Lwóweccy policjanci mają nieoznakowany radiowóz z wideoradarem. Ten pełni służbę na drogach powiatu i eliminuje z ruchu piratów drogowych.

Łamanie ograniczeń prędkości Polakom weszło w krew. I wprawdzie zaostrzone kary, jakie weszły w życie wraz z nowym taryfikatorem mandatów u niektórych ostudziły słowiański zapał, to policjanci z drogówki na brak pracy nie narzekają. Teraz do walki z piratami lwóweccy stróże prawa mają nieoznakowany radiowóz wyposażony w wideoradar. Jak sami wspominają od początku miesiąca wielokrotnie interweniowali w związku z popełnionymi wykroczeniami na drodze. I dostrzegają zaskoczenie kierowców podróżujący drogami powiatu na widok patrolu drogówki w nieoznakowanym radiowozie. Zdziwieni byli z pewnością także i dwaj kierowcy, którzy w miniony weekend w terenie zabudowanym znacznie przekroczyli dozwoloną „pięćdziesiątkę” i musieli pożegnać się ze swoim prawem jazdy.

„W piątek (8.04.2022 r.) około godz. 22.00 w Chmieleniu policjanci zatrzymali 23-letniego kierowcę opla, który jechał z prędkością 96 km/h przy ograniczeniu do 40 km/h. Natomiast w sobotę (9.04.2022 r.) w miejscowości Pasiecznik zatrzymali 46-latka, który kierował fordem, a na liczniku miał 108 km/h.” – wspomina sierżant Olga Łukaszewicz oficer prasowa lwóweckiej policji, która dodaje, iż oboje kierowcy stracili prawa jazdy na 3 miesiące oraz zostali także ukarani mandatami oraz dostali 10 punktów karnych.

Czy nieoznakowany radiowóz na drogach powiatu lwóweckiego ostudzi zapały kierowców do jazdy z nadmierną prędkością?