Młotkiem zatłukł swojego psa. Został tymczasowo aresztowany

7
2341
fot. Policja Dolnośląska

Lubańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kilkakrotnie uderzając w głowę młotkiem zabił własnego psa. Wobec sprawcy sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowy areszt. Mężczyzna odpowie za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem za co grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

W czwartek 23 stycznia br. dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu został powiadomiony, że jeden z mieszkańców gminy Lubań, prawdopodobnie zabił swojego psa.

Na wskazane miejsce został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze w miejscu zamieszkania zastali 65-letniego mężczyznę. Na posesji ujawniony został wózek dwukołowy, w którym znajdowało się przykryte słomą oraz odchodami truchło psa.

fot. Policja Dolnośląska

W toku dalszych czynności policjanci na terenie posesji znaleźli min. młotek oraz łopatę ze świeżymi śladami krwi.

Jak ustalono sprawca posiadał jeszcze innego psa, który został mu odebrany i przekazany odpowiednim służbom. Policjanci zatrzymali podejrzanego i przekazali do dyspozycji prokuratora rejonowego, który to wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Sąd Rejonowy w Lubaniu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt na okres 2 miesięcy. Zastosowanie tymczasowego aresztowania ma na celu zabezpieczenia prawidłowego toku dalszego postępowania i jest uzasadnione gdyż w tym przypadku oskarżonemu grozi surowa kara.

Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem osobie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

-/ asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, KPP Lubań /-

7 KOMENTARZE

  1. A nie wiecie, czy złapali tego zwyrodnialca z Pławnej, który mordował czworonogi, głównie koty, strzelając z wiatrówki?
    Bo jedni gadają, że złapali, a inni że nie, bo ponoć kołtuństwo go chroni.
    Zresztą, jeśli grozi do 5 lat, to przedawnienie karalności dopiero za 10 lat od czynu.
    A żeby go lub to kołtuństwo pokarało jakim kalectwem!
    Kiedyś pewien popapraniec postrzelił śrutem mojego Yorka i dostał za to 3 kratki. Biedaczyna zmarł w celi z przyczyn naturalnych…

  2. Jedni mordują pieski młotkiem, a inni wieszają je na drucie. Oby pozdychali ci niby-ludzie.
    Ale najpierw niech się zachleją na amen, no i jeszcze wcześniej niech wykoszą trawniczek z psimi “niespodziankami”. Ale latem, bo tera zima.
    Ciekawe, jaką religię wyznają ci “miłosierni” wobec braci mniejszych.?

Skomentuj właściciel Yorka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here