Słyszymy wiele o krokusach w Tatrach a przecież mamy w naszym powiecie unikalne miejsce gdzie o tej porze roku można podziwiać pola krokusowe. Dziko rosnące krokusy pokrywają naszą wioskę od niepamiętnych czasów – pisze Pani Jadwiga z Popielówka koło Lubomierza, która przesyła także wykonane w roku ubiegłym zdjęcia.
Okres kwitnienia krokusów, a właściwie szafranów jest uzależniony od długości zimy, pokrywy śniegu i temperatur. Niekiedy pierwsze kwiaty pojawiają się dopiero pod koniec marca, innym razem możemy je podziwiać już w ostatnich dniach lutego.
Dziś krokusowe pola skrywa jeszcze biała kołderka śnieżnego puchu, niemniej za kilka dni łąki się zazielenią i pojawią się na nich pierwsze kwiaty. Wprawdzie ilość krokusów w Popielówku nie jest aż tak oszałamiająca jak na Polanie Chochołowskiej, czy Polanie Kalatówki w Tatrach, niemniej warto wybrać się w poszukiwaniu pierwszych oznak nadchodzącej wiosny do pobliskiego Popielówka.