Duże zadymienie na klatce schodowej. Wezwano strażaków

0
2665
zdjęcia nadesłane przez czytelników - DZIĘKUJEMY!

Chwilę strachu przeżyli mieszkańcy kamienicy przy ulicy Sienkiewicza w Lwówku Śląskim. Po tym, jak z jednego z mieszkań zaczął wydobywać się dym na miejsce wezwano strażaków.

 

 

Kilkanaście minut przed godziną 23. do dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowani PSP  wpłynęła informacja o zadymieniu na klatce w jednej z kamienic przy ulicy Sienkiewicza w Lwówku Śląskim. Podejrzewano pożar mieszkania. Na miejsce zgodnie z procedurami natychmiast zadysponowano trzy zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim.

Po raz kolejny okazało się, iż powodem akcji była ludzka niefrasobliwość. Strażacy po dojeździe na miejsce ustalili, iż w jednym z mieszkań doszło do przypalenia garnka wraz ze spaleniem jego zawartości, co doprowadziło do swądu i gryzącego dymu w całym mieszkaniu i na klatce schodowej.

Strażacy zdjęli garnek z ognia i przewietrzyli mieszkanie.

Pamiętajcie, że strażacy każde zdarzenie muszą traktować poważnie. Trudno też na podstawie telefonicznego zgłoszenia, ocenić jakich rozmiarów jest pożar, dlatego w każdym przypadku dysponowane są pełne siły i środki.

Okazuje się, że strażacy statystycznie dość często jeżdżą do pożarów kuchennych. Pamiętajmy jednak, jak cenny jest czas strażaków, jakie koszty niosą z sobą takie akcje i że wyjazd do garnka angażuje służby, które w tym czasie mogłyby nieść pomoc w innym miejscu. Dlatego zanim wyjdziemy z domu, zanim pójdziemy spać sprawdźmy, czy na kuchence nic się nie gotuje.

Warto także pamiętać, iż pożar garnka przy Sienkiewicza to kolejne takie zdarzenie, które zakończyło się happy endem. Niestety, nie zawsze tak bywa. Dlatego czujność sąsiadów w takich przypadkach jest nieoceniona.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj