Pod osłoną nocy, kiedy szalała burza i padał rzęsisty deszcz, dwaj młodzi mężczyźni dokonali kradzieży rynien z budynku kościoła Franciszkanów w Lwówku Śląskim.
Do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę, z 20 na 21 maja br. Nieznani sprawcy zdemontowali kilkumetrową rurę, rynnę i niezauważeni zniknęli. Następnego dnia rano pocięli miedziane rury na kawałki i udali się z nimi na skup złomu, gdzie je spieniężyli.
W tym samym czasie proboszcz parafii Franciszkanów zauważył kradzież i zgłosił ją na policję. Lwóweccy policjanci natychmiast przystąpili do działania i w pierwszej kolejności udali się sprawdzić okoliczne skupy złomu. Szybko okazało się, iż w jednym z tych byli chwilę wcześniej dwaj młodzi mężczyźni, którzy sprzedali kawałki miedzianej blachy.
czytaj: Okradli kościół. Sprawcy poszukiwani
Policjanci zabezpieczyli towar i rozpoczęli poszukiwania podejrzanych. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali 34- latka i 22- latka. Obaj mężczyźni są mieszkańcami powiatu lwóweckiego. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. Co więcej to już podczas kontroli wyszło na jaw, iż 22- latek jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, a przy starszym mężczyźnie mundurowi znaleźli metamfetaminę.
– Wobec zatrzymanych prowadzone są jeszcze czynności – wyjaśnia st. sierż. Rafał Kościelny z lwóweckiej policji.
O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Pisać imię i nazwisko
Popieram do tego jeszcze proponowałabym zdjęcie tych złodziei
O i od tego jest policja a nie od pilnowania chaty prezesa czy bicia ludzi na demonstracjach!
Super że tak szybko zostali złapani.
Na demonstracjach to policjanci są bici i opluwani, Jarosław to ma wiedzę! No żenada!
Kaśka kim ty jesteś, wstydź się
Która to Kaśka ma lepkie rączki?
Od dawna trzeba się wstydzić za niektóre komentarze! Życie bez norm i zasad jest najlepszym rozwiązaniem.
Wstydźcie się! A te ” lepkie rączki ” to naprawdę “powiedział co wiedział” ???
Najważniejsze że się opłacało