Kolejne szyby poszły w drobny mak

12
1295

Władze nie śpieszyły się z posprzątaniem szkła po ubiegłotygodniowej dewastacji wiaty przystankowej. Wandale dokańczają swoje „dzieło”. Rozbijają kolejne szyby.

 

W poniedziałek informowaliśmy o dewastacji wiaty przystankowej położonej w Mojeszu koło Lwówka Śląskiego. W tej wybite zostały szyby. Do dziś nikt z władz odpowiedzialnych za utrzymanie tego przystanku, osób mających dbać o czystość, porządek i bezpieczeństwo nie pokwapił się by posprzątać, by przynajmniej usunąć resztki szkła ze ścian wiaty.

W ostatnich dniach wandale ponownie dali znać o sobie. W wiacie przystankowej w Mojeszu wybite zostały kolejne szyby. Na początku długiego majowego weekendu przystanek na jednej z głównych dróg wjazdowych do stolicy powiatu daje świadectwo dbałości i bezpieczeństwa.

Co ciekawe, vis a vis tego przystanku, przy ścieżce rowerowej miejsce, które ma służyć odpoczynkowi do takowego wcale nie zachęca.

Było

Jest

12 KOMENTARZE

  1. Bo Polak taki właśnie jest, pan na zagrodzie, do kościoła nowym autem podjedzie ale jak nikt nie widzi to śmieci do lasu wyrzuci, a pacholęta widząc przykład w domu – rozwalają wiatę, bo to przecież niczyje, bo władza uczy suwerena że pieniądze można drukować i wszystkim się należy

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj