Jak wskazuje radny, gdyby samochody jeździły z prędkością 20-30 km/h byłoby bezpieczniej. Dlatego też z uporem wnosi o ograniczenie prędkości, a jak to nie poskutkuje, to ustawienie progów zwalniających.

Z prośbą do samorządów o wskazywanie takich miejsc zwróciła się wojewoda. – (…) proszę Państwa o dokonanie analizy możliwości ewakuacji na masową skalę. – wskazała.

Poszkodowani w zdarzeniu zwracają się do osób posiadających nagrania z monitoringu domowego bądź nagrania z kamery samochodowej, z prośbą o kontakt i o udostępnienie tych nagrań.

Niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, czyli tak zwana jazda na zderzaku mogła zakończyć się dramatem.

Pies wpadł do rzeki. Silny nurt sprawiał, że zwierzak nie mógł się z niej wydostać. Z każdą minutą tracił siły. Na pomoc ruszyli strażacy i policjanci.