„Jak się nie pokaże palcem, to nikt się nie ruszy.” – mówi czytelnik wskazując na uszkodzone barierki, które od ponad tygodnia stanowią zagrożenie, dla użytkowników ścieżki rowerowej.
Ścieżka pieszo-rowerowa łącząca Lwówek Śląski, Mojesz i Pławną Dolną została uruchomiona w 2004 roku na terenie dawnej linii kolejowej. Ma około 7,5 km długości, z czego 4,5 km znajduje się w gminie Lwówek Śląski, a około 3 km w gminie Lubomierz. Trasa o łagodnym nachyleniu służy dziś jako wygodne i bezpieczne połączenie między miejscowościami oraz jako miejsce codziennej aktywności mieszkańców. Korzystają z niej rowerzyści, biegacze, osoby jeżdżące na rolkach i piesi. Jej położenie przy drodze wojewódzkiej zapewnia bezpieczny ciąg komunikacyjny dla mieszkańców udających się do pracy czy sklepu.
Po ponad dwóch dekadach istnienia ścieżka bez wątpienia wymaga napraw. Niejednokrotnie pisaliśmy o spękanym asfalcie, wybojach, zakrzaczeniach, czy uszkodzonych barierkach, które zamiast stanowić ochronę stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa, tak korzystających ze ścieżki, jak i kierowców, którzy przejeżdżają w miejscach, gdzie krzyżuje się ona z drogą. Dziś kolejny z przykładów, na który uwagę zwrócił nam jeden z czytelników podkreślając, iż korzysta ze ścieżki i nie może zrozumieć, dlaczego niektóre rzeczy są tak ignorowane.
Ponad tydzień temu, 17 listopada 2025 roku, w wyniku kolizji uszkodzone zostały barierki zabezpieczające drogę rowerową w pobliżu przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerzystów w Mojeszu. O sprawie dzień po zdarzeniu poinformowała lwówecka straż miejska chwaląc się odnalezieniem w miejscu zdarzenia tablicy rejestracyjnej i stojącego nieopodal uszkodzonego pojazdu.
„Oględziny dokonane na miejscu pozwoliły ustalić, iż doszło do kolizji z pojazdem w nieznanych okolicznościach. W trawie, wśród uszkodzonych fragmentów pojazdu, znaleziono tablicę rejestracyjną, a po niedługim czasie odnaleziono również uszkodzony pojazd.” – poinformował w mediach społecznościowych komendant Straży Miejskiej w Lwówku Śląskim.
Niestety, jak na razie nikt się nie ruszył i nie sprawił, by uszkodzone barierki, które zajmują sporą część drogi pieszo- rowerowej i stanowią przeszkodę dla poruszających się pieszych czy rowerzystów, po prostu usnąć, bądź wcześniej oznakować. Tym bardziej, iż miejsce, w których znajdują się uszkodzone elementy znajduje się na łuku drogi i nie jest idealnie doświetlone.
To warto dodać, iż w sąsiedniej gminie, gminie Lubomierz rusza proces rozbudowy ścieżki pieszo- rowerowej. Władze Gminy pozyskały na ten cel dofinansowanie i wykorzystując dawne torowisko, planują poprowadzić ścieżkę z Pławnej Dolnej przez Lubomierz do Olesznej Podgórskiej. Inwestycja ma ruszyć na przełomie roku, a jej zakończenie przewidywane jest na jesień 2026 roku.
























Lwówek śląski schodzi na psy brudno dziurawo poobrywane śmietniki itp
przed wyborami będzie na błysk
Oni są od wyższych zadań. A skoro nikt głowy sobie jeszcze nie rozbił, to może nie ma czym się martwić.
Ale o co chodzi?
Uszkodzona barierka została zgłoszona, znalazł się sprawca, który zdeklarował naprawić barierkę jak ustąpi śnieg. Bić pianę to ten Redaktor potrafi
Gdzie on zrobi tą barierkę jak ten stażesz nawet nie potrafił spawać
Tam nadal powinna być linia kolejowa a nie ścieżka dla pedalarzy.
O kogo chodzi ?