Rynek miejski w Lwówku Śląskim porastają chwasty. Czy to kolejne zaniedbanie ze strony władz, czy celowy zabieg, by się przypodobać tym, którzy chcieli mieć w rynku zieleń?
Zieleń zastąpili kostką brukową
Wielkie emocje towarzyszyły zmianom związanym z przebudową rynku miejskiego w Lwówku Śląskim. Na dolnym rynku zlikwidowano skwer, na górnym wycięto dorodne drzewa i usunięto klomby. Dającą cień i wytchnienie w upalne dni zieleń zastąpiono kamienną kostką. Działania burmistrz Szczęsnej nie obeszły się bez fali krytyki. Mieszkańcy wskazywali, że „kamienna pustynia” nie jest dobrym rozwiązaniem dla serca ich ukochanego miasta. Pojawiały się głosy, że te miejsca będą puste, że nikt nie będzie chciał tu odpoczywać, że nie będzie to miejsce przyjazne mieszkańcom.
Z redakcyjnej poczty
Dziś możemy dostrzec, iż przeciwnicy „betonozy” mieli sporo racji. Na rynku miejskim w Lwówku Śląskim trudno dostrzec tłumy wypoczywających tu mieszkańców. Dziś również możemy wskazać, że w centrum miasta dokonują się kolejne zmiany. Te dostrzegli czytelnicy Lwówecki.info, którzy nie omieszkali nas o tym poinformować.
Rynek zarasta chwastami
Wprawdzie nie wiemy, czy to kolejne zaniedbania władz miasta, czy celowe działania mające u schyłku kadencji przypodobać się krytykom „betonozy”, jednak faktem jest, iż rynek miejski w Lwówku Śląskim porasta chwastami. Z pomiędzy kostki wychodzi trawa i mech, wyrastają kwiatki i pojawiają się wybujałe chwasty. Niestety, już nie wszystkie z tych chwastów są zielone, niektóre z powodu braku dostępu do wystarczającej ilości wody wyschły. Ten obraz dobitnie świadczy o gospodarzach tego miasta i służbach porządkowych.
Czas na zmiany
Jednym ze skutecznych rozwiązań problemu porastającego chwastami rynku w Lwówku Śląskim jest wylanie go asfaltem, innym opryskanie szkodliwym dla zdrowia Randapem, jeszcze innym zmiana władz, z tych nieporadnych, tych które tylko szukają trzeciej drogi wyjścia na takie, którym czystość, porządek i bezpieczeństwo mieszkańców lwiego grodu będzie leżała na sercu i będą potrafiły skutecznie zarządzać całą Gminą.
juz ekipa plewi rynek po naglosnieniu mozna zadbac a gdzie wlodarze miasta
Super będzie zielono .
Na pewno we Wleniu jest piękniej że się tam przeniesiemy hahaha
Jaka władza taka zieleń
Betonoza na całego. Za chwilę bedzie trend odwrotny jak to sie dzieje juz w wielu miejscach. Odbetonowanie i sadzenie zieleni, ale nikt już nie przywróci pieknych starych drzew, które ktoś bezrozumnie wyciął. Tylko zieleń ratuje architekturę w tym kraju i ktos kto tego nie rozumie jest naprawdę ograniczony. Ale biznes się kręci,
Wycina się drzewa, żeby nie zbierać liści, ale jak widać beton też bezobsługowy nie jest.
Apel do władz: powróćcie do mądrości ludzi, którzy to miejsce zbudowali. Dbajcie o zieleń, sadżcie ile sie da i nie wycinajcie. Zaden turysta nie chce przyjechać do miejsca betonem wiejącym a mieszkańcy nie chcą smażyć sie na betonowej pustyni.
Mam pytanie choć nie na temat czy fontanny wtym roku będą działać ?
Jesteście niesamowicie upierdliwi w krytyce, aż do bólu.Rzadko wchodze na Wasze wypociny bo jesteście marnymi pisakami, ale jak już wejdę to tylko krytyka obecnych władz miasta. Potraficie coś innego?
Ale być może to wszystko wina Tuska
Drzewa stare powinni wycinać teraz pretensje że wycinają a w czasie pogody wietrznej spadnie komuś na łeb to czemu nie wycinają ludzie co z wami ?.
Poważnie? Z takiego czegoś odrazu sfere robić? Rośliny rosną to normalne. Dobrze od czasu do czasu ogarnąć to aby lepiej wyglądał.o Ale bez przesady!
Boże ale wy już spadliście na psy z tym waszm pseudoportalem. Naprawdę nie macie o czym pisać? Nie szkoda wam czasu chodzić po mieście i chwastów szukać. Zapewne w innych miastach nie ma z tym problemów a z pewnością ukochane miasto redakcji ,Wleń, jest od nich wolny.
Jeszcze tylko krowy puścić,to wyplewią ryneczek.
W gminie siedzi dużo chwastów.
Zobaczymy jak z nimi będzie.
Portal wytyka babole urzędasom i jest reakcja.
Najpiękniej ta roslinność świadczy o właścicielach lokalu, przed którymi wyrosły. Cytując klasyka “panie, wczoraj tego nie było”. Do pracy codziennie można chodzić i nie widzieć, co rośnie pod nosem? Wstyd dla sklepu, że tak zachęca klientów.
Święta racja. Ja przed swoim domem też z chodnika piach zamiatam, naniesione przez wiatr śmieci wyrzucam. Dla siebie i innych bo mi taki widok przeszkadza. Skoro niektórym chwasty nie szpecą, to świadczy o ich poczuciu estetyki i szacunku dla swoich klientów 🙂