Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim wydał wyrok w sprawie byłego już lwóweckiego policjanta oskarżonego o przyjęcie łapówki poświadczenie nieprawdy w notatkach urzędowych i żądanie korzyści majątkowej.
Lwówecki dzielnicowy zatrzymany za łapówki
Jako dzielnicowy Marcin S. był odpowiedzialny m.in. za kontrolowanie obowiązku kwarantanny na terenie powiatu lwóweckiego. Funkcjonariusz w niektórych przypadkach w zamian za otrzymaną korzyść majątkową przymykał oko a w dokumentach oddawał nieprawdziwe informacje. Tuż po jego zatrzymaniu Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze poinformowała, iż mężczyzna został zatrzymany za przyjęcie korzyści majątkowej, poświadczenie nieprawdy w notatkach urzędowych i żądanie korzyści majątkowej w kwocie 1500. Podejrzany obiecując „załatwienie” spraw powoływał się przy tym na wpływy w Straży Granicznej oraz Sanepidzie. Z poczynionych wstępnie ustaleń wynikało, iż policjant miał brać łapówki w okresie między 6 do 20 maja 2020 roku.
Areszt tymczasowy i wydalenie z policji
Marcin S. podczas przesłuchania przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśniania. Prokuratura wystąpiła wówczas do sądu o areszt tymczasowy, a ten przychylił się do jej wniosku. W międzyczasie policja wydaliła mężczyznę ze swych szeregów.
Akt oskarżenia dla policjanta podejrzanego o łapownictwo
Sprawę podejrzanego o łapownictwo byłego już funkcjonariusza policji prowadziła Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu, która w lipcu zamknęła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia.
– W dniu 28 lipca 2020 roku został skierowany do Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim akt oskarżenia przeciwko podejrzanemu wraz z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze w trybie art. 335 § 2 k.p.k. – wyjaśniała redakcji Lwówecki.info Pani Ewa Łomnicka Prokurator Rejonowy w Bolesławcu, która tłumaczyła, iż Marcinowi S. w toku postępowania zostały przedstawione zarzuty popełnienia czynów polegających na:
- przyjęciu korzyści majątkowej w kwocie 200 euro w zamian za pośredniczenie w załatwieniu skrócenia kwarantanny w związku z epidemią COVID-19, tj. o czyn z art. 228 § 3 k.k. i art. 230 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
- poświadczeniu nieprawdy w dokumencie mającym istotne znacznie prawne, tj. notatkach z obowiązku kontroli kwarantanny, przy czym sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, tj. o czyn z art. 271 § 3 w zw. z § 1 k.k. i art. 231 § 2 w zw. z art. 11 § 2 w zw. z art. 12 § 1 k.k., zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
- żądaniu przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 1500 zł w zamian za niepowiadomienie odpowiednich służb o zmianie miejsca pobytu przez osobę przebywającą na kwarantannie, tj. o czyn z art. 228 § 4 k.k. i art. 230 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
- doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem firmy pożyczkowej w związku z wzięciem pożyczki w kwocie 450 zł w 2014 roku i wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego co do zamiaru jej spłaty, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k., zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8,
- a także ujawnieniu informacji uzyskanej w związku z pełnieniem czynności służbowych osobie do tego nieuprawnionej – informacja ta dotyczyła rozmieszczenia patroli policji na terenie powiatu lwóweckiego w dniach 31 grudnia 2019 roku – 1 stycznia 2020 roku, tj. o czyn z art. 266 § 2 i art. 231 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3
Dobrowolne poddanie się karze
– W stosunku do podejrzanego został skierowany do Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim wniosek o dobrowolne poddanie się karze, której wymiar został uzgodniony z prokuratorem. – tłumaczyła naszej redakcji Ewa Łomnicka Prokurator Rejonowy w Bolesławcu.
Sąd wydał wyrok
Dziś w Sądzie Rejonowym w Lwówku Śląskim odbyła się rozprawa podczas której sąd wydał wyrok. Jak tłumaczy nam Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Prokurator Tomasz Czułowski sąd przychylił się do poczynionych pomiędzy stronami uzgodnień i skazał Marcina S. na karę dwóch lat i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności, grzywnę, która w przeliczeniu wyniesie 6 tys. złotych, zakaz pełnienia funkcji publicznych przez okres ośmiu lat oraz przepadek przyjętej korzyści majątkowej.
Były już policjant trafi do więzienia
Były funkcjonariusz policji w trakcie śledztwa w areszcie spędził cztery miesiące. Teraz czeka go dalsza odsiadka.
Wyrok nie jest prawomocny
Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny i stronom przysługuje apelacja, jednak z uwagi na to, iż wszystko zostało wcześniej uzgodnione trudno przypuszczać, aby do takiej doszło.
Wkrótce do wiadomości podamy cały wyrok.
Polskie prawo brawa, a księża za pedofilstwo sobie hasają
Nosił wilk razy kilka
Szkoda chlopa. To był dobry policjant;)
Dobry człowiek, zawiasy nie takim Asą dają , szkoda(;, źle zrobił ale kara wysoka
I zrobili pokazówkę
A panowie K i mecenas G przekręt na miliony ludzkie tragedie i co wolni nie bronię policjanta bo też zgrzeszyl ale porównajmy teraz sprawy.
w więzieniu zobaczy jak będzie po mydło się schylał hahahah
W więzieniu mydło jest płynne w dozownikach
Fajny chłopak z niego mimo wszystkiego, że zbłądził.. Wyrok niesprawiedliwy.. Policjanci inni brali łapówki i tak ich nie potraktowali.. Jak Marcina..
Winien się odwołać wysoka kara jak za takie czyny wystarczylyby zawiasy
Przecież się zgodził na taką karę to jakie odwołanie. Czytaj ze zrozumieniem – dobrowolne poddanie się karze, uzgodnione między stronami.
Trochę ta kara za wysoka ,za prawdziwe złodziejstwo dostają w zawiasach,no ale trzeba pokazówkę zrobić.Nie bronię Marcina bo jako policjant zachował się karygodnie.Znajomy za posiadanie,handel na 200 tyś miał zawiasy.No ale on miał adwokata za 10 tysia więc …..
Jak kraść-to miliony!!!Tak udaje się niejednemu rządowi…Jeżeli ktoś łapówkę dał,to żadnej kary nie dostał?Chyba wyobraźnię miał,bo na kwarantannie siedzieć nie chciał!…A później podkablował,bo budżet dom. trochę zrujnował.Nieładnie(…)
Policjant za wzięcie łapówki na służbie poniósł surową karę: wydalenie ze służby, więzienie. A duchowni mają tak zorganizowaną robotę, że ich praca polega na systemowym, legalnym braniu łapówek od ludzi i sprzedawaniu obietnic bez pokrycia porównywalnych z tytułem własności działek na Marsie. Dlaczego Państwo nie broni obywateli przed taką wilczą działalnością ?
Nie znam byłego policjanta, ale myślę że kara jest nieadekwatna do czynu. Ile młodych ludzi traci zdrowie i życie przez dilerów a niewielu z nich siedzi. Szkoda chłopa