Demontujący doprowadzili do zanieczyszczenia gleby substancjami ropopochodnymi oraz metalami ciężkimi. Inspektorzy skierowali zawiadomienie do prokuratury.
Po tym, jak do jeleniogórskiej delegatury WIOŚ wpłynęła informacja o nielegalnym demontażu pojazdów na jednej z posesji w powiecie lubańskim do działań w terenie przystąpili inspektorzy.
„Przeprowadzone oględziny potwierdziły nielegalny proceder demontowania części z pojazdów. Inspektorzy zastali teren zanieczyszczony odpadami po demontażu samochodów. Stwierdzono, że demontaż pojazdów prowadzony był w sposób mogący zagrażać życiu, zdrowiu lub środowisku, co potwierdzone zostało badaniami próbek gleby” – wyjaśnia WIOŚ, który przyznaje, iż uzyskane wyniki badań próbek gleby wykazały przekroczenia parametrów większości pierwiastków z grupy metali ciężkich oraz substancji ropopochodnych, w tym znaczne przekroczenie zawartości oleju mineralnego.
Inspektorzy skierowali zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Lubaniu. Ponadto, Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska będzie prowadził postępowanie administracyjne w celu wymierzenia osobom odpowiedzialnym kary pieniężnej za nielegalny demontaż pojazdów.
Wystarczy zakaz skupu złomu ćwiartek aut tak jak szyn kolejowych i po sprawie
Grubas z Ubocza robi to samo!
Ja pier…d ale afera na ci trzecim podwórku rozbierają auta żeby mieć za co jeść A te cymbały się czepiają …
Niech się wezmą za tych H.j co śmiecie do Rebiszowa ściągają
W Rakowicach obok gospodarstwa rolnego to raz, w płóczkach przy drodze na gryfów dwa. Rakowice w pobliżu stacji paliw to trzy, na leśnej to cztery. Ile z tych tylko wymienionych robi to na legalu? Pytam bo nie wiem.