Obsługujące cztery powiaty: karkonoski, kamiennogórski, lwówecki i lubański, Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze ma nowego szefa, a raczej szefową. Mariusza Gierusa zastąpiła Ewa Redzisz.
Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze zarządza 14 zespołami ratownictwa medycznego, które obsługują cztery powiaty: karkonoski, kamiennogórski, lwówecki oraz lubański. W placówce zatrudnionych jest około 160 ratowników medycznych, których praca codziennie przyczynia się do ratowania zdrowia i życia mieszkańców regionu.
W jednostce doszło do znaczącej zmiany kadrowej, dotychczasowego dyrektora Mariusza Gierusa zastąpiła pochodząca z Wlenia Ewa Redzisz.
Nowa dyrektor doskonale zna specyfikę pracy pogotowia, gdyż przez 18 lat pełniła rolę ratowniczki medycznej oraz kierownika działu medycznego.
– „Znam potrzeby zarówno naszych pacjentów, jak i zespołów ratowniczych, w tym ratowników medycznych, lekarzy i pielęgniarek” – podkreśla Ewa Redzisz, która tłumaczy, iż jej głównym celem jest systematyczne podnoszenie kwalifikacji personelu medycznego, aby zapewnić najwyższą jakość świadczonych usług.
– „Kiedy nasi pracownicy są doskonale przygotowani, pacjenci odczuwają różnicę w jakości opieki” – dodaje.
Kolejnym z priorytetów nowej pani dyrektor jest również modernizacja sprzętu używanego przez zespoły ratownicze. Jak sama wskazuje, szczególną uwagę zamierza poświęcić regularnemu uzupełnianiu i wymianie zużywających się elementów wyposażenia ambulansów, takich jak defibrylatory. Dzięki temu jeleniogórskie pogotowie ma być jeszcze sprawniej reagować na potrzeby ratowania życia.
Co ciekawe, mimo objęcia funkcji dyrektora, Ewa Redzisz chciałaby nadal pełnić dyżury w Zespołach Ratownictwa Medycznego, kontynuując bezpośrednią pracę z pacjentami.
– „Wszystko zależy od decyzji pana marszałka, ale jeśli otrzymam zgodę, zamierzam dalej jeździć z ratownikami. To pozwoli mi być bliżej codziennych wyzwań, z jakimi mierzą się nasi pracownicy” – tłumaczy Redzisz.
Objęcie funkcji dyrektora przez Ewę Redzisz niesie za sobą nadzieje na dalszy rozwój placówki i wzmocnienie jakości usług medycznych. Nowej pani dyrektor życzymy samych sukcesów.
Gratulacje pani Ewo.Oby pan marszałek zgodził sie na dyżury.Często wzywam zespół karetki do mojego chorego męża.Pare razy była pani Ewa co za sympatyczna miła i pełna empati osoba również dla rodziny pacjenta.Wszystkiego dobrego i powodzenia.