Lwóweccy motocykliści oficjalnie zakończyli sezon

0
218

Pogoda w sobotę była wyjątkowo niesprzyjająca wydarzeniom organizowanym na świeżym powietrzu. Deszcz nie przestał padać ani na chwilę. Spora część motocyklistów, którzy zapowiedzieli się na sobotnie wydarzenie nie dojechała a część z tych którzy dotarli, motocykle zamieniła na samochody. Nieodłącznym elementem każdego motocyklisty był dziś parasol.

Niemniej żadna, nawet najgorsza pogoda nie jest w stanie ostudzić ducha najtwardszych motocyklistów, członków Stowarzyszenia Leopolis Bikers i ich przyjaciół, którzy od kilku dni pracowali nad tym wydarzeniem. Deszcz, mroźny wiatr nie jest powodem, by nie spotkać się z przyjaciółmi, powspominać, porozmawiać i już dziś rozpocząć planowanie kolejnego sezonu.

W sobotę, 5 października 2019 roku lwóweccy motocykliści oficjalnie zakończyli tegoroczny sezon. Po mszy świętej celebrowanej przez księdza Michała Marszałka w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Lwówku Śląskim będącej wyrazem podziękowania za zdrowie i udany sezon motocykliści w asyście lwóweckiej policji przejechali ulicami Lwówka Śląskiego do Rakowic Małych, gdzie na terenie ośrodka Czerwony Rak czekała na nich zabawa integracyjna. Tu nie zabrakło znakomitego jedzenia oraz bezalkoholowych trunków. Najważniejsze było jednak spotkanie starych przyjaciół i kolejna akcja pomocy, bo każde spotkanie motocyklistów wiąże się z pomocą dla dzieci.

Zbieramy pieniądze dla Marcelka i nakrętki dla Hani – tłumaczy Dariusz Górny, który wyjaśnia, iż już od kilku lat motocykliści angażują się w akcje pomocy.

Dzięki pomocy przyjaciół podczas każdego wydarzenia sprzedajemy ciasto, czy kiełbaski a zebrane pieniążki przekazujemy dla Marcelka tłumaczy Anna Keler, która nadmienia także, iż motocykliści już wiedzą, że podczas spotkań zbierane są nakrętki dla Hani i za każdym razem przywożą z sobą pełne worki.

Podczas sobotniego zakończenia sezonu po raz kolejny znakomicie zaprezentował się, wywodzący się z Lubomierza zespół „Skazani na bunt”. Od czasu ich występu na scenie Samych Swoich minęło zaledwie dwa miesiące, które kapela wykorzystała na próby. Dziś mogliśmy usłyszeć efekty ciężkiej pracy. Weronika Paś – wokal, Zuza Szyderska – gitara, Łukasz Moszczyński – bass / wokal, Arek Majkut – gitara / wokal i Mateusz Martyniak – perkusja, czyli „Skazani na bunt” dali znakomity koncert i zyskali tym kolejnych fanów.

Kolejnym zespołem, który uświetniał sobotnie wydarzenie był jeleniogórski zespół TNT.

Czas nieubłaganie przemija. Wszyscy pamiętamy jakby zaledwie wczoraj rozpoczął się tegoroczny sezon motocyklowy a już trzeba się oficjalnie pożegnać. – Dla mnie osobiście sezon minął dobrze – mówi Dariusz Górny, który wyjaśnia, iż obyło się bez żadnych drastycznych sytuacji na drodze, zdrowie dopisywało i udało się przejechać setki kilometrów. Niemniej nie każdy motocyklista miał takie szczęście. Dzisiejsze spotkanie było także okazją do wspominania tych przyjaciół, którzy już odeszli.

Organizacja czy to zlotów, czy wydarzeń takich jak zakończenie sezonu to ogrom pracy organizacyjnej, z której niewiele osób zdaje sobie sprawę. Podziękowania należą się wszystkim, którzy wspierają „Leopolisów” i aktywnie angażują się w pracę. Wszystkim za wsparcie dziękuje Dariusz Górny, który szczególne podziękowania składa wszystkim policjantom KPP w Lwówku Śląskim a zwłaszcza Naczelnikowi Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego asp. szt. Grzegorzowi Maniakowskiemu oraz kierownikowi sekcji ruchu drogowego mł. asp. Michałowi Kamieńskiemu za nieocenioną pomoc.

Szczególne podziękowania należą się także harcerzom za wspaniałą oprawę muzyczną podczas dzisiejszej mszy świętej. Nie sposób także nie podziękować wspaniałym młodym ludziom, członkom kapel muzycznych Skazani na bunt oraz TNT, za wspaniałe występy.

Pogoda robi się coraz bardziej kapryśna i nie sprzyja do podróżowania jednośladami. Niemniej motocykliści liczą, iż jesień pokaże swoje piękne oblicze i jeszcze w tym roku będzie można pojeździć z przyjaciółmi. Czy tak się stanie, wkrótce zobaczymy.

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here