Mirsk. Nadal możliwe problemy z jakością wody

11
1815

Po awarii Stacji Uzdatniania Wody dla miejscowości: Mirsk, Krobica, Orłowice, Mroczkowice, Kamień, woda nadal poddawana procesowi dezynfekcji, w konsekwencji wyczuwalna może być woń chloru.

 

9 października br. awarii uległa Stacja Uzdatniania Wody dla miejscowości: Mirsk, Krobica, Orłowice, Mroczkowice, Kamień. W konsekwencji woda nie nadawała się do spożycia. Ciśnienie w sieci spadło, a w niektórych miejscach całkowicie zabrakło wody.

Od późnego popołudnia druhowie z mirskich jednostek OSP ciężko pracowali, by uzupełnić braki wody. W Mirsku i Orłowicach pojawiły się też beczkowozy z wodą zdatną do picia.

Awaria została wprawdzie już usunięta, ale Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Mirsku informuje, że sieć wodociągowa jest nadal poddawana procesowi dezynfekcji i do czasu jej zakończenia w wodzie może być nadal wyczuwalna woń chloru.

– O dalszych działaniach i wynikach badań poinformujemy niezwłocznie po ich otrzymaniu. Woda będzie zdatna do spożycia po uzyskaniu pozytywnych testów zatwierdzonych przez Sanepid. – czytamy w komunikacie z 13 października na stronie mirskiego magistratu.

Woda zdatna do picia będzie dostępna z beczkowozów w lokalizacji: Mirsk Rynek.

11 KOMENTARZE

  1. Co najgorsze nikt nas nie informuje o tym czy woda nadaje się do kompieli,mycia naczyń itp.a nawet nie ma żadnych ogłoszeń prycz tych w internecie.stoi beczkowóz na rynku i tyle.starsi ludzie noszą wodę w wiaderkach .tą sytuacją jest śmieszna . Gdybym nie miała FB to nawet bym nie wiedziała że jest jakaś awaria!

  2. To prawda,starsi ludzie nie wiedzą. Kiedyś komunikaty wieszano w klatkach schodowych, na drzwiach. Dziś FB gdzie starsi ludzie nie mają tel.komorkowych,a są i tacy którzy mają problem z chodzeniem więc i na rynek nie chodzą. Dobrze, że istnieje jeszcze poczta pantoflową.

  3. Jaki burmistrz, takie informacje. Jak pierdołami to się chwali w internecie, jaki nie jest super. Ale jak jego ludzie dali ciała, to już nawet info na tablicy ogłoszeń nie wywiesi. Kpina i żenada z takiego gospodarza. Może pochwaliłby się swoją gębą w Interwencji albo Uwadze…?

  4. W urzędzie i w zgkm Mirsk ,pracujący sami nie kompeteni ludzie.Jak można było utrzymywać takie informacje po biurkiem,jak to w tych instytucjach jest normą.Po takim czasie dopiero podać informacje,a wszyscy ludzie używali wody normalnie z kranu.Czyzby tu chodziło o masowe zatrucie wodą,czy co znów jakaś afera z palca wyssana ,czy przepowiednia Jackowskiego że ludzie będą bać się wody ,skoro się nie wystraszyli Covida ,Czym jeszcze będziecie nas zastraszac.Takie zagrożenie a informacji brak,konkrety proszę co znajduje się w tej wodzie.

  5. To warto byłoby poinformować co znajdowało się w wodzie skoro niezdatna była nawet do prania. Brak informacji o awarii to narażanie mieszkanców i ich dzieci na konsekwencje zdrowotne, a jakaś instytucja jest w końcu odpowiedzialna za przekazanie tej informacji skutecznie.

  6. Tu ze strony władz totalny brak zainteresowania się ludzmi. Woda nie nadanie się do niczego tylko i wyłącznie do wczorajszego i nawet o tym nie poinformowali nikogo!Tylko ,że jest niezdatna do spożycia, a ludzie dalej w niej wszystko robili!Jakim trzeba być człowiekiem, żeby pominąć ten fakt!Oszukać tak na masową skale, gdzie sanepid ogłosił to już 10 pazdziernika, a władze dopiero 14 stego. Przy rachunku będą oczywiście się domagać płacenia, ale nie daj Boże jak to poniesie konsekwencje zdrowotne jak zawsze umyją ręce.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj