W miastach, w których są dobre władze i sprawnie działające służby – straż miejska, policja, które dbają o respektowanie przepisów, niepokorni kierowcy, utrudniający innym życie poprzez pozostawienie swoich aut w miejscach do tego nieprzeznaczonych, muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
Blokada koła samochodu, nawet kilkusetzłotowy mandat a niekiedy i odholowanie pojazdu może spotkać tych, którzy nie stosują się do przepisów prawo o ruchu drogowym i zostawiają swoje auta tam, gdzie tego robić nie powinni. Niepoprawnie zaparkowany pojazd stanowi bowiem utrudnienie dla pieszych oraz innych kierowców a często stwarza także spore zagrożenie w ruchu nie wspominając o tym, iż może on także utrudniać, lub nawet uniemożliwiać przejazd służb, np. wozów strażackich.
Konsekwencje nieprawidłowego parkowania
Zakazy dotyczące zatrzymywania i postoju pojazdu reguluje artykuł 49. Prawo o ruchu drogowym. Jak podaje serwis rankomat.pl nawet 500 zł możemy zapłacić za niestosowanie się do znaku P-18 „stanowisko postojowe” i P-24 „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej” albo P-20 „koperta” i P-24 „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”, umieszczonego samodzielnie bez znaku pionowego D-18, D-18a lub D-18b.
300 złotych zapłacimy za parkowanie pojazdu bliżej niż 10 metrów od skrzyżowania lub przejścia dla pieszych.
Najmniej zapłacimy za niestosowanie się do takich znaków jak: B-35 „zakaz postoju”; B-36 „zakaz zatrzymywania się”, B-37 lub B-38 „zakaz postoju w dni…”, B-39 „strefa ograniczonego postoju”, D-18 „parking”, D-18a „parking – miejsce zastrzeżone” lub D-18b „parking zadaszony”, D-19 „postój taksówek”; parkowanie w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek; parkowanie w odległości mniejszej niż 15 m od punktów krańcowych wysepki; tarasowanie drogi dla rowerów; parkowanie w sposób utrudniający dostęp do pojazdu innemu kierowcy; parkowanie nierównolegle do krawędzi (chyba, że inaczej nakazuje znak); niezastosowanie do tabliczki T-30 wskazującej sposób parkowania.
Odholują auto
Jeżeli auto utrudnia ruch i zagraża bezpieczeństwu funkcjonariusze mogą zdecydować się na wezwanie lawety i odholowanie pojazdu. Koszty takiego posunięcia w całości pokryć będzie musiał kierowca. Zapłaci on za mandat, a także za usługę lawety (kilkaset złotych) oraz postój pojazdu na specjalnym parkingu (kilkadziesiąt złotych za dobę). Łącznie całość może wynieść więc grubo powyżej tysiąca złotych!
Witamy w Lwówku Śląskim
Spacerując po Lwówku Śląskim trudno nie odnieść wrażenia, iż w tym mieście albo przepisy prawo o ruchu drogowym nie obowiązują, albo nie ma tu dobrze działającej straży miejskiej i dbającej o bezpieczeństwo policji.
Lwówek Śląski – parking
W lwim grodzie od wielu lat kierowcy borykają się z problemami braku miejsc parkingowych. Jednak lokalne władze jakby tego nie dostrzegały. Wprawdzie kiedyś dało się słyszeć głos, który wspominał o budowie parkingów na plantach, gdzie miały zatrzymywać się nie tylko samochody, ale nawet i autobusy, co to tłumy turystów będą przywoziły, jednak głos ten niczym echo w studni szybko zamilkł.
Gdzie zaparkować?
Gdzie zaparkować w Lwówku Śląskim? To pytanie każdego dnia zadają sobie setki kierowców, którzy często po kilka razy objeżdżają centrum w poszukiwaniu wolnego miejsca. Problem miał rozwiązać parking vis a vis szpitala. Po jego wybudowaniu miały zniknąć samochody blokujące przejazd ulicą Kościelną. Parking powstał, jednak przy kościele nadal rządek samochodów stojących po obu stronach drogi. Sprytni kierowcy zostawiają auta nawet na chodnikach nic nie robiąc sobie z tego, że utrudniają życie pieszym. Przejazd wozu strażackiego, czy chociażby dużej ciężarówki tą ulicą to dla kierowców spore wyzwanie.
Ulica Kościelna w Lwówku Śląskim. To zdjęcie zrobione zostało w ubiegłym tygodniu przez naszego czytelnika. Dziś pewnie zmieniły się tam tylko kolory samochodów.
Wyprowadzić samochody z centrum
Jeżeli po przebudowie górnego rynku wdrożona zostanie zmiana organizacji ruchu, to nie tylko nie będzie przejazdu wokół ratusza ale ubędzie kilkanaście miejsc parkingowych. Brak jest jednak rozwiązań zastępczych. Brak też sprawnie działającej straży miejskiej i policji.
Zakaz parkowania
Nie tylko centrum Lwówka Śląskiego jest usiane nieprawidłowo zaparkowanymi autami, które utrudniają życie innym kierowcom. Poza centrum sytuacja jest bardzo podobna. Nasi czytelnicy często wskazują skrzyżowanie przed szkołą podstawową nr 1. Wczoraj otrzymaliśmy zdajecie samochodu, który został pozostawiony w innym miejscu ulicy Jana Pawła II w taki sposób, iż bardzo utrudniał wyjazd z posesji.
Gdzie jest policja, gdzie jest straż miejska?
W Lwówku Śląskim można odnieść wrażenie, iż zamiast prawa o ruchu drogowym działa prawo dzikiego zachodu. Policja, jak i straż miejska zupełnie nie radzą sobie z niepokornymi kierowcami. I konia z rzędem temu, kto znajdzie odpowiedź na pytanie; dlaczego?
Proszę zainteresujcie się brakiem przystanku przy SP 1, może Wy pomożecie nagłośnieniem tej przykrej sprawy.
Przyjeżdżam wczoraj do domu i nie mam gdzie postawić auta, tam gdzie zawsze parkowałem stały samochody turystów.
Także mimo mojej dobrej woli musiałem postawić auto tam gdzie się dało.
Mieszkam tu a często mam zajęte miejsce przez przejezdnych.
No i ?
Teraz jest normalny komendant, to każe się wziąć do roboty leniom w mundurkach. Zobaczycie, że będzie OK. Za poprzednich komendantów nie było na branej uwagi.
Taaa komendant jest od ponad roku ile według ciebie jeszcze będzie czekał zanim sie weźmie roboty? co jak do tej pory nie widział co sie dzieje przy kościele i przy blokach? Tam jest wolna amerykanka i nie mów że dzieci w mundurkach tego nie widzą?
Policje jeszcze czasami widać jak wlepia mandaty za parkowanie we lwówku, ale straży miejskiej zarządzanej przez burmistrza lwówka to już chyba ze sto lat nie było w mieście.
Dokladnie! Zapraszam pod SP1!!!! Po 7 rano np. Samochody,autobusy,busy,dzieci,wózki,rowery…do stoły do zerówki… tyle lat ju to trwa! Dopóki tragedii nie będzie to nic się nie zmieni. Nie ma parkingow,przyatankow! Mieszkańcy nie mają gdzie parkować. Jak są zebrania w szkole mieszkańcy parkują prawie w mieście!!! Wstyd! Dzieci zmoknięte czekające na autobus. Nie ma pasów,świateł….
Za taki burdel są tylko i wyłącznie odpowiedzialne władze miasta. Za poprzedniego burmistrza nie było takiego rozluźnienia i lekceważenia przepisów przez kierowców, przynajmniej nie w takim stopniu, bo ?…były miejsca do parkowania (byle jakie ale były). Co za kretyński pomysł likwidować miejsca parkingowe? Jest takie powiedzenie “rudy to fałszywy”. No i macie, obiecał parkingi – tak! ale okazuje się ,że do likwidacji . Poprostu u takich rudych jest na odwrót. Niestety znając wady tej osoby (bo zalet nie ma wcale) postawi na swoim i tak pozostanie. W urzędzie wiedzą raczej wszyscy, żeby mieć akcept od szefowej i osiągnąć cel trzeba przedstawić problem dokładnie odwrotnie. 🙂 Więc drodzy Państwo wystąpcie z petycją o likwidację kolejnych miejsc. Może się uda.
Warto podpatrzeć rozwiązania choćby od sąsiedniego Bolesławca.
Tam w centrum i na ciasnych osiedlach przeprowadzona została reorganizacja ruchu. Większość ulic jest teraz jednokierunkowa z miejscami do parkowania na jednym z pasów.
I tak mogłoby być i u nas. Krawczyńskiego, Morcinka, Kościelna, Traugutta, Malinowskiego, Zamkowa, Szkolna. Wszystkie mogłoby być jednokierunkowe z miejscami parkingowymi po jednej ze stron.
Jana Pawła od lat woła o remont. Tam można pójść jeszcze dalej. Kosztem zwężenia jednego z dwóch szerokich chodników i poszerzenia jezdni można by uzyskać miejsca postojowe po obu stronach ulicy. Takich ulic u nas w mieście
jest pewnie jeszcze kilka.
Chodnik koło szpitala jest, ale trzeba po krzakach chodzić bo cały jest zastawiony przez samochody.A mamy z z dziećmi środkiem ulicy chodzą.
To samo trawimy my mieszkańcy przy ulicy Partyzantów.Osoby przyjeżdżający do SANEPID-u parkują w miejscach niewyznaczonych utrudniając wyjazd mieszkańcom z posesji.Skarżą się również kierowcy ZOM gdyż mają problem z wjazdem na posesje.Mają gdzieś znaki drogowe,a upomniani odpyskowują.Może tak co jakiś czas przejechał by radiowóz straży miejskiej i wlepił parę mandatów.
Mieszkam w obrębie murów. Zaparkować w tygodniu lub w sobotę do 11 to jest dramat. A jeszcze zmniejszają ilość parkingów. Nie pozdrawiam jaśnie państwa, którzy nie mając swojego życia łażą i robią zdjęcia jak ludzie parkują. Parkują bo nie mają wyjścia niestety..
….jest takie stare powiedzenie..jak nie ma kota to myszy harcują. No i właśnie jak nie ma patroli policji i straży miejskiej to tak właśnie jest. Mieszkam w obrębie murów prawie w centrum o dużym nasileniu ruchu pojazdów i jest faktem , brakuje miejsc parkingowych. Ale wielu kierowców ignoruje przepisy i od tego są służby mundurowe aby takiego delikwenta przynajmniej pouczyć. Od długiego czasu na mieście nie widać mundurowych. Pomijam widma samochodów oznakowanych i to wszystko. Co do nowego Komendanta…. ma przecież podległych mu funkcjonariuszy… widocznie tak jednym i drugim jest na rękę.