Lwówek Śląski: Jest akt oskarżenia dla sprawców brutalnego pobicia

8
1197

Kilka dni temu Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim skierowała do Sadu Okręgowego w Jeleniej Górze akt oskarżenia wobec dwóch mężczyzn, sprawców brutalnego pobicia.

Przypomnijmy, do dramatycznych wydarzeń doszło 24 lutego w centrum Lwówka Śląskiego. Do grupy stojących przy sklepie młodych mężczyzn podeszło dwóch napastników i bez powodu zaatakowało ich pięściami. W wyniku silnego ciosu jeden z pokrzywdzonych, znany i lubiany mieszkaniec tego miasta stracił przytomność i bezwładnie upadł na ziemię. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Jego koledzy doznali tylko niegroźnych obrażeń. Sprawcy jakby nigdy nic oddalili się z miejsca napadu.

Pierwszy z zatrzymanych jest mieszkańcem Lwówka Śląskiego. Drugi natomiast mieszka obecnie w Legnicy, aczkolwiek ma związek z tą okolicą, bo wychowywał się na terenie gminy Lwówek Śląski.

 

Obaj mężczyźni nadal przebywają w areszcie, gdzie czekają na proces. Na początku czerwca Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia.

W toku prowadzonego postępowania śledczy ustalili, iż do pobicia doszło bez najmniejszego powodu. Potwierdza to w rozmowie z redakcją Lwówecki.info Pan Marek Śledziona Prokurator Rejonowy w Lwówku Śląskim, który mówi, iż sprawcy usłyszeli to w zarzucie.
Oceniliśmy to, jako występek chuligański, ponieważ nie ustaliliśmy żadnego powodu, dla którego miałoby do tego dojść. Ponadto przebieg zdarzenia, który ustaliliśmy wskazuje na takie działanie z rażącym lekceważeniem porządku prawnego, które my nazywamy chuligańskim – tłumaczy Prokurator, który wyjaśnia, iż jeden z mężczyzn przyznał się do winy i złożył wyjaśniania, natomiast drugi (z cięższymi zarzutami) nie przyznaje się do winy i twierdzi, że nic nie pamięta.

Obaj sprawcy usłyszeli zarzut udziału w pobiciu kilku osób, przy czym jedna z tych osób doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jest to zarzut z art. 158 par 2 kodeksu karnego:

Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Natomiast mężczyzna, który uderzył Pana Dawida ma również zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara od 3 lat pozbawienia wolności do lat 15.

Prokurator Rejonowy w Lwówku Śląskim wyjaśnia, iż dopiero na etapie postępowania sądowego będzie wnioskował o konkretne kary dla sprawców, przy czym zapewnia, iż będzie się domagał kary adekwatnej do czynów i nie ma tu mowy o karach z tzw. „dolnej półki”. – Kara tutaj musi być taka, która będzie wskazywała na nieopłacalność – tłumaczy Prokurator Marek Śledziona.

 

Zdecydowanie bardziej stanowczo w sprawie kary dla sprawców wypowiada się pełnomocnik pokrzywdzonego Pana Dawida adwokat Ernest Ziemianowicz, który w tej sprawie będzie występował jako oskarżyciel posiłkowy.
– Będę występował o wymierzenie sprawcom kar w granicach maksymalnego ich zakresu. W związku z tragicznymi dla mojego Klienta skutkami zdarzenia będziemy również żądali pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz pokrycie wszelkich kosztów leczenia i rehabilitacji pokrzywdzonego – mówi nam adwokat Ernest Ziemianowicz.

8 KOMENTARZE

  1. To jest usiłowanie zabójstwa poprzez pobicie.Trzeba liczyć się z tym,że nawet jeden cios może okazać się śmiertelny,więc nie ma tu mowy o jakiejś bójce.Albo źle postawiono zarzuty,albo prawo jest ułomne.Mam nadzieję,że sędzia weźmie to pod uwagę i sprawiedliwym wyrokiem da do zrozumienia,że nie ma miejsca na takie bandyckie napaści w 21 wieku,w cywilizowanym kraju.

  2. Co to za kara. Wsadzą do więzienia i trzeba będzie takiego gnoja utrzymywać. Żarcie będzie miał, lekarza bez kolejek a jak będzie się chciał uczyć to i to ma za darmo. A do kamieniołomu za pajdę chleba i wodę niech pracuje i każdy zarobiony grosz oddaje na Dawida.

  3. Powinni rodziny tych patusów, hać i innych odpadów obciążyć kosztami rehabilitacji tego biedaka który teraz ma przez te odpady, bo ludźmi ich nazwać to obraza problemy.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj