Gmina Mirsk: Kogo poparł Paweł Tylus?

17
1901
fot.: Fb Paweł Tylus

Już w najbliższą niedzielę mieszkańcy gminy Mirsk ponownie pójdą zagłosować. Tym razem wybór jest prosty: Andrzej Jasiński albo Karol Wilk. Poparcia jednemu z nich udzielił już Pan Tylus.

 

Pierwsza tura wyborów samorządowych w gminie Mirsk nie dała rezultatu, żaden z kandydatów nie uzyskał ponad połowy głosów biorących udział w wyborach mieszkańców. Z tego też powodu, już w najbliższą niedzielę, 21 kwietnia mieszkańcy gminy i miasta Mirsk ponownie udadzą się do lokali wyborczych, by zagłosować na swojego kandydata.

Pierwszą turę wyborów na burmistrza Mirska wygrał Karol Wilk, którego program poparło 1.472 mieszkańców (45,57 proc.). Na drugim miejscu podium stanął Andrzej Jasiński, który uzyskał poparcie 1.433 wyborców (44,37 proc.). Trzecim w walce o fotel burmistrza był Paweł Tylus, którego na tym miejscu widziało 325 mieszkańców (10,06 proc.).

Pan Tylus odpadł i w drugiej turze zmierzą się z sobą Karol Wilk i Andrzej Jasiński.

Do wczoraj wszyscy jednak zerkali w stronę Pana Pawła Tylusa i pytali, kogo poprze, komu udzieli swojego głosu i do głosowania na kogo będzie namawiał swoich zwolenników. Różnica głosów pomiędzy liderami nie była wielka, więc każdy jeden głos w tej walce jest na wagę złota.

W dniu wczorajszym w mediach społecznościowych Pan Tylus jasno wyraził swoje zdanie udzielając pełnego poparcia Karolowi Wilkowi.

Witam państwa serdecznie, kilka słów przed kolejną turą wyborów. Zostało nam dwóch kandydatów. Postanowiłem przekazać swoje przemyślenia. Po analizie zalet i wad obu kandydatów, po przeanalizowaniu dokładnym ich programów, po rozmowie z oboma kandydatami po pierwszej turze, a także po szeregu rozmów z mieszkańcami, zwolennikami jednego i drugiego kandydata, postanowiłem poprzeć pana Karola Wilka na stanowisko Burmistrza Miasta i Gminy Mirsk.

Przez ostatnie 5 lat starałem się zmienić troszeczkę coś w tej gminie, na ile się to udawało na tyle się udawało, na ile nie to nie. Niemniej jednak jestem za zmianami. Chciałbym troszeczkę innego podejścia do mieszkańców, innego zarządzania w gminie, a to gwarantuje Karol Wilk, dlatego ja oddam na niego głos w najbliższą niedzielę i niezdecydowanych państwa także proszę o oddanie głosu na Karola Wilka” – powiedział Pan Paweł Tylus, który zaapelował do wszystkich mieszkańców gminy Mirsk o to by poszli w najbliższą niedzielę na wybory.

17 KOMENTARZE

  1. O ile będą to uczciwe wybory. Pani Wej… , która ok 2 lata temu przejeła, wydzierżawila lub kupiła byłe Schronisko Młodzieżowe w Kamieniu deklaruje pomoc i zachęca do dopisywania się do list wyborczych w gminie, aby potem głosować na Pana J. Takich cyrków w Mirsku nie było, skąd ta pani takie praktyki przywiozła? Może trzeba sprawdzić, ile osób jest u niej zameldowanych i od kiedy? Ile zadeklarowano osób przy odbiorze śmieci, gdzie płacą podatki? Co to za procedery?

  2. To co się dzieje w Mirsku, to obłęd. Tuż po zakończeniu pierwszej tury, rozpętano wojnę plemion. Z jednej strony, obóz władzy. He he he jak to brzmi. Ale to prawda. Z drugiej obóz zmian. I tak naprawdę nie ma się czym emocjonować. Już w starożytnym Egipcie mówiono, świat się kończy młodzi chcą zmienić to co jest. A to przecież naturalna kolej spraw. Ale wracając do samych emocji. Pytanie brzmi dla czego aż tak ? Obecny Burmistrz włada długo. By sobie uzmysłowić jak długo odsyłam do ytuba. Tam jest filmik Nasza gmina z 1995 roku. Przez ten czas dużo spraw zwykłym ludziom załatwił. Naturalnym jest że przez taki okres, wytworzy się też grupa powiązań. Nazwijmy ich sytymi kotami na zapiecku . Zwykli ludzie zadowoleni z obecnie miłościwie panującego oraz ci zwykli będą bronić tego co jest. Natomiast syte koty mają coś do stracenia, a więc będą podgrzewać atmosferę. Mechanizm kotów działa mniej więcej tak. Pewnego razu, wybuchła afera. Firma Sauber chce w Mirsku bawić się w chemikalia. Ustępująca rada to uwaliła. No i ok. Ale ale za nim to nastąpiło. Firma była już na stronie Włókniarza Mirsk jako sponsor Choć jeszcze nie działała w Mirsku. Widzimy jakie środowisko działało w tej sprawie. A umowa była gotowa do podpisu. Takich mechanizmów jest wiele, na różnych obszarach. No dobrze. Teraz Pan Karol. Kreowany jako zamachowiec na stary ład i porządek. Tu pytań jest wiele. Czy naprawdę jest prawnikiem? Czy miesza w Mirsku czy we Wrocławiu? Itd. Dla jego wyborców to jest nie ważne. To się liczy dla jego oponentów. Bowiem wyborcy Karola Wilka to Ci nie zadowoleni, zawiedzeni i zmęczeni długimi latami władania. Oburzeni działaniami sytych . Ci będą się emocjonować i walczyć bo chcą nowego. I tak powstaje zacięte starcie. I tak powstają walczące obozy. Sam ten fakt wskazuję że Mirsk potrzebuje zmian. Jak to mówią, co za dużo to nie zdrowo. Dodatków Pan Tylus podgrzewa emocje. Nie nie tym że w efekcie poparł Pana Wilka. To jest akurat naturalne a i do tego miał nie kwestionowane prawo. Czymś innym. A mianowicie wynikiem wyborczym. Wynikiem który działa na wyobraźnię obu obozów i pseudo taktyków wyborczych obu stron. Bo przecież już połowa głosów oddanych na Pana Tylusa w drugiej turze przesądzi zwycięstwo Pana Wilka. I panikują. Czy tak będzie, raczej wątpliwe. To będą inne wybory z inną stawką, inną dawką różnych emocji. A ich wynik jest sprawą otwartą. Pewnie zdecydują jak zwykle nie zdecydowani i ci którzy nie poszli wcześniej. I tu warto coś podkreślić. Emocje to zły doradca, strach przed zmianami również. Bo zmiany to napęd postępu. Czy Pan Andrzej to dobry burmistrz. Jak każdy ma swoje dobre i złe strony. Podobnie jest z Panem Karolem.

  3. A ja myślałem z pan Tylus wybierze mądrze a tu ciul tak więc podejrzewam że to było celowe działanie być trzecim kandydatem czyli dwóch kandydatów z jednej opcji aby zabrać głosy i przekazać temu jak tam doktorowi. Panie Tylus trzeba było być ok i nikomu nie dawać poparcia

  4. Do Sołectwo.

    A co to znaczy wybrać mądrze?
    Na czym ta mądrość ma polegać.
    Czy mądrym jest mówić, jest jak jest jest dobrze.
    Czy odwrotnie, zaryzykować postawić na nowe?

    Bardzo ale to bardzo proszę o odpowiedz.

    Przypominam jednocześnie że za 5 lat w świetle obowiązującego prawa i tak przyjdzie nowe.

    Przyjdzie i zgodnie z przyjętymi normami zrobi audyt. W tedy też i tu wystąpi ryzyko że to co miało być mądrością okazało się głupotą.

    No i miarą lidera, lokalnego także jest nie tylko to jak włada ale czy kreuję następców. Pan Andrzej przez te wszystkie lata tego nie czynił. Powody są dwa. Po co kiedy zamierza dalej działać. I po co gdy sam wygryzł Pana Leonarskiego.

  5. Dziękuję zz.
    Dla uczciwość i rzetelność wypowiedź dodam jednak kilka słów.

    Pięć lat temu Odnowa wygrała wybory do rady Miasta. Sam Pan Karol, nieznacznie przegrał wybory na Burmistrza. Jednak największa liczba mandatów w radzie i zdolność porozumienia z innymi dawała wiele możliwości. I co i nic. Już na starcie przegrali wybory na Przewodniczącego Rady. A im dalej w las tym gorzej. Pan Wilk nie był aktywny na tym polu. Odnowa w radzie właściwie się rozmyła. Co to ukazuje? Po pierwsze brak kompetencji radnych. A mianowicie mając realną większość trzeba to poprzeć pracą merytoryczną i wiedzą. A tego zabrakło. Można było przeprowadzać i kończyć kontrolę na szerszą i bardziej merytoryczną skalę. Można było niezależnie rozkładać budżet na czynniki pierwsze. I umieszczać swoje jasno określone cele. Lista jest długa . Właśnie można było a się nie robiło. Dla czego? Nie odbieram woli. Jednak nie przyznaję kwalifikacji radnym z odnowy, ale nie tylko im. Tu widziałem rolę Pana Wilka jako lidera, ale jej nie odegrał, nie był jednoosobowym gabinetem cieni. I co w tedy. W tedy na scenie pojawią się Pan Jasiński. Stary lis rozgrywający wyborami na Przewodniczącego Rady. Posiadający służby księgowego i wiedzę. Rozgrywający budżetem gminy tak że rok rocznie nadwyżki budżetowe pozostają do jego wyłącznej dyspozycji. I co i w tedy by coś załatwić trzeba dreptać państwo radni do Burmistrza. I tak działa mechanizm obecnego Lidera naszej gminy.

    Zatem z jednej strony mamy, zapał i chęć zmian. Lecz karta nie pewna nie poparta prawdziwą pracą opozycyjną przez 5 ostatnich lat.
    Z drugiej zaś akceptujący uznaniowo różne inicjatywy wieloletni Burmistrz. Uznaniowo znaczy wedle własnej woli. Burmistrz który jako atuty wskazuje wiedzę i doświadczenie. Co uznaję za przewagę nad innymi. Ale to oczywista oczywistość. Siedząc tyle lat będzie wiedział co i jak. I to jest naturalną nie zaś wyjątkowa przewaga nad Karolem Wilkiem.

    • No rzeczywiście 161 miejsce na 165 w rankingu życia, ponad 15% spadek liczby mieszkańców w ciągu ostatnich 10 lat to same sukcesy. Bardzo czuć ten lęk starszych mieszkańców przed jakokolwiek zmianą.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj