Przez lata służył strażakom z OSP KSRG Mirsk i pomagał nieść pomoc mieszkańcom regionu. Dziś każdy może go kupić. Strażacki Star 266 został wystawiony na licytację.
Samochód specjalny pożarniczy marki Star 266 został wyprodukowany w 1989 roku a zarejestrowany w lipcu 1990. Pojazd z kabiną dla sześciu osób, silnikiem o pojemności 6842 cm3 i mocy 110 kW przejechał dotychczas zaledwie 45.540 km. Strażacki Star ma nadal ważne badania techniczne oraz opłacone ubezpieczanie OC i NWK.
Samochód sprawny technicznie, jednak nie posiadający na swoim wyposażeniu żadnego asortymentu pożarniczego.
Po raz pierwszy pojazd został wystawiony na licytację we wrześniu, jednak wówczas nie znalazł się nikt chętny, by kupić Stara.Dlatego burmistrz Mirska ponownie wystawia samochód na licytację. Ta odbędzie się 24.11.2023 roku o godz. 10.00 w sali nr 2 Urzędu Miasta i Gminy Mirsk. W międzyczasie zainteresowani mogą obejrzeć samochód, w dniach od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 – do 14.00, po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym, na terenie Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Mirsku.
- Osoba do kontaktu w sprawach proceduralnych związanych w przetargiem: Radosław Kuźniar, tel. 75 64 70 443, kom. 609 981 172.
- Osoba do kontaktu w sprawach związanych ze sprawami technicznymi przedmiotu przetargu: Artur Wroński, kom. 797 087 221.
Burmistrz cenę wywoławczą w pierwszej licytacji ustalił na 60.000,00 zł, w zaroszeniu na obecną licytację cena wywoławcza została utrzymana bez zmian, czyli nadal 60.000 złotych.
Lepiej oddać jednej ze straży z gminy,co z OSP Kamień może tam lepiej dać i wyremontować remizę bo burmistrz chyba zapomniał o Kamieniu że taka owa jednostka istnieje ,gdzie są sołtysi z Kamieni i Mroczkowic nic nie robią w tej sprawie tylko patrzą jak zrobić plac zabaw i co tydzień w lecie na lody zapraszać
A gdzie radna jest ?
Cena jest taka ponieważ ma iść na zakup kolejnych specjalistycznych sprzętów dla OSP KSRG Mirsk do ratowania zdrowia i życia mieszkańców. A po za tym auto fajnie byłoby aby zostało w gminie tylko jest problem okoliczne jednostki nie mają przystosowanych remiz do tak wysokiego auta i tu zaczyna się problem bo burmistrz musiał by dać środki na przebudowę a niestety w tych czasach materiały budowlane są drogie a nie ukrywajmy nasza gmina jest zbyt biedna na takie dodatkowe inwestycje.
Dopiero auto dostali już nowy kolejny sprzęt a niby dziura w budżecie jest dlatego sprzedaje na sesji w internecie jest wypowiedź
Burmistrz Mirska nie ma pieniędzy na nic. Ale na nagrodę dla hodowców gołebi w Mirsku to miał pieniądze żeby ufundować puchary. Ciekawe czy z własnej kieszeni zafundował, czy z pieniędzy podatników