Dino Polska stawiając market kopertę dla niepełnosprawnych wymalowało na końcu parkingu a jej część wyznaczono na chodniczku przy murze sklepu.
Wprawdzie nie istnieje jedna, powszechnie uznana definicja niepełnosprawności, ale zazwyczaj przyjmuje się tą opracowaną w 1980 roku przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), zgodnie, z którą niepełnosprawność to ograniczenie lub brak zdolności do wykonywania czynności w sposób lub w zakresie uważanym za normalny dla człowieka, wynikające z uszkodzenia i upośledzenia funkcji organizmu. W każdym cywilizowanym kraju władze wychodzą naprzeciw osobom niepełnosprawnym i tworzą dla nich rozwiązania uławiające im życie. Również w Polsce powstało i nadal powstaje szereg takich rozwiązań. Tu warto wymienić np. likwidację barier architektonicznych, w tym specjalne podjazdy, ułatwienia w publicznych toaletach, czy tzw. „koperty”, które mają pomóc osobom z niepełnosprawnościami w zaparkowaniu pojazdu oraz szybszym i łatwiejszym dotarciu do celu, czy to do domu, do sklepu, czy do urzędu.
Po zmianach w przepisach, jakie weszły w życie kilka lat temu, w Polsce już trudno nie dostrzec miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Teraz całe stanowiska są pomalowane niebieską farbą, która jest wyraźnie widoczna niezależnie od warunków pogodowych. Normy wyraźnie określają liczbę takich miejsc parkingowych względem wszystkich tworzonych miejsc. Ustawodawca zwrócił także uwagę na częstą konieczność swobodnego podjazdu do zaparkowanego auta wózkiem inwalidzkim i określił wielkość takiego stanowiska wskazując, iż musi ono mieć, co najmniej 3,6 metra szerokości oraz co najmniej 5 metrów długości.
Ponadto miejsce takie powinno być wyróżnione oznakowaniem poziomym (niebieska powierzchnia ograniczona białymi liniami i symbolem osoby niepełnosprawnej (znak P-24), jak i oznakowaniem pionowym – znak D-18a „parking – koperta” oraz T-29 z piktogramem osoby niepełnosprawnej.
Dino Polska budując markety wywiązuje się z nałożonego przez prawo obowiązku wyznaczenia miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych. Miejsca takie dostrzec można przy każdym z marketów. Jednak czasami osoby z niepełnosprawnościami traktuje po macoszemu. Na taki przykład uwagę zwróciła czytelniczka Lwówecki.info.
Mieszkanka gminy Lwówek Śląski opowiedziała nam o markecie zlokalizowanym w Brunowie. Jej zdaniem stanowisko parkingowe winno znajdować się jak najbliżej wejścia do sklepu, a nie jak najdalej od niego! Z takim postawieniem sprawy trudno się nie zgodzić.
Sprawdziliśmy, jak sytuacja ma się w rzeczywistości. I faktycznie przy markecie w Brunowie, tuż przy drodze wojewódzkiej 297 znajduje się kilkanaście miejsc parkingowych w tym jedno oznaczone tzw. „niebieską kopertą”. Oprócz znaku poziomego znajduje się tam także znak pionowy umiejscowiony na ścianie budynku. Ale diabeł tkwi w szczegółach.
Dino Polska budując market wyznaczyła miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, tyle tylko, iż kopertę wymalowano na końcu parkingu a jej część, zapewne w celu zachowania wymaganych wymiarów wyznaczono na chodniczku przy murze budynku. Niepełnosprawnym korzystającym z tego sklepu nie jest do śmiechu.
Z prośbą o ustosunkowanie się do problemu zwróciliśmy się do Dino, gdzie usłyszeliśmy, że zajmująca się komunikacja z dziennikarzami pani jest w na chorobowym i na razie nikt nie jest w stanie wyjaśnić, czy to „wypadek przy pracy”, czy nowa polityka firmy.
Z niecierpliwością oczekujemy na wyjaśnienia, ale jeszcze bardziej na wprowadzenie zmian, które osobom niepełnosprawnym będą ułatwiały życie.
Nie podoba mi się okreslenie… po macoszemu !!!
Jestem macochą ( kocham mojego pasierba)… przynależe do grupy macoch.
I walczymy z takimi sereotypami.
Lidl ma nawet miejsca dla matek z dziećmi a tu widać poszli po bandzie i niepełnosprawnych wyrzucili na koniec. To nieładnie. Oby osoby, które o tym zdecydowały same nie musiały kiedyś borykać sie z takimi trudnościami jak dziś mają niepełnosprawni.
Nie do końca się zgadzam z tym że traktuja inwalidów po macoszemu. Miejsce dla niepełnosprawnych ma służyć temu aby osoba niepełnosprawna miała miejsce na to aby komfortowo wysiąść z samochodu (czyli miejsce na otwarcie drzwi i dokonanie czynności pozwalających na przemieszczenie do sklepu) i to zostało wykonane wzorcowo. Dino nie jest dużym marketem i parking też ma mały także nie sądzę, aby umiejscowienie takiego miejsca pare metrów od wejścia sprawiało tak wielką trudność aby umieszczać na ten temat cały artykuł tylko dla tego, że komuś rzuca się w oczy umiejscowienie. Sądząc iż sklep funkcjonuje to prace budowlane zostały odebrane i wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Kto odbiera prace niech nie dopuści i tyle, w Lubomierzu kilka lat temu gdy otwierali plac zabaw ,odbiór bez zastrzeżeń, a nad wejściem nad plac była linia wysokiego napięcia po ok.5 miesiącach dopiero przenieśli linię pod ziemię i to są takie odbiory.
Ręka rękę myje…
Przecież to maly parking i ta odleglosc do wejscia nie jest duza a niepelnosprawni mają mozliwosc parkowania rowniez na innych miejscach nikt im tego nie zabrania. Wiem, zaraz się pojawi odp., ze inne miejsca są węższe ale chcę zauwazyc też, że nie każdy niepelnosprawny potrzebuje tego miejsca dodatkowego do zaparkowania. Moglo to byc zrobione bliżej drzwi ale przepisów nikt nie złamał więc po co odrazu stwierdzenie ,, traktuje po macoszemu”. Ogranicznik w postaci chodnika to wedlug mnie fajne rozwiązanie zeby nie obijac scian w sklepie podczas parkowania.
..na kopertach niestety parkuje większość cwaniaków którzy kupili karty parkingowe na allegro.A Ci co mają legalne karty parkingowe,często muszą szukać miejsca na końcu parkingu.
Cały parking mało kiedy jest zajety , ve, problemu niepełnosprawny moze zaparkowac blizej, nie musi wcale na miejscu wyznaczonym , idea tych parkingow bylo dla ludzi majacych problemy z poruszaniem sie , a karty dostaja teraz wszyscy niepełnosprawni
Cymbale jeden z drugim nie jesteś jeszcze niepełnosprawnym ale jak nim będziesz zobaczysz jakie to trudne.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!