Po modernizacji internatu, wyposażeniu pracowni komputerowych, gastronomicznych, hotelarskich, modernizacji budynku warsztatów samochodowych spore środki zostały skierowane na unowocześnienie sprzętu do praktycznej nauki zawodu dla uczniów klas mechanizacji rolnictwa.
Szkoła w Rakowicach Wielkich powstała jako szkoła rolnicza. I mimo zmieniającego się świata władze placówki, jak organu prowadzącego kontynuują zapoczątkowaną ponad pięćdziesiąt lat temu misję. Wprawdzie dziś Zespół Szkół Ekonomiczno- Technicznych kształci nie tylko rolników, ale także informatyków, logistyków, mechaników samochodowych, hotelarzy, gastronomów, fryzjerów, techników multimediów, czy architektów krajobrazu oraz prowadzi cieszące się sporą popularnością licea mundurowe, to klasy rolnicze są tu cały czas istotnym filarem.
– To jest misja Rakowic Wielkich, przecież to jest szkoła rolnicza z profilem szeroko pojętego rolnictwa i tego się trzymajmy. Kształcimy tu młodzież w wielu zawodach, oferta już jest duża, ale historii trzeba oddać, że zawsze tu była szkoła rolnicza i chcemy tę szkołę rolniczą tworzyć. – podkreśla Pan Daniel Koko Starosta Lwówecki.
– Cały czas powtarzam, że Ojczyzna to ziemia i groby. Mocne narody zawsze trzymają ziemię we własnych rękach, bo to jest byt narodu. I my musimy mieć następców, którzy wezmą tą ziemię we własne ręce i będą nam gwarantować bezpieczeństwo żywieniowe. A ci młodzi ludzie dają nam właśnie gwarancję tego bezpieczeństwa żywnościowego. Podziwiam ich za to, bo to jest odwaga w tej chwili, by podjąć to wyzwanie i tym zawodem się zajmować. – przyznaje Pan Marek Łukasik Dyrektor Zespołu Szkół Ekonomiczno- Technicznych w Rakowicach Wielkich.
Pan Starosta wskazuje, iż Zarząd Powiatu dostrzega zmieniające się realia kształcenia i wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do kolejnych zakupów i unowocześniania sprzętu.
– Wiemy, jak zmieniły się gospodarstwa rolne po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, jak się unowocześniły, na jakim sprzęcie nasi rolnicy pracują i musimy za tym wszystkim nadążać, żeby kształcić jak najlepiej kolejne pokolenia uczniów, żeby byli jak najlepiej przygotowani do pracy w rolnictwie w XXI wieku. – dodaje Pan Starosta, który przyznaje, iż władze obecnej kadencji za jeden z głównym celów postawiły sobie inwestycje w rozwój szkolnictwa.
Tylko do szkoły w Rakowicach Wielkich w ostatnich latach trafiło kilkanaście milionów złotych. Z tych środków zmodernizowano trzeci blok internatu, gdzie znajdują się pokoje o hotelowym standardzie, wyposażono w nowoczesny sprzęt pracownie hotelarską i gastronomiczną, zbudowano wysokiej klasy serwerownie i utworzono sale komputerowe, zakupiono nowe meble do klas, zmodernizowano budynek warsztatów samochodowych, czy zakupiono nowy samochód do nauki jazdy. Sporo zainwestowano również w unowocześnienie sprzętu do praktycznej nauki zawodu dla klas o profilu mechanizacji rolnictwa. Szkoła wzbogaciła się o dwa ciągniki rolnicze z podstawowym wyposażeniem, a dziś do Rakowic Wielkich dotarł kolejny sprzęt.
– Jakby to wszystko zsumować, to w tej kadencji zainwestowaliśmy na ponad 15 milionów złotych tylko w tę placówkę. Bardzo się cieszymy, dlatego że w większości to są środki pozyskiwane z zewnątrz, a to powoduje, że troszeczkę mniej musimy wyłożyć z budżetu Powiatu Lwóweckiego, ale to i tak są spore kwoty, które dokładamy do tej szkoły. Robimy to, bo chcemy inwestować w młodzież, która jest już w liczbie blisko 700 uczniów, tylko w tej placówce. – zapewnia Starosta Daniel Koko.
– W ostatnich dniach do szkoły w Rakowicach Wielkich dotarło oprzyrządowanie ciągnika, tak zwany tur z ładowarką i widlakiem, nowoczesny rozsiewacz nawozów, głębosz, pług obracalny, nowoczesny opryskiwacz, sadzarka i obsypnik do ziemniaków oraz przyczepa. – tłumaczy Pan Marek Łukasik, który podkreśla istotną rolę w tym władz Powiatu.
– Jest to bardzo dobra inwestycja, dobrze zainwestowane pieniądze, środki na rozwój naszej młodzieży, a też i pokoleń, które będą z tego korzystały, ponieważ jest to bardzo dobrej jakość sprzęt, który pomaga w praktycznej nauce zawodu. – zapewnia Pani Anna Mrozek Przewodnicząca Rady Szkoły, która dodaje, iż dobrze zna potrzeby wsi.
– Sama jestem sołtysem sołectwa Nowa Wieś Złotoryjska, więc wieś i potrzeby wioski nie są mi obce. Rolników jest tak naprawdę coraz mniej. A rolnik zawsze będzie potrzebny. Bez rolnictwa nie przetrwamy, nie przeżyjemy. – wskazuje Pani Mrozek.
– Nie ukrywam, że to dzięki bardzo dużemu zrozumieniu ze strony Starostwa. Pojawiły się możliwości projektów zewnętrznych. Pomysł był, wizja rozwoju szkoły w tym kierunku była i naszym zadaniem było zrobić wszystko, żeby to się sprawdziło w praktyce i udało się. Udało się pozyskać sprzęt, który jest dumą w tej chwili Rakowic, dumą młodzieży, bo to jest bardzo nowoczesny sprzęt. – podkreśla Dyrektor Łukasik.
– My nauczyciele zostaliśmy bardzo mocno zmotywowani do doskonalenia umiejętności uczniów na kierunku nauczania technik mechanizacji rolnictwa. Cieszy nas fakt, że zauważono potrzeby modernizacji obecnego parku maszynowego. – przyznaje Pan Zdzisław Jadach nauczyciel przedmiotu mechanizacji rolnictwa, który zapewnia, iż zmiany te zauważają nie tylko nauczyciele, ale także i uczniowie oraz ich rodzice.
Uczniowie trzeciej klasy kierunku mechanizator rolnictwa, z którymi rozmawialiśmy zapewniają, iż są bardzo zadowoleni z nauki w Rakowicach Wielkich i nie wybrali by dziś innej szkoły. Podkreślają, iż to jedyna szkoła w okolicy o takim profilu. Podkreślają, iż nowy sprzęt w szkole to dla nich lepsze możliwości do nauki.
– Ten sprzęt przydaje się bardzo, bo jest i czym robić, to raz, a dwa, że dzięki temu możemy się uczyć, jak poustawiać te maszyny i tak dalej. I na pewno, ktoś kto nie ma tego w domu może to poznać. To wbrew pozorom nie jest takie trudne, ale trzeba nabrać wprawy, trzeba mieć na czym się uczyć. – mówi nam Jakub.
Jeszcze w dniu wczorajszym sprzęt, który dotarł do szkoły w Rakowicach Wielkich pachniał nowością, ale jak zapewnia Dyrektor to zaraz się zmieni, bo maszyny są po to, by ich używać, by mogły pracować w polu, bo to tam uczniowie najlepiej się nauczą ich obsługi.
– To ma być używane i to jest tu używane. Szkoła w tej chwili ma kilka hektarów na których prowadzone są zajęcia praktyczne, gdzie to jest używane. – wskazuje Pan Marek Łukasik.
– Szkoła posiada 8 hektarów, na których uprawiamy m.in. pszenicę, a przyszłościowo także rzepak, czy pszenżyto. W tym roku mieliśmy hektar ziemniaków, które wykorzystywane są na nasze potrzeby, na potrzeby szkolnej stołówki. – wyjaśnia Pan Łukasz Kobak nauczyciel w klasach o profilu mechanizacja rolnictwa, który zapewnia, iż uczniowie uczą się wszystkiego, począwszy od budowy maszyn, poprzez stosowanie oprogramowania w tych, które je posiadają po praktyczne wykorzystanie na polu.
Uczniowie ze szkoły w Rakowicach Wielkich oprócz praktyk na szkolnych polach praktykują także w gospodarstwach okolicznych rolników. Jednym z takich jest gospodarstwo Pana Dariusza Szorca w Pławnej, który prowadzi je od ponad trzydziestu. To przejął po rodzicach, a Ci po swoich rodzicach. Jak nam mówi, życie rolnika w ostatnich latach zmieniło się diametralnie.
– Dzisiaj maszyny zastępują ludzi. Kiedyś do wykonania danej pracy potrzebnych było dwadzieścia osób, a dziś wystarczą dwie. To zasługa tego nowoczesnego sprzętu, który daje ogromne możliwości. Ale trzeba pamiętać, że ten sprzęt trzeba umieć obsłużyć. Brawa dla samorządu, dla Pana Starosty Lwóweckiego, dla Dyrekcji, za to, że pielęgnują i wspierają tą naukę. Dziś Rakowice to jedyna szkoła, która nauczy i wbić gwoździa i obsłużyć nowoczesny traktor. To ważne. – mówi Pan Dariusz Szorc.
Warto podkreślić, iż do klas o profilu mechanizacja rolnictwa w szkole w Rakowicach Wielkich uczęszcza młodzież z powiatów: lwóweckiego, zgorzeleckiego, bolesławieckiego, lubańskiego, złotoryjskiego, karkonoskiego, czy kamiennogórskiego. W ocenie Pana Starosty, to jest dowód na potrzebę kontynuowania obranego kierunku i dalsze inwestycje w rakowicką szkołę.
– Widać zatem, że kierunek dobrze został obrany i chcemy dalej ten kierunek realizować. Chcemy kontynuować także inwestycje, nie ominiemy żadnego projektu, który zostanie rozpisany i do każdych projektów będziemy startować. – zapewnia Pan Daniel Koko.
Nowoczesny opryskiwacz który nie ma amortyzacji? Nowoczesny obsypnik ziemniaków? Na ile? Na 2 ha ziemniaka?
Nie, z takim sprzętem i takimi ciągnikami to nie jest nowoczesne rolnictwo. Jest lepiej niż ursus czy zetor ale taki sprzęt to jakieś 20-30 lat temu był “nowoczesny”. Ale jakieś początki są.