Z redakcyjnej poczty
Ulica Zwycięzców dziś rano. Taka kultura ludzi wyprowadzających psy. Sytuacja tego typu powtarza się systematycznie. Nie wiem jak można być taką k*, żeby pod bramką na cudze podwórko zostawiać takie coś. – pisze do redakcji czytelnik i dodaje: Prosiłbym o udostępnienie tego zdjęcia. Może osobie lub osobom które zostawiają coś takiego na ulicy Zwycięzców i Zielonej da to trochę do myślenia…
Właściciele czworonogów niestety często zapominają o tym, że ich posiadanie to nie tylko przyjemność, ale i duży obowiązek. Wyprowadzania pupila na spacer wiąże się z koniecznością posprzątania po nim. Niestety, nadal wiele osób nie chce przyjąć tego do wiadomości.
To nie ja to sąsiad.
Proponuje film Świr
Przejść nie można po chodniku.
Właściciele psów są tak perfidni, że nawet na zamknięty plac zabaw dla dzieci wyprowadzają swoich pupili.
Niestety straż miejska nie reaguje.
Tak dla wyjaśnienia.
“Sądy niejednokrotnie zajmowały stanowisko w tej sprawie. Zakaz wprowadzania psów jest nielegalny i potwierdza to choćby wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 6.03.2013 r. (II SA/Go 1045/12); wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lutego 2015 r. (II OSK 2439/14) czy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 czerwca 2014 r. (II SA/Wr 153/14).”
Polecam cały artykuł https://www.google.com/amp/s/bezprawnik.pl/zakaz-wprowadzania-psow-jest-nielegalny/amp/
Co oczywiście nie daje nam przyzwolenia na to by nie sprzątać po naszych psach.
Dlatego w sylwestra kupujemy mocne i głośne petardy żeby się psy zes****ły tym gnojom po domach
Nie tylko na zwyciezców. Na ulicy Górnej tez mamy delikwenta który wypuszcza psa z domu żeby się załatwił, twierdząc ze „wychodzi z nim na spacer”. Mimo wielokrotnego upominania sąsiad dalej ma to w dupie.
Kilka lat temu w mojej obecności pan wyprowadzał pieska bez smyczy. Piesek wszedl na nasz trawnik, zrobil co miał zrobic i poszedl za panem. Zwrocilam uwage aby posprzatal po psie bo dzieci tu się bawia. Wysmial mnie i stwierdzil ze jestem niepowazna. Sprawa zajal sie moj chłopak. Zapakował, zaniosl panu i poprosil by nasyepnym razem zastanowil sie co robi i mowi
Juz tego pana w nadzych stronach nie widze, chodzi w druga strone ulicy.
I dlatego jestem za strzelaniem z fajerwerków w sylwestra mam w D……. te psy i ich właścicieli do puki będą zabrudzone chodniki, skwery i place zabaw ja będę strzelać z fajerwerkow w sylwestra.
W całym Lwówku chodniki zasrane, a już nie wspomnę o trawnikach!!!!
Powinno być tak, jak w innych miastach. Ktokolwiek wyprowadza psa powinien mieć przy sobie woreczki na psie odchody. Wprawdzie nikt go nie zmusi do sprzątania, ale to my powinniśmy nagrywać i udostępniać Straży Miejskiej. I to nie donos a obywatelski obowiązek. Kochamy je, jak członków rodziny więc czy na ulicy zostawiamy kupę dziecka lub rodzica idąc z nim na spacer?
Gówniany temat
O tóż to gówno za gówne owszem wybaczam psum bezdomnym ale ludziom którzy mają psy i wyprowadzają byle gdzie już nie,po winna straż karać ludzi może w końcu by się nauczyli dbania o porządek.
W całym Lwówku to samo… Dziecka na spacerze nie można puścić spokojnie żeby się wybiegalo w parku bo wszędzie kupy. jak byłam mała to rodzice mówili do mnie ” idź na trawę ,nie biegaj po chodniku …” a teraz to strach dziecku pozwolić tam wejść .
Komentarze typu “dlatego strzelam w sylwestra”…. Przecież to nie wina psa, że jego właściciel ma braki w kulturze i nie potrafi posprzątać, nie rozumiem
Proponuję, aby psia kupa na chodniku stała się nowym godłem polski, zamiast orła.
U nas na wsi w Gryfowie niunia w bloku ma 3 pieski, które za potrzebą wyprowadza na miejscowy chodnik, gdzie przecież bawią się dzieci. Pani zamiast sprzątać stoi z fajurą w zębach i nawołuje pieski. Tacy pseudo właściciele powinni płacić wysokie podatki za zanieczyszczanie środowiska. Niunia jedna z drugą wyprowadźcie swoje psy na swój dywan i tarzajcie się potem w tym, może nawet zróbcie sobie z tego maseczkę odmładzającą, a może nawet nalewkę na rozum. Pozdrawiam GRYF
W Lubomierzu też jest Czarna Stopa, która codziennie wyprowadza dwa psy, na miejskie ulice i chodniki, żeby się wypróżniły. Pozostawiają po sobie gówno i smród, a tak być nie powinno !
Cały czas powtarzam tylko monitoring miasta i parku załatwi sprawę.
Pęknięta gumo z Lubomierza ,akurat w lubomierzu pieski i właściciele są tak inteligentni że nie spaceruja po chodnikach mamy do tego wiele terenów ,tylko że ty tego nie zrozumiesz najpierw trzeba mieć mózg o rozumie nie wspomnę.
Można się spodziewać po autorze takiego komentarza?
Bo kazdy wlasciciel psa ,ktory nie sprzata po nim.Jest taki sam jak ten pies!
Na ulicy mozna wyrzucic kiepa,papierek itp. bo przeciez w domu to jego wlasnosc i nie mozna brudzic.I tak samo z psem w domu a na chodniku to juz mozna.
A najlepsi sa ci co wpatruja sie w srajacego psa-moze to jakis fetysz?
Widać od razu że nie miałeś w zyciu zwierzątka, może szczura pod podlogą, a co do srania to napewno nie raz srałeś po krzakach paniczu.
Panicze nie sraja po krzakach.hehe
Ale moze ty lubisz?
A moze mi ktos powie za co sie placi podatek za psa? Niech pieski sraja a sluzby miejskie sprzataja?Same panicze w LwokuSlaskim sie objawili i Matki Polki z wozkami na srodku chodnika plotkujace
Nie płaci się podatku za psa.
niczego rozsądnego, bo to pisze patologia lubomierska obciążona dziedzicznie niedorozwojem.
Dużo właścicieli psów nie posiada kultury, ale i ludzie wyzywający innych od k** – dopełniają obrazu rozpaczy …. Jeśli nie można wyegzekwować kultury, to czy prawa – też nie można wyegzekwować?
Zawsze przy temacie, gdzie są pretensje do właścicieli psów, to niestety zaczyna się wyzywanie ludzi od od k*.
I jak taki “kochający zwierzątka człowiek” ma być odbierany? Sam poucza jak należy szanować zwierzęta, a nie ma szacunku do ludzi? No niestety, pies to nie człowiek i trzeba po nim posprzątać.
Ci co mają psy płacą za nie podatek i na co idą te pieniądze?? W dużych miastach są ogrodzone place dla psów i nikt nie musi się czepiać. A u nas jak zwykle gowno burza, koszy nie ma na psie kupy,terenu nie ma a ludzie maja sprzątać.
Oj tam- prawdziwy miłośnik piesków posprząta po swoim psie, a pieniądze z podatków niech na schronisko pójdą.
Myślę, że ten podatek za psy raczej nie wystarczy na pokrycie brudów zostawianych przez te zwierzęta. Same poobsikiwane budynki wymagają czyszczenia i nie są to małe koszty! Jeszcze nie widziałem, żeby właściciel psa chodził ze szmatką i wycierał po swoim pupilku! Za to widziałem, jak zatrzymuje się z psem przy czymś i pies oblewa to, a właściciel udaje że nic nie widzi.
Mam czasem wrażenie, że ludzie z drugich robią głupich. Nie dalej jak wczoraj idę na spacer z moim Rockim a przed nami sąsiad z dołu ze swoim sznaucerkiem. Idzie przede mna pies robi kupę, a ten udaje ze nie widzi patrzy w telefon i idzie dalej. Zwróciłam mu uwagę, ale zero reakcji. A ja biegnę za moim z Psia Torebka- fajna papierowa torebka z łopatka i zbieram wszystko po swoim piesku. Ale można prosić kłócić się, niektórzy ludzie po prostu nie czuja żadnej odpowiedzialności za swoje czworonogi.