożarna jedzie w nocy na sygnale. Tragedia!!
Nie dziwię się, we Lwówku przed biedronką na Jaśkiewicza, oszołom przyjechał o 2 w nocy i do 4 napierdzielał koparką, jeszcze jak jechał na wstecznym to włączał mu się brzęczyk. Tylko wyjść i utłuc gada. A na 7 do roboty.
Stopery w uszy i spisz. A sam pewnie parkujesz samochud
Jakie to wszystko teraz delikatne się zrobiło HaHaHa
Wam to się ludzie poprzewracało w głowach z tej nienawiści.
Nastepny ze zlasowanym mozgiem, a moze dzialki nie wzial I mu szumial? Policja powinna mu mandat wystawic za alarm faszywy- ZLOSLIWY!
W nocy maly ruch , to lepiej odśnieżać no nie ?, podac dane kapusia……
Niech teraz kapuś odśnieża!
aby było poodśnieżane i żeby sabo bezzelestnie się to zrobiło?!Niektórzy to rozum chyba zostawili w piwnicy?
Parkuje się samochód- przygłupie