W jednej części miasta w niedzielne przedpołudnie pokropił deszcz. Nad drugą przeszło oberwanie chmury. Ulicami płynęły rzeki.
Nad większością Dolnego Śląska w niedziele 21 maja świeci słońce i powiewa lekki kojący wiaterek. Takiego szczęścia do niedzielnego wypoczynku nie mają mieszkańcy i turyści w Świeradowie- Zdroju. To tam w niedzielne przedpołudnie padał deszcz. Nad częścią miasta było to lekkie, wiosenne opadu, a nad drugą częścią przeszło oberwanie chmury.
Pierwsze burze pojawiły się w Górach Izerskich, a silne wypiętrzenia obserwowane są także w pasie od Masywu Śnieżnika po Karkonosze. Komórki opadowe powoli przemieszczają się w kierunku północno-zachodnim. Natężenie opadu osiąga około 5 mm/h, miejscami 10 mm/h. W kolejnych godzinach zjawiska konwekcyjne będą się nasilać. – informują synoptycy z IMGW
Jak informują nas czytelnicy w ciągu kilku minut ulicami Świeradowa- Zdroju płynęły rzeki. Leniwe strumyki zamieniły się w rwące potoki. Na ulicach wybijały studzienki.
Biuro Prognoz Meteorologicznych wydało ostrzeżenie przed burzami z gradem. To dotyczy m.in. powiatów: lwóweckiego, lubańskiego, czy karkonoskiego.
Burze z gradem – stopień: 1, prawd. 80% Przebieg: Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu do 25 mm oraz porywy wiatru do 60 km/h. Miejscami grad. Ostrzeżenie ważne jest do godziny 20:00 dnia 21 maja 2023 roku.
Aktualizacja
Około godziny 14. nad Świeradowem przeszła druga nawałnica. Intensywne opady deszczu i deszczu z gradem ponownie zamieniły ulice w rwące potoki. Niestety, w takich warunkach jazda samochodem staje się coraz bardziej niebezpieczna, bo ciśnienie wody w sieci kanalizacyjnej otwiera i odsuwa pokrywy studzienek.
Drugie oberwanie chmury nad Świeradowem
A fuuuu….
No cóż, Betonowy Rolek zaproponał Radzie Miasta zmianę planu zagospodarowania i tym samym wpuścił deweloperów z ogromnymi inwestycjami do uzdrowiska. To samo w sobie nie jest złe. Tylko Rolex jest bardzo krótkowzroczny i nie przewidział, że trzeba miasto i jego majatek zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami jak dzisiejsza ulewa . Te budowy prowadzą ludzie nie znający miejscowych realiów a gmina tj. burmistrz nie wymaga od dnich zabezpieczenia budów przed niepożądanymi emisjami typ woda, brud, ziemia, pyły, hałas do gminnego systemu , w szczególności kanalizacji czy dróg. I stąd się biorą takie zdarzenia jak dziś. Pytam : kto zapłaci za sprzątanie Miasta po dzisiejszej ulewie ? Inwestorzy ? Wątpię. Pewnie zapłacimy my mieszkańcy, bo Rolek znany jest z tego się rozrzuca naszymi budzetowymi pieniędzmi na ponadstandardowe pomaganie inwestorom.
Jaka sytuacja w Lwówku Śląskim. ?
I zaś klocki popłyną przez kwisę do morza.
Gejzery Rolanda…
Oooo znowu tak zwany kontrolowany zrzut.Takie pytanko do władz miasta,jak w takiej sytuacji miały by pomóc boje i drony w które zamierza zainwestować nasz “dzielny”pan burmistrz