Mężczyzna był już wcześniej zatrzymany, usłyszał wtedy sześć zarzutów dotyczących włamań, uszkodzenia pojazdu, kierowania gróźb karalnych oraz agresji wobec policjantów. Miał na koncie także wyrok do odsiadki.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego bolesławieckiej komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kradzieży z włamaniem do sklepu. Łupem 38- latka padło 6 torebek.
– Sprawca, działając pod osłoną nocy, najpierw wybił szybę w oknie wystawowym i zabrał część łupu, a po trzech godzinach wrócił na miejsce przestępstwa, zmieniając ubranie i zasłaniając twarz zabrał kolejne rzeczy. Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli w jego pojeździe trzy torebki, z których jedna pochodziła z włamania do sklepu w centrum miasta. – relacjonuje podkom. Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji.
Okazuje się, że zatrzymany miał już bogatą kartotekę. W przeszłości usłyszał aż sześć zarzutów karnych dotyczących włamania do pomieszczenia gospodarczego, uszkodzenia pojazdu przy użyciu kija bejsbolowego, kierowania gróźb karalnych, dwóch kradzieży kosmetyków w drogeriach oraz agresji fizycznej i słownej wobec policjantów podczas interwencji.
Wśród jego wcześniejszych przewinień znalazło się również przestępstwo rodzinne, za które został skazany na karę bezwzględnego pozbawienia wolności.
– Mężczyzna miał również na swoim koncie wyrok za unikanie obowiązku alimentacyjnego, co przyczyniło się do jego osadzenia w zakładzie karnym, gdzie spędzi co najmniej 10 miesięcy. – dodaje policjantka.
Teraz mężczyzna ponownie stanie przed sądem. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
To jest chory kraj i chore prawo. Gość z tak bogatym bagażem dalej łazi i bruździe w społeczeństwie.
Czy nie powinno być akcja = reakcja, wina +wyrok=odsiadka ?