Filip Chajzer, polski prezenter telewizyjny, aktor, producent i dziennikarz opublikował w mediach społecznościowych paragon grozy ze Świeradowa- Zdroju.
Filip Chajzer, polski prezenter telewizyjny, aktor, producent i dziennikarz, który popularność zdobył głównie jako prowadzący programy telewizyjne o tematyce rozrywkowej i lifestylowej. Prowadził takie programy jak Mali giganci, Dom marzeń, czy reality show TVN 7 Big Brother Nocą oraz był jednym z prowadzących “Dzień Dobry TVN”.
Celebryta pochwalił się w mediach społecznościowych wizytą w Świeradowie- Zdroju. Jego profil śledzi ponad 818 tysięcy internautów, więc wpis nie pozostał bez echa. Blisko 8 tysięcy polubień i ponad sześćset komentarzy sprawia, że wieść o uzdrowiskowym miasteczku poszła w świat. Niestety i tym razem nie jest to pozytywna informacja, taka skłaniająca do odwiedzin w Świeradowie- Zdroju.
Filip Chajzer spacerując uliczkami tego urokliwego miasteczka zapragnął czegoś słodkiego. Wybór padł na gofra. Cennik znajdujący się w punkcie sprzedaży skłonił artystę do pokazania w sieci paragonu grozy.
– „Dawno nie kupowałem gofrów i nie wiem na ile jest to już obowiązujący standard cenowy, ale 27 PLN za “gofera” z bitą i owocami delikatnie mnie zdziwiło …” – napisał celebryta – “Polewę olałem – byłoby 29 wiem, że zaraz poleci mój ulubiony tekst “na biednego nie trafiło”, tylko, że za mną stała rodzina 2+3. W opcji FULL WYPAS GOFER PARTY to będzie już 145 PLN” – skwitował drożyznę Filip Chajzer, który z ironią odniósł się do uzdrowiskowego aspektu tak wysokich cen w Świeradowie- Zdroju.
– „Ale może to taki booster kuracji, szybkie ozdrowienie i do domu” – podsumował artysta.
Zbliżają się wakacje i z pewnością częściej w mediach będą się pojawiały „paragony grozy”. Międzyzdroje, Mikołajki, Zakopane, … tam też tanio nie będzie.
Wprawdzie coraz więcej przedsiębiorców zapewnia, że wysokie ceny nie mają nic wspólnego z kosmiczną marżą, tylko są efektem drożyzny nośników energii, paliw, a także wzrostu kosztów pracy i prowadzenia działalności gospodarczej oraz kosztów dzierżawy terenów, lokali. Niemniej rachunki uderzą we wszystkich, którzy planują urlop gdzieś dalej niż na RODOS (rodzinnych ogródkach działkowych ogrodzonych siatką). Wakacje 2023 będą tymi z najwyższymi cenami od wielu, wielu lat.
Ale szarpło go po kieszeni zarabia tyle a chciałby za darmo
Chajer,biedaku siedź w domu i zrób sobie placki ziemiaczane
Nie lubię tego zarozumiałego dziada, ale niestety ma rację. Z cenami naszych rodzimych “bajznesmenów” ostro poniosło. Zarabiają bardzo dużo, marżę mają kosmiczną. Na wszystkim.
Polecam Panu otworzyć punkt z goframi i również zarabiać krocie. Większych bzdur nie czytałem, jeśli ktoś twierdzi, że za gofra ze śmietaną i owocami 27 zł to dużo to jest nie z tego świata. Koszt samych produktów na takiego gofra to około 7 zł netto, do tego doliczcie pracownika, dzierżawę, media, podatki, urządzenia i ile wyjdzie?
Czy ty baranie widzisz co piszesz? 7 zł kosztów produktów i w 20 zł to koszty wytwórczo – stanowiskowe oraz zysk? Chyba żartujesz. Nie wiem co musiałoby być i w jakiej ilości, żeby koszt produktów na jednego gofra wyniósł 7 zł. Skoro jesteś taki frajer, to płać tyle. Moim zdaniem to chęć nadmiernego zarobku!
Jasno jest napisane, że chodzi o cene dla zwykłych ludzi średnio zarabiających…
W przeliczeniu na euro wcale nie jest drogo (- )
Proszę nie zapomnieć jeszcze wypłatę przeliczyć na euro
A dodatkowo że 80% kuracjuszy i wczasowiczów to Niemcy
Ja tam ceny goferów nie bronię. Ale cenę wyznacza rynek, jest popyt za tą cenę na takie gofry w tym konkretnym miejscu, to jest i podaż za tą cenę. Jak mnie nie stać, to nie kupuję,idę smażyć je w domu. Dla niektorych to nawet
lepiej z powodów zdrowotnych. Umówmy się, gofry nie są towarem pierwszej potrzeby. A królewiątko Chajzer to reklamuje czy antyreklamuje? A, reklamuje swoją osobę. A to u nas nie wypada, przepychać się przed Betonowego Rolka. On tu jest pierwszy w Polsce, najwyższy i europejski. A Światowcowi pragnę przypomnieć , że my zarabiamy w złotych, a nie w euro, i ciągle jeszcze nie tyle co w krajach starej Unii. W związku z tym te przeliczniki to raczej nie będą miały zastosowania w tej sytuacji.
Takie mamy czasy, że taniej polecieć za granicę niż spędzać wakacje w Polsce. Chorwacja wyniosła nas o połowę taniej niż wakacje w Gdańsku gdzie na mieście zjedliśmy raz , a w Chorwacji stołowaliśmy się w 80% na mieście 🙁 Smutne to. Ceny w sklepach podobne do naszych, może minimalnie drożej, ale cała reszta jest tańsza. Dużo darmowego zwiedzania dla dzieci i studentów, ogromne zniżki dla rodzin… a tu po zniżce bilety ultra drogie, głupi gofr (mąka, mleko i jakiś proszek/soda w wersji na bogato jajko) i 25 zł suchy kosztuje…
Byłam w Chorwacji przed pandemią- niestety tych wszystkich zachwytów jak to tam jest tanio nie potwierdzam. Absolutnie tanio nie było- ani w sklepach, ani tym bardziej w restauracjach. Pokój- wprawdzie przy plaży- też do najtańszych nie należał. Była to wprawdzie wyspa-Brać- więc może na lądzie jest taniej- tam niestety nie było.
Oczywiście że w Polsce jest drogo. Dla przykładu byłem w Marcu żoną na Sardynii. Kawiarnia na plaży dwie kawy i dwa ciastka 5 euro.
Nie dziadujmy.Stac nas na wycieczkę, niech będzie stać i na jedzenie dla rodziny.Kto nie ma miedzi..
Nie przeczytała Pani ze zrozumieniem jak większość komentarzy a szkoda.
Kto nie ma miedzi,ten w domu siedzi a nie rznie biznesmena i robi z siebie nie powiem już kogo
miłość do PIS kosztuje
NIK odpowiedni i do treści ba…o
23zl płaciłam w zeszłym roku w Świeradowie i też mnie zatkalo. Cztery goferki i stówka poszła. A tych goferkow trochę było…;)
W tym przypadku cena idzie z jakością, nigdzie s okolicy tak dobrych gofrów się nie zje.
No jest u nas przesada w centrum Rzymu super pyszne tiramisu plus super duża kawa prawdziwe latte wszystko podane w szkle koszt 4,5, euro druga miejscówka okolice Rzymu nadmorski kurort Ostia kawiarnia na plaży pyszny duży kawał ciasta plus kawa koszt 5 euro również wszystko podane na szkle a nie papierowej podstawce i kubek z papieru dlatego jeżdżę tam a nie do Swieradowa czy jak wy to teraz nazywacie Szambo-Zdroj bo widziałem w relacjach na fb że szambo do Kwisy puszczacie .
Dlatego wszędzie ze sobą wożę swoje konserwy z Biedronki. Mnie turystyka kulinarna nie kręci. Jak ktoś musi szpanować, to niech cierpi.
Szukanie taniej sensacji,bywam w Swieradowie dosyc czesto ,uwazam ze 30 zlotych za dwa duze Cappuccina i dwa smaczne bezy orzechowe sporej wielkosci to naprawde nie duzo.I to w zielonej budce na deptaku.80 metrow dalej w Pizzerni grylowana piers z kurczaka duza porcja surowki,spora porcja frytek i butelka wody mineralnej za 38 zlotych razem jest przyzwoita cena.Filipek chce zaistniec i szuka wrecz taniej sensacji,zenada .
Powiem krótko w hotelu w jakim Pan przebywa pewnie w fajnej cenie -gofra powinien Pan dostać w gratisie! Turystyka pracuje sezonowo i na całym świecie w takich miejscach nie jest tanio
Do hotelu pewnie przyjechał w barterze i nawet za parking tam pewnie nie zapłacił, a normalny człowiek płaci za wszystko i jakoś się nie żali, bo wie ile i co kosztuje w sklepie, nie mówiąc już o kosztach energii, wynajmu i pracowników…
Cena jest wiadoma przed zakupem?
Skoro kupuje to się zgadza zapłacić.
Przecież można odmówić sobie.
Oczywiście kupił bo zamieści paragon grozy i będzie rozgłos na social mediach.
Ceny są takie bo ludzie kupują.
Jako osoba samozatrudniona w zeszłym miesiącu musiałem dopłacić 5200 składki zdrowotnej,wynika to z pięknego nowego wału przepraszam ładu, oczywiście plus standard miesięczny 2000. I głównie dlatego są takie ceny, oczywiście zdarzają się przedsiębiorcy którzy narzucają kosmiczną marzę, wystarczy iść do konkurencji i po krzyku a cwaniak nic nie zarobi. Proste. Ale zrozumcie ludzie,jeśli prywaciarz jeszcze nic nie wyprodukował ani żadnej usługi nie wykonał i musi zapłacić za lokal,prąd,ZUS ,srus i inne pierdoły to wszystkie nowe podatki przrkładaja się na wyższe ceny
Wybieram się w te wakacje do swieradowa ale na pewno nie będę płacił takich cen za gofry niech się właściciel nimi udławi za tą cenę
Jestem mieszkańcem Świeradowa, obecnie na emigracji, gdy przyjeżdżam to mam porównanie, jakości do ceney w odniesieniu do Nederlandów i … wracam z radością na bagna.
ŚWIERADÓW ZDRÓJ jest bardzo drogi jak może być taka cena za gofra dla 2 rodziców z 3 dzieci to przecież kosmos za paragon.Dla mnie samej około 30 zł za gofra to bardzo dużo. Mieszkam blisko Świeradowa i znam to miasto ale ceny tam są typowo pod Niemca. Dobrze że Filip opisał ceny w Świeradowie Zdroju
Emerturkę chciało by się ODPOWIEDNIą? I leczenie za darmo jakie by ono nie było..
Tania obecnie to może być Albania ale to już się kończy. Chorwacją jest droga chyba że weźmiesz słoiki z Polski tak jak wielu ludzi tak robi. Dzięki PiS jesteśmy biedakami i już nasza waluta dzięki scojalom traci na wartości
Bo polski dorobkiewicz nie zadowoli się złotówką zysku, bo musiał by się napracować. Jak jest 20 zł zysku to zrobi kilkanaście gofrów i żyje jak panisko. Miałby te same pieniądze sprzedając więcej tańszych gofrów, ale roboty więcej.
Pogibało ich z tymi cenami. Wszystko na koszty i inflację zwalają. A za granicą mają taniej pomimo wyższych zarobków. Polaczki-biznesmeny jak mogą to od razu miliony chcą zarabiać.