Na miejscu pracują saperzy ze Słubic. Podejmują właśnie jeden z niewybuchów. W tym czasie policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o niewybuchu.
Współczesne lasy to oazy spokoju i natury, ale w ich ukrytych zakamarkach mogą czaić się niebezpieczeństwa sprzed ponad siedemdziesięciu lat. Choć mogą wydawać się starymi i nieszkodliwymi przedmiotami, w rzeczywistości są potencjalnie śmiertelnymi pułapkami. Przyczyna ich niebezpieczeństwa tkwi w fakcie, że z czasem ich stan się pogarsza i stają się coraz bardziej niestabilne. Korozja, uszkodzenia mechaniczne i zmiany temperatury mogą spowodować, że niewybuchy staną się bardziej wrażliwe na przypadkowe wstrząsy lub manipulacje.
Odkrycie niewybuchów w lesie stanowi ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Nawet niewielki nacisk na te artefakty może spowodować katastrofalne skutki. Z tego powodu najważniejszą rzeczą jest unikanie wszelkiego kontaktu z niewybuchami i bezzwłoczne powiadomienie odpowiednich służb, takich jak saperzy lub po prostu policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Do kolejnego niebezpiecznego odkrycia doszło w środę, 12 września na pograniczu powiatów lwóweckiego i bolesławieckiego. W pobliżu miejscowości Gościszów znaleziona została bomba lotnicza. Niebezpieczne znalezisko zabezpieczają bolesławieccy policjanci. Dziś na miejsce przybył Patrol Saperski z Krosna Odrzańskiego, który podejmuje oba niewybuchy. Oficer prasowa KPP w Bolesławcu wskazuje, iż jest to jeden z dwóch niewybuchów, jakie dziś na terenie powiatu bolesławieckiego podejmą saperzy.
W czwartkowy poranek policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o niewybuchu. Ten został znaleziony w niedalekiej odległości od wczorajszej bomby lotniczej, w okolicach Wolbromowa w gminie Gryfów Śląski, gdzie w ostatnich miesiącach saperzy podejmowali już śmiercionośne pamiątki z czasów II wojny. Jak wyjaśnia oficer prasowa lwóweckiej policji na miejsce już udał się funkcjonariusz z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko- Pirotechnicznego.
Jeżeli potwierdzi się, iż jest to kolejny niewybuch zostanie on najprawdopodobniej jeszcze dziś podjęty przez pracujących w pobliżu saperów ze Słubic.
Tego typu sytuacje przypominają nam, jak trwałe mogą być skutki wojen i konfliktów z przeszłości, które wciąż kryją się pod powierzchnią naszej codziennej rzeczywistości. Ważne jest, abyśmy byli świadomi ich istnienia i zachowywali się odpowiedzialnie w obecności takich niebezpiecznych artefaktów.
