Powstanie zmodernizowanej linii kolejowej relacji Gryfów Śl. – Mirsk – Świeradów- Zdrój w sposób znaczący utrudni okolicznym mieszkańcom życie. Przejazdy, którymi chodzą ludzie, jeżdżą rowerami, konno, samochodami, jeżdżą traktorami, kombajnami …, mają być zlikwidowane. Twierdzi radny Jan Oś Gminy Mirsk.
„Pomysł powołania do życia, „zamordowanej” 30 lat temu, trasy kolejowej jest ciekawy, choć wzbudza różne stanowiska i opinie. Kolej miała pomóc ożywić te tereny ale być może przyczynić się do wielu tragedii, problemów i kłopotów.” – tłumaczy radny Oś, którego zdaniem kolej chce zlikwidować przecinające linię przejazdy. Twierdzenie to nie jest „wyciągnięte z kapelusza”. O sprawie radni dowiedzieli się podczas posiedzeń komisji w mirskim urzędzie. A podobne sytuacje miały miejsce już w naszym kraju na rewitalizowanych liniach.
Jak wspomina radny według kolei te wszystkie przejazdy, które istnieją od setek lat, te wszystkie przejazdy którymi chodzą ludzie, jeżdżą rowerami, konno, samochodami, jeżdżą traktorami, kombajnami i innymi maszynami, te wszystkie przejazdy mają być zlikwidowane, bądź przejęte z pełną odpowiedzialnością przez np. osoby prywatne. Wówczas to mamy scenerie do czwartej części Samych Swoich.
A tak poważnie to gdyby do tego doszło to linia kolejowa odcięłaby możliwość dotarcia do nieruchomości po drugiej stronie torowiska. „Ludzie na tych terenach pokupowali działki i chcą tam się budować, inni mają pola i łąki, muszą tam jakoś dotrzeć.” – dodaje pan radny Oś, który stawia pytanie: „Jak będą mieli tam dotrzeć gdy kolej odetnie im drogi dojazdowe?” I na nie odpowiada: „Helikopterem?”.
Sprawa jest poważna i może właśnie z uwagi na powagę sytuacji do dziś nikt głośno o niej nie mówił. Problem nie dotyczy jednego rolnika, a dotyczyć może dziesiątek, a nawet setek, a może nawet tysięcy osób. Szkopuł w tym, iż kolej podpiera się rozporządzeniem ministra infrastruktury z 20 października 2015 roku. To w paragrafie 12, pkt. 3 jasno mówi, iż: „Przejazdy kolejowo- drogowe i przejścia kategorii F są użytkowane na podstawie umowy zawartej między zarządcą kolei a użytkownikiem przejazdu kolejowo-drogowego lub przejścia, która określa w szczególności sposoby ich zabezpieczenia i użytkowania.”.
Problem ten w piśmie do resortu infrastruktury podnosiło m.in. Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych, w skład którego wchodzi: Podkarpackie Stowarzyszenie Samorządów Terytorialnych, Stowarzyszenie Gmin Regionu Południowo-Zachodniego Mazowsza, Śląski Związek Gmin i Powiatów, Zrzeszenie Gmin Województwa Lubuskiego, Związek Gmin Lubelszczyzny, Związek Gmin Warmińsko – Mazurskich, Związek Gmin Pomorskich Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski. Samorządowcy wnosili o zmianę rozporządzenia w taki sposób, aby z regulacji, o których mowa wyłączone zostały drogi transportu rolnego oraz drogi będące dojazdami pożarowymi na obszarach leśnych. Kolejarzom takie rozwiązanie jest jednak na rękę.
Czy poważnym problemem, który nie dotyczy tylko mieszkańców gminy Mirsk zajmą się odpowiednie osoby, czy przy budowie wylane zostanie dziecko z kąpielą a właściciele gruntów po drugiej stronie torowiska będą mogli je podziwiać tylko z lotu ptaka?
to nie wiedzieli że kupują działki przy “torach ” ?
do Świeradowa kolej nie ma najmniejszego sensu. Kto będzie jeździł pociągiem do takiej dziury? Tam stacja jest na samym dole, a poza wakacjami to jeden wielki marazm i stagnacja. Zamiast porywać się z motyką na słońce i śnić o kolei do takich dziur jak Świeradów, lepiej wyremontować to co jeszcze da się zrobić, tzn. kolej z Jeleniej Góry do Lwówka. Jest to piękna linia i na pewno będzie się cieszyć powodzeniem.
Gryfowianin co ty możesz wiedzieć o potrzebach komunikacyjnych mieszkańców Proszówki czy Brzezińca gdzie autobus jest dwa, trzy razy na dzień i to tylko w dni nauki szkolnej. Co możesz wiedzieć jak wygląda obecnie sytuacja pna drogach w Świeradowie-Zdroju po otwarciu Sky Walk gdzie jest brak miejsc parkingowych.
Tak to jest jak się patrzy nie dalej niż czubek własnego nosa.
Kolej w znacznym stopniu poprawią obecną sytuację komunikacyjną mieszkańców Proszówki, Brzezińca jak i również Mirska czy Świeradowa a jednocześnie dzięki alternatywnej możliwości dotarcia do Świeradowa pozwoli odciążyć ruch samochodowy na drodze do Świeradowa-Zdroju jak i w samym Świeradowie.
Podaj gościu sens …wyliczenia , ekonomię tej inwestycji ! Nie porównuj innych miast i tamtych tras kolejowych z naszym zapyziałym Świeradowem. W tej cenie lepiej zbudować drogę do gór. Od Karpacza do Szklarskiej, rozładuje ruch a walory widokowe będą konkurować z Alpami. Kolej do Świeradowa to głupota. Trasy rowerowe tak, i autobus szybki z pominięciem wioch. Prosto do Sky Walk, dwa przytanki, BP i Orlen.
Ja się pytam, jaki jest target pasażerski na linie kolejowa do Świeradowa przez Mirsk ??? To nie będzie żadna alternatywa dla autobusu dojeżdżającego do centrum. Czy mamy jakieś zakłady atrakcyjne miejsca pracy na tej trasie ??? Czy ten pociąg ma zebrać ludzi do pracy do Jeleniej Góry obwożąc ich przez naokoło przez Gryfów ??? Czy wy wstydu nie macie ??? Jeszcze tu pusty pociag wstawiacie ???
Chłopie a od kiedy przystanek autobusowy w Świeradowie-Zdroju jest w centrum miasta? Piszesz głupoty. Tak to jest jak głos zabierają osoby nie mające zielonego pojęcia o sytuacji panującej w danym miejscu.
Co ty za bzdury piszesz trollu! Sprawdź gdzie jest stacja w Świeradowie a gdzie przystanek. Kto będzie do dokłada do tej kolei ? Zróbcie ścieżkę dla pieszych i rowerów do Świeradowa. Sukces będzie większy niż kolej !
przejścia i przejazdy były też kiedyś i jakoś nie zamknęły nikomu drogi…
Kolej do Świeradowa – po co? Stamtąd nawet busiarstwo sie zwija bo nikt nie jeździ. Świeradów to dziura zabita dechami, poza wakacjami nikt tam nie jeździ bo nie ma po co.
działki kupione tanio, bo “przy torach” a teraz płacz, że pociagi będą jeździć.
Działki kupiono i uzyskano pozwolenia do Gminy i nie są to działki tanie przy samych torach , tylko dojazd do działki , pola , domu jest przez tory . Jak ktoś nie wie to nie powinien głupio się wypowiadać.
Pozdrawiam wszystkich mądralińskich.
Stop Kolej w Polsce tylko rowery
Kolejna inwestycja, którą mieszkańcy będą blokować. Zastanówcie się czy na cokolwiek się zgadzacie. Cokolwiek ma być tu zrobione to zaraz protesty i wszystko przeszkadza, a później narzekanie, że nic tu nie ma. Wierzycie w bzdury, że ktoś Wam drogę zamknie. Nie ma takiej możliwości. Będą musiały zostać zachowane dojazdy. Więc po co siać takie zamieszanie. Nazwijmy rzeczy po imieniu, że teraz tym, którzy się pobudowali i pokupowali działki wzdłuż torów przeszkadza to że mogą jeździć tamtędy pociągi. Trzeba było się z tym liczyć. A dojazdy były zawsze jak jeździły pociągi więc i będą.
Do Świeradowa kolej można sobie darować. W Świeradowie ruch jest co najwyżej przez 2 miesiące roku (w wakacje), poza nim nikt tu nie przyjedzie pociągami. Puste pociągi wykorzystywane tylko w wakacje będą blokować drogi przez cały rok.
Po otwarciu SkyWalk teraz drogi się blokują przez tabuny samochodów zmierzających do Świeradowa-Zdroju. Świeradów jest cały zakorkowany, brak parkingów. Pasażerski transport kolej będzie alternatywą dla samochodów. Sądząc po tym co piszesz nie masz pojęcia co się dzieje obecnie w Świeradowie. Śmiem wątpić czy jesteś mieszkańcem tej miejscowości.
czy oni sami będą płacić za utrzymanie tej linii do Świeradowa czy zapłacimy my wszyscy ? bo jak ja mam płacić na kolej z której nie będę korzystał to się nie zgadzam – zrobić ścieżki rowerowe !! no chyba że oni chcą to wyremontować za państwowe nasze pieniądze a potem odkupić za przysłowiową złotówkę i odsprzedać niemcom za miliony euro – coś jest na rzeczy że pchają ten temat w mediach – coś chcą ugrać i chyba nie chodzi jak zwykle o pieniądze – może jacyś dziennikarze śledczy się temu przyglądną kto stoi za tymi ludźmi bo pasjonaci to oni raczej nie są .. Jak zależy ci na ciufci to finansuj ją z własnej kieszeni.
To troll który pisze z multikont nie warto odpowiadać . Dla niego liczy się tylko Lwówek inka ból d.. że inne miasta będą miały kolej a jego zapytała mieścina nie więc sobie wkręca że Lwówek to sudecki kurort turystyczny.
Jakiś ty prymitywny jesteś wrocławski trollu – albo zasypujesz wątki kopiami swoich spamerskich postów, albo kopiujesz cudze posty zmieniając tylko kilka słów. Ale to zrozumiałe, biorąc pod uwagę rozliczne dysfunkcje twojego mózgu. Neurony nie działają jak trzeba – to i działalność intelektualna jest mocno ograniczona. Klatka błaznów dla Wrocławia – atrakcją roku. Obejrzyj koniecznie!
Już dawno powinni aresztować tego dekla z Wrocławia to co w każdym ogłoszeniu z koleją wypisuje treści obraźliwe i hejty o linii do Lwówka, czy mowa nienawiści bo ktoś jest miasta X czy Y.
A może po przesiedleniu otrzymali te grunty za mienie pozostawione na wschodzie.
I co mają to wszystko stracić ??
A inny ktoś kupił w dobrej wierze z drogą dojazdową, która jest wytyczona, naniesiona na mapy, istnieje fizycznie i w ewidencji gruntów i budynków w powiatowym i
państwowym zasobie. Miał tą drogę zagwarantowaną i co teraz ?? Prawo działa wstecz ??
Można mieć zaufanie do polskiego prawa i praworządności ??
Tak właśnie traci się wiarę w Państwo, prawo i praworządność
A straż pożarna jak dojedzie w razie pożaru ? Pogotowie ratunkowe – jak ?
A Tobie gdy drogę dojazdową , którą wracasz codziennie do domu, ktoś nagle zamknie – też będziesz się cieszył ???
Pomyśl o tych wszystkich, którym taka groźba wisi nad głowami
pozdrawiam wszystkich
Jeżdżące pociągi nie będą przeszkadzały.
Jestem za odnawianą linią kolejową, ale zdecydowanie przeciw zamykaniu przejazdów kolejowych, które od zawsze były i jeszcze są.
Kolej niechaj będzie, tylko niech zostawią drożne przejazdy.
Na drugą stronę torowiska trzeba się jakoś dostać, jak – odrzutowcem ?
Zabierzesz nim kombajn.
Kolej chce zlikwidować przejazdy lub ciężar ich remontu, utrzymania i bezpieczeństwa na nich przerzucić na gminę lub rolników i właścicieli nieruchomości.
A tymczasem ustawa o drogach w art.28.1 mówi, że remont, przebudowa i utrzymanie przejazdów kolejowych należy do kolei w płaszczyźnie drogi na szerokości od rogatki do rogatki lub gdy ich brak, na szerokość 4 metrów od skrajnej szyny.
5 czy 10 kursów pociągów na dobę nikomu nie przeszkadza, ale kolei przeszkadzają przejazdy.
My wszyscy cieszymy się z powstającej kolei ale martwimy zamykanymi przejazdami
Osobiście jako mieszkaniec Świeradowa protestuję przeciwko powrotowi kolei do naszego pięknego miasta. Hałas , spaliny nie są nam potrzebne. Lepiej niech pociągi wrócą do Lwówka – tam ma to sens. Do Świeradowa nie.
Ktoś im te działki sprzedał i nie myślał wiec niech teraz nie biadolą . Takie są uroki tanich działek .
Torów na trasie do Świeradowa, nie ma. Nie istnieją ! Fragmenty gdzie są, są nie zdatne dla pociągów, szybkich pociągów. a cenę budowy tej lini, kupię 4 autokary i będę woził ludzi z PKS i PKP bezpośrednio do Sky Walk. Zarobi na tym jeszcze mój syn i jego syn.
To nie jest kol
Teren pod torowisko nie należy do kolei tylko do marszałka nie wprowadzajcie ludzi w błąd przejazdy będą musiały zostać jako skrzyżowanie drogi z torem a Pan radny gminy mirsk najpierw się zapozna z przepisami prawa a potem niech sieje zament
Niestety w obecnym kształcie infrastruktury linia Gryfów – Świeradów to poroniony pomysł. Pociąg zablokuje ulice i drogi do pól,a będzie nim jechać kilka osob dziennie. Ten beznadziejny pomysł w tym kształcie to pozostałość po byłym marszałku Michalaku jeśli się nie mylę
Ludziom ktoś powciskał tanio albo nawet za darmo działki przy torach nie informując ich, co może się wydarzyć. Teraz wystarczy, że wejdzie reprywatyzacja i działki wrócą do pierwotnych właścicieli na mocy ustawy. A że pierwotni właściciele to zarazem budowniczowie linii kolejowej do Świeradowa, to oni sobie poradzą ze wszystkim, nawet z przejazdami kolejowymi. Z zyskiem zostanie polski pośrednik od sprzedaży działek przy torach a ogłupieni nabywcy z niczym. Wszelkim wpuszczonym w kanał krzykaczom polecam więc najpierw zastanowić się, co było pierwsze: kolej do Świeradowa czy oni na tym terenie.
A czy miłośnicy poniosą konsekwencje kiedy okaże się że do jazdy tymi bzdurnymi pociągami do Świeradowa nie będzie chętnych? Przypominam że busy i autobusy latają co kilkanaście minut w tych kierunkach, a przystanek w Świeradowie jest na samym dole i potem i tak trzeba przesiadać się do busów jeżdżących dalej kompletna głupota i marnowanie pieniędzy. A ile osób dziennie skorzystało by z bezpiecznych ścieżek poprowadzonych po torowiskach. Niech miłośnicy wsiądą na rower i przejadą się do Świeradowa zobaczą jakie to niebezpieczne.
Przy odbudowie linii kolejowej z Dzierżoniowa do Bielawy były podobne problemy. Na dzień dzisiejszy tematu nie ma. Wszystkie uwagi dotyczące przejazdów zostały uwzględnione przez zarządcę infrastruktury (DSDiK) na etapie odbudowy. Panie Radny nie ma co siać paniki tylko trzeba działać i sprawę zgłosić tam gdzie trzeba i tyle. Inna sprawa, że bodajże trzy lata temu była prowadzona inwentaryzacja przejazdów- kolejowo drogowych na tej linii mająca na celu wskazanie tych użytkowanych i tych które nie są wykorzystywane przez okolicznych mieszkańców.
Pociągi z Dzierżoniowa do Bielawy przywrócono wbrew woli mieszkańców. Potem były protesty. Teraz szykuje się kolejna afera i protesty. Na to mają iść publiczne pieniądze? Jeszcze jest czas to przerwać, te pociągi i tak będą wozić powietrze. Zamiast kontrowersyjnej linii kolejowej, której nikt nie chce, lepiej wyremontować linię z Jeleniej Góry do Lwówka.
Tu nie chodzi o utrudnione przejazdy… Ludzie masowo pokupowali tzw “atrakcyjne” działki trochę na uboczu, zaraz za nieczynną trasą kolejową i wtedy nikt nie brał pod uwagę że ta sytuacja może się w ciągu kilku lat zmienić. I tak w momencie kiedy pojawiło się widmo że za oknem będą śmigać pociągi i kumple na grillu w ogrodzie będą ciągnąć druta z właściciela tzw “super inwestycji” jest zniewagą nie do udźwignięcia znając naszą polską mentalność… Kasa utopiona, chałupy nie przeniesiesz, i trzeba tam dalej żyć albo sprzedać… swoją drogą jest mi naprawdę żal ludzi co w ostatnich latach się pobudowali zaraz za torami w Mroczkowicach czy Krobicy…
Myślę, że Ci którzy pobudowali się za torami z samego faktu kursowania pociągów nie będą mieli jakiegoś wielkiego problemu. Przejazdy były i będą a linia z Gryfowa do Świeradowa nigdy nie była i nigdy nie będzie magistralą kolejową. Z tego co się planuje to w ciągu dnia ma być max 7 – 8 par pociągów osobowych na dobę więc ruch nie będzie jakiś wielki. Pociągi towarowe w ogóle nie będą kursowały na tym odcinku. Natomiast jeśli chodzi o chałas to w pobliżu zabudowań można zastosować bezstykowe łączenie szyn co wyeliminuje tradycyjny stukot kół.
Do Świeradowa bym zrobiła ścieżkę rowerową po torowisku. Tanio, estetycznie i ekologicznie. Fajne przedłużenie singletracków by było. Pociągi i tak będą jeździć puste i będą tworzyć tylko kłopot dla mieszkańców.
I jeszcze krowy przestaną mleko dawać jak pociągi zaczną jeździć już ze 150 lat temu to słyszeliśmy. No ale najlepszy kapitał zbija się na ludzkim strachu. Radny pewnie linię dyliżansów planuje lub helikopter do wynajęcia ma . Koleją też Talibowie mogą do Mirska przyjechać.
Ta trasa pociągu do Świeradowa nigdy nie była atrakcyjną trasa lepiej by było uruchomić trasę do Lwówka przez Wleń, Pilchowice o wiele była by dłuższa i bardziej turystyczna. Do Sobótki też nie ma sensu bo tam po drodze są same wsie o ile sie nie mylę
Radni w Mirsku mają to do siebie że nic im się nie podoba. Każda propozycja, szansa na rozwój jest z góry skazana na porażkę, bo radni zawsze są przeciwko i szukają dziury w całym. W planach zagospodarowania przestrzennego chyba wyraźnie było zaznaczone, że w pobliżu działek wytyczona jest droga kolejowa. Kupujący mieli tego świadomość. Poza tym Pan Oś myśli chyba że do Mirska Pendolino będzie dojeżdżać i kursować co 10 minut skutecznie zakłócając życie mieszkańców. Otóż nie Panie radny, taką metropolią nie jesteśmy i patrząc na skład Rady nie mamy na to absolutnie żadnych szans. Pociąg do naszej miejscowości będzie jeździł pewnie raz lub dwa razy na dzień. Czy to faktycznie taki problem ? Czy w gminie nie ma innych, ważnych spraw? Ludzie ogarnijcie się w końcu i przestańcie wybierać na swoich przedstawicieli takich pieniaczy, którzy potrafią tylko bić pianę a niewiele robią.
Kolej do Świeradowa to kolejne miliony wrzucone w błoto, w mojej ocenie nietrafiony i kosztowny pomysł garstki osób. A może by tak wykorzystać skąd inąd piękną widokowo trasę na drogę rowerową i trasę biegową, na którą jest zapotrzebowanie. Sens mają, owszem, pociągi do Lwówka przez słynny most i do Karpacza, tam zawsze można liczyć na turystów a i mieszkańcy też pewnie skorzystają. Taki linie należy reaktywować. Pozdrawiam i życzę logiki w myśleniu i planowaniu iwestycji. Zapytajcie Państwo mieszkańców o potrzeby i oczekiwania, zamiast uszczęśliwiać na na siłę.
Stop koleji i autom zlikwidować drogi i tory zrobić tylko ścieżki rowerowe
Mam pytania:
1/ Dokąd Państwo tak masowo będziecie tą koleją jeździć, skoro to tylko linia Gryfów-Świeradów?
2/ A kto to do Państwa tak masowo będzie przyjeżdżać? Skąd?
3/ A skąd Mirsk weźmie pieniądze na “składkę” z Marszałkiem, a potem na utrzymanie tego połączenia?
4/ A czy ktoś z Państwa zapoznał się z opracowaniem byłego wieloletniego Dyrektora Kolei na Dolnym Śląsku, który wyliczył, iż taniej byłoby każdemu chętnemu do jazdy pociągiem zapłacić za taksówkę z Gryfowa do Świeradowa Zdroju, niż budować i utrzymywać przez 10 lat linię kolejową? Polecam lekturę na Facebooku.
Tu nie chodzi tylko o połączenie lokalne pomiędzy Gryfowem a Świeradowem. Tu docelowo chodzi o połączenie regionalne pomiędzy Wrocławiem a Świeradowem poprzez wydłużenie relacji przez Lubań Śl.
Nie rozśmieszaj mnie! Już widzę te tłumy pędzące do Świeradowa na drugi koniec województwa. Polbus zlikwidował wszystkie kursy do Świeradowa bo nie było chętnych, a ty myślisz, że nagle zapełnią się pociągi. Ochłoń! Kolej do Świeradowa miałaby jedynie sens z Jeleniej Góry, ale tu jest jazda bardzo naokoło przez Gryfów. Zupełnie nieopłacalne. Zacznijcie myśleć mikole albo płaćcie za swoją kolejkę z własnych pieniędzy!
Nawet przed pandemią oferta autobusowa była taka sobie. Mieszkańcy Gryfowa nie bedą deptali 20 minut na stacje aby pojechać do Świeradowa, kiedy mają busy z Rynku. Zanim wyładuje się miliony na remont Świeradowa, może najpierw zapewni się dobry dowóz do stacji na linii Jelenia Góra – Zgorzelec.
Dobrze że u nas w Pieszycach nie ma pociągów. Piekło dla pasażerów!!!
Apeluję do marszałka województwa odpuście sobie remont torów do Świeradowa. Tu nikt nie chce pociągów. Ratujcie to co już się psuje, czyli linię do Lwówka!
Linia 285 przecięła najbardziej zakorkowaną ulice w Polsce Zwycieską. A pociągi pustawe jeżdżą.