Ze zgłoszenia wynikało, iż po przewróceniu się roweru wodnego pływające na nim osoby zniknęły pod wodą. Na miejsce udali się strażacy i policjanci. Do zdarzenia miało dojść w sobotni wieczór przed godziną 19. na żwirowni w Rakowicach Wielkich.
Zanim jednak służby dotarły na miejsce musiały zmierzyć się z pożarem samochodu. W drodze do zdarzenia z radiowozu zaczęło się dymić. Do działań przystąpili strażacy. Z pierwszych informacji wynikało, iż doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.
W międzyczasie pozostałe biorące udział w akcji służby potwierdziły, iż do żadnej tragedii nad wodą nie doszło.
Radiowóz trafił na policyjny parking. Tam okazało się, iż za zwarcie mogą odpowiadać gryzonie, które uszkodziły przewody elektryczne. Hyundai trafi na warsztat, tam sprawdź, czy nie doszło do żadnych poważniejszych uszkodzeń.
Odstraszacze powinny być w każdym aucie które jest kupione z podatków
BRAK OBSLUGI CODZIENEJ POJAZDU WYCIAGNAC WNIOSKI PANIE KOMEDANCIE