Niegdyś Klub Honorowych Dawców Krwi skupiał ponad 2200 członków, a rocznie oddawano ponad 1200 litrów krwi. Dziś krwiobus raz na dwa miesiące obsługuje ok. 30 krwiodawców.
Od 2012 roku mieszkańcy powiatu lwóweckiego korzystają z mobilnego punktu poboru krwi, który zastąpił stacjonarny punkt w Lwówku Śląskim. Decyzja ta, choć ekonomicznie uzasadniona, miała istotny wpływ na dostępność krwiodawstwa w regionie. Po nieco ponad dekadzie funkcjonowania systemu opartego na krwiobusach wyraźnie widać spadek liczby krwiodawców, a co za tym idzie i krwi.
Lwówek Śląski, który niegdyś był nazywany „czerwonym zagłębiem”, stracił swoją pozycję lidera wśród ośrodków krwiodawstwa. Klub Honorowych Dawców Krwi, pod przewodnictwem Józefa Gielerta, skupiał ponad 2200 członków, a rocznie oddawano ponad 1200 litrów krwi. Obecnie liczba dawców dramatycznie spadła, co jest efektem zarówno braku stałego punktu, jak i niedostatecznej promocji krwiodawstwa.
Dziś mobilny punkt poboru krwi, odwiedza Lwówek Śląski raz na dwa miesiące i obsługuje około 30 dawców. Zimą dawcy czekają na swoją kolej na zewnątrz, co nie sprzyja komfortowi. Dawniej funkcjonujący stacjonarny punkt oferował wygodę i regularność, zachęcając do oddawania krwi większą liczbę osób. Drastyczny spadek liczby krwiodawców, to także brak właściwej promocji.
Jak przyznaje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu, na terenie powiatu lwóweckiego nie prowadzi się szeroko zakrojonych działań edukacyjnych i promocyjnych. Główną formą zachęty pozostają tak zwana „poczta pantoflowa”. Takie działania z pewnością były skuteczne w minionej epoce. Dziś okazują się niewystarczające, zwłaszcza w obliczu rosnącego zapotrzebowania na krew.
Problem w październiku br. poruszyła redakcja Lwówecki.info. Po publikacji materiału pt.: „Czy do Lwówka Śląskiego powinien powrócić stacjonarny punkt krwiodawstwa?” sprawą zainteresowali się radni powiatowi. Z interpelacją do Starosty wystąpili radni Jacek Żojdzik i Bogdan Ciereszko. W tych niezależnie zwrócili się z prośbą o informacje dotyczące możliwości utworzenia w Lwówku Śląskim stacjonarnego punktu krwiodawstwa.
– Byłby to przede wszystkim ukłon w stronę Honorowych Dawców Krwi i podziękowanie im za to, że dzielą się bezcennym darem, jakim jest krew. – podkreślał radny Żojdzik.
Zdaniem ekspertów i samych krwiodawców, stacjonarny punkt krwiodawstwa to inwestycja w zdrowie mieszkańców i stabilność systemu ochrony zdrowia. Przywrócenie takiego miejsca mogłoby zwiększyć liczbę regularnych dawców oraz umożliwić prowadzenie skuteczniejszych kampanii edukacyjnych.
– Dobrym przykładem takiego działania może być nowo powstały punkt krwiodawstwa w Jeleniej Górze. Adaptacja pomieszczeń na punkt krwiodawstwa zrealizowana została tam dzięki programowi „Wsparcie infrastruktury technicznej celem przeciwdziałania negatywnym skutkom występowania pandemii COVID-19 oraz przygotowania systemu na przyszłe zagrożenia epidemiologiczne” w ramach działania 11.3 Wspieranie naprawy i odporności systemu ochrony zdrowia oś priorytetowa XI REACT-EU Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020. Wartość inwestycji to prawie 2 mln złotych, w tym dofinansowanie z programu REACT-EU w wysokości 1 579 770,00 zł. – wskazywał Jacek Żojdzik Radny Rady Powiatu Lwóweckiego.
W odpowiedzi na interpelacje Zarząd Powiatu poinformował, że na terenie powiatu lwóweckiego brak jest odpowiednich lokali, które spełniałyby wymogi techniczne i prawne niezbędne do utworzenia takiego punktu.
„Zarząd Powiatu Lwóweckiego skierował zapytanie w przedmiotowej sprawie do Burmistrzów gmin Powiatu Lwóweckiego oraz Prezesa Powiatowego Centrum Zdrowia Sp. z o.o. w Lwówku Śląskim. Gminy Powiatu Lwóweckiego oraz PCZ Sp. z o.o. zostały poproszone o odpowiedź na pytanie, czy na ich terenie istnieją możliwości lokalowe, w których mogłyby zostać spełnione podstawowe wymogi techniczne, określone przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu, pozwalające otworzyć taki punkt.
Wszystkie Gminy Powiatu Lwóweckiego oraz Spółka odpowiedziały, że nie dysponują wolnymi obiektami i lokalami spełniającymi wymogi potrzebne do utworzenia stacjonarnego punktu krwiodawstwa, tym samym na dziś nie ma możliwości utworzenia takiego punktu na terenie powiatu.” – wskazuje w odpowiedzi pani Starosta.
Ministerstwo zdrowia, NFZ i RCKiK nie czują potrzeby promocji krwiodawstwa. Samorządy pozostawiane same sobie twierdzą, że nie mają miejsc na stacjonarny punkt poboru krwi. To definitywnie kończy sprawę. Ale, czy aby na pewno?
Dla chcącego nic trudnego
To nie jest takie proste. ” Geniusz ” podjął decyzję , były pomieszczenia Krwiodawstwa , sprzęt trzeba było scentralizować a teraz po woreczki z krwią jeździ się do Wałbrzycha czy Wrocławia. Winszuję pomysłodawcy.
Jedna z większych głupot zrobionych we Lwówku to likwidacja tego punktu krwiodawstwa i nie da się już nigdy przywrócić tego klimatu ani tylu osób zachęci co kiedyś a oczywiście odpowiedzialności za tą idiotyczną decyzję nikt nie poniesie!