Nocny pożar w Mirsku

0
1760

Tuż po północy służby otrzymały zgłoszenie o pożarze w centrum Mirska. Na miejsce natychmiast udali się strażacy z Mirska, Lwówka Śląskiego oraz patrol lwóweckiej policji.

 

Kilkanaście minut po północy do Dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP w Lwówku Śląskim wpłynęła informacja o pożarze sadzy w przewodzie kominowym w budynku przy ulicy Głowackiego w Mirsku. Na miejsce natychmiast skierowano zastęp strażaków z OSP KSRG Mirsk oraz trzy zastępy z JRG PSP w Lwówku Śląskim. Dla tych było to już drugi pożar sadzy w przewodzie kominowym w Mirsku w ostatnich tylko godzinach.

Oprócz strażaków na miejscu czynności prowadzili także lwóweccy policjanci.

I tym razem, sprawna akcja strażaków pozwoliła na szybkie ugaszenie pożaru, którego skutki mogły być dramatyczne. Druhowie nieustannie przypominają, iż oprócz pożarów, nieprawidłowa eksploatacja przewodów kominowych grozi także ich rozszczelnieniem i prowadzić może do zatrucia tlenkiem węgla, popularnie zwanym czadem.

Kominy: instalację dymową, spalinową oraz wentylacyjną należy poddawać okresowej kontroli, oraz czyszczeniu przez uprawnionego kominiarza. Profesjonalna kontrola kominiarska to nie tylko formalność, lecz główna zasada bezpieczeństwa, zapobiega zaczadzeniom, pożarom, spełniając jeden z podstawowych warunków ubezpieczenia domu. – przypomina Marcin Ziombski Prezes Krajowej Izby Kominiarzy – W przypadku pożaru lub zaczadzenia brak dokumentacji terminowego czyszczenia i kontroli kominów może stanowić podstawę odmowy wypłaty odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową.

Niestety, jak na razie apele te są mało skuteczne. Strażacy w sezonie grzewczym po kilka razy dziennie wyjeżdżają do takich pożarów.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj