Mieli świadczyć usługi pogrzebowe, a przemycali ludzi

1
1271
fot.: NOSG

Siedmiu Afgańczyków i trzech Syryjczyków próbowali nielegalnie przewieźć przez terytorium Polski do Niemiec obywatele Ukrainy.

 

 

Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie prowadząc w rejonie powiatu zgorzeleckiego kontrolę drogową na jednej z dróg prowadzących do granicy z Niemcami zatrzymali dwa samochody na polskich tablicach rejestracyjnych.

 

„Osobową skodą, która pilotowała drugi samochód, podróżowało trzech młodych Ukraińców. Natomiast czwarty Ukrainiec, który kierował dużym vanem marki Ford Windstar, przewoził dziesięciu cudzoziemców (siedmiu Afgańczyków i trzech Syryjczyków).” – relacjonują pogranicznicy.

 

 

Przeprowadzone wobec Afgańczyków i Syryjczyków sprawdzenia wykazały, że nie posiadali dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce. W związku z nielegalnym pobytem w naszym kraju cudzoziemców zatrzymano oraz wszczęto wobec wszystkich postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu.

 

Do czasu wydania decyzji, ośmiu cudzoziemców zostało objętych dozorem SG, natomiast pozostałych dwóch, postanowieniem sądu umieszczono w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.

 

 

„Z kolei czterech obywateli Ukrainy zostało zatrzymanych za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Tylko jeden z nich przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał karze grzywny w kwocie tysiąca złotych. Decyzją sądu został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Wobec wszystkich Ukraińców wszczęto postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu.” – wskazuje Straż Graniczna.

Za pomocnictwo w przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

1 KOMENTARZ

  1. Zobowiązania do powrotu?
    To jakaś kpina!
    Odstawić do granicy ukraińskiej i tam w kamasze i na front! Mają wojnę , to niech bronią swojej ojczyzny! Co oni tu jeszcze robią?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj