Nietrzeźwy rowerzysta to duże zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jednak mimo apeli i ostrzeżeń nadal na naszych drogach nie brakuje pijanych rowerzystów.
Kompletnie pijanego rowerzystę zatrzymał podczas patrolowania terenu gminy dzielnicowy z Nowogrodźca. Rowerzysta miła spore trudności z utrzymaniem się na jednośladzie.
„36-latek kierował rowerem po drodze mając 3 promile alkoholu w organizmie.” – tłumaczy aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji, która przypomina, iż od 1 stycznia 2022 roku za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych, jeżeli jednak osoba jadąca na rowerze jest nietrzeźwa (powyżej 0,5 promila) wysokość grzywny wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Chyba lepiej aby jechał rowerem niż autem. Szczerze uważam, że pijany kierowca na rowerze ważącym 10kg pędzący 15km/h stanowi mniejsze zagrożenie, niż kierowca rozpędzonego auta ważącego 1000kg. Nawet jeśli nie pił. Kogo może zabić pijak na rowerze?
Co za durne porównanie, np. komuś może wjechać pod auto, i tak ja Ci napisał Adam.
Kierowcę który gwałtownie skręci w bok żeby nie uderzyć rowerzysty.